Życie człowieka toczy się w świecie przyrody i świecie społecznym. Oba te światy tworzą naturalną przestrzeń jego egzystencji i funkcjonowan...
Życie człowieka toczy się w świecie przyrody i świecie społecznym. Oba te światy tworzą naturalną przestrzeń jego egzystencji i funkcjonowania. W świecie natury człowiek jest jej elementem, w świecie społecznym staje się jednostką należącą do grupy i osobą. Człowiek jest istotą społeczną – pisał E. Aronson w swojej powszechnie już znanej książce (1987). Tylko wśród ludzi może rozwijać swoje człowieczeństwo. Wraz z nimi tworzy kulturę, czyli specyficzny świat umów, konwencji, znaków, symboli – rzeczywistość ponadmaterialną potrzebną wszystkim i każdemu z osobna. Ta współtworzona przez każdego, nawet tylko przez uczestnictwo, kultura jest silnym czynnikiem kształtującym istotę człowieka – jego „ja” prywatne, osobiste, i jego „ja” społeczne. W takim ujęciu człowiek indywidualny jest zawsze wytworem swojej kultury, tej codziennej i tej wysokiej. W niej odnajduje miejsce dla siebie, określa swoją przynależność, odczuwa wspólnotę z innymi. Poznaje, jakie oczekiwania mają wobec niego ci ostatni i jakie on może mieć wobec otoczenia. Umie się porozumiewać z innymi, a to znaczy, że przekazywane przez nich informacje, emocje są dla niego przejrzyste zarówno w intencjach, jak i w treściach. Ten rodzaj kontaktów między ludźmi to komunikacja. Jest to pewna stałość w postępowaniu wobec otoczenia pomocna w rozumieniu otaczającego świata. Jej zaistnienie tworzy szansę budowania więzi społecznych i wspólnot, natomiast zaburzenie, aż do braku, pozostawia człowieka poza obrębem grupy, czyni z niego „innego”, niezrozumiałego, a nawet „obcego”. Wspólnoty nie można bowiem nakazać, jej podstawą są więzi emocjonalne.