Najnowsze artykuły
- ArtykułyGwiazda Hollywood czyta Tokarczuk, a „Quo vadis” i „Heartstopper” wracają na ekranyAnna Sierant3
- Artykuły„Piszę takie powieści, jakie sama chciałabym czytać”: rozmawiamy z Agnieszką PeszekSonia Miniewicz4
- ArtykułyPrzyszłość należy do czytających. Weź udział w konferencji Literacy for Democracy & BusinessLubimyCzytać1
- Artykuły„Lata beztroski” – początek sagi o rodzinie Cazaletów, która wciągnie was jak serial „Downton Abbey”Marcin Waincetel2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Patrick de Funès
1
7,2/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,2/10średnia ocena książek autora
63 przeczytało książki autora
89 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Louis de Funès: Nie mówcie o mnie za dużo
Patrick de Funès, Oliver de Funès
7,2 z 48 ocen
147 czytelników 10 opinii
2007
Najnowsze opinie o książkach autora
Louis de Funès: Nie mówcie o mnie za dużo Patrick de Funès
7,2
Chyba nie znam osoby, która nie kojarzyłaby przynajmniej jednego filmu z udziałem Louisa de Funes - seria o "Żandarmach z Saint-Tropez", seria o "Fantomasie", "Skąpiec", "Mały pływak", "Kapuśniaczek"... dłuuugo można by wymieniać. Uwielbiam filmy z panem de Funes, więc gdy dowiedziałam się o wydaniu w Polsce biografii tego słynnego aktora, napisaną przez jego synów - nie chciałam jej tylko przeczytać, po prostu musiałam ją mieć w swojej biblioteczce.
Wszyscy wiedzą jakim aktorem był Louis de Funes, ale mało kto wie jakim był człowiekiem, jakim był ojcem czy mężem, jak zachowywał się na co dzień. Biografia aktora, wzbogacona o prywatne zdjęcia jest zatem tym cenniejsza dla fanów francuskiego komika. Książkę czyta się szybko, jest ciekawa, wciągająca, miejscami poważna, ale i śmieszna, obfitująca w opisy zabawnych sytuacji z udziałem aktora.
Gorąco polecam :)
Louis de Funès: Nie mówcie o mnie za dużo Patrick de Funès
7,2
Jeżeli można kochać aktorów, tak, ja kocham całym sercem. Louis de Funes jest dla mnie ogromnie utalentowanym, pełnym pasji, zaangażowania w to co robi, pełnym profesjonalizmu w swoich dziełach filmowych, wspaniałym człowiekiem. Filmy z Louisem znam na pamięć. A kto ich nie zna.. Ale prawdą jest, że zza kulis półtora godzinnych śmiesznych scen, z tyłu sceny poznajemy prawdziwy świat aktora na planie. Np. w filmie "Przygody Rabina Jakuba, po kilkukrotnym nagrywaniu sceny pływania Louisa w dużym kotle z zieloną gumiastą cieczą, aktor nabawia się na całe dalsze życie potwornego bólu jednego ucha a później pojawia się w nim całkowita głuchota. Kiedy gra na deskach teatru sztukę (film też został nakręcony) "Oscar" scenę "fiksum dyrdum" podczas sztuki przy widowni Louis nagle zaczyna trzymać się za serce i osuwa się na kanapę stojącą na scenie. Kurtyna opada.. Aktor ma zawał serca... Widownia zamiera.. Widziałam na filmie biograficznym ten moment... Zamarłam wtedy i ja.. Po przebytym zawale, Louis dostaje od lekarzy absolutny zakaz grania gdziekolwiek i w czymkolwiek. A tu "Żandarm i żandarmetki" czekają, "Kapuśniak" czeka do nakręcenia. Czeka również "Żandarm i Napoleon" w kolejce. Uparty Louis wraca do pracy.... Mało kto wie, aktor całe życie wspierał finansowo i pomagał bezdomnym, poszkodowanym przez los, biednym ludziom. Miał złote serce, jednak o wsparciu jakie udzielał zabronił każdemu kto znał Louisa mówić. Był przeciwnikiem obłudy, zakłamania, fałszu i pomocy na pokaz. Sam w połowie życia żył w ogromnej biedzie. Podczas II wojny światowej bomby i pociski z karabinów świstały koło baru, a Louis grał tam zarabiając na chleb na pianinie. Modlił się by przeżył każdego takiego wieczoru. Miał ukochaną wnuczkę. Kochał róże. Wyhodował własną odmianę róż. Nikomu nie pozwalał zrywać kwiatów, nikomu oprócz wnusi... Oj mogłabym tak pisać i pisać. Polecam każdemu książkę. Przeczytałam ją jednym tchnieniem, w jedną noc. Piękna. Ale, nie będę się już rozpisywać, bo na życzenie samego Louisa, mam przecież "Nie mówić o nim za dużo" :-)