Marcin Karbowski

Uwazam, ze ksiazka jest calkiem niezla jak na polskie standardy. Kolejnosc rozdzialow jest bez sensu. Uwazam, ze bez sensu jest tlumaczenie trybow szyfrowania nie wyjasniajac najpierw dzialania algorytmow. Po za tym zbyt duza czesc lektury to zapychacze w postaci zrzutow ekranu z platnego oprogramowania. Sklad ksiazki jest tragiczny jak na 59Pln na okladce. Prawy margines jest za maly i ksiazka jest przez to uciazliwa w czytaniu. Wiedza techniczna autora jest dosc obszerna ale nie potrafii on w prosty sposob opisywac zlozonych zagadnien matematycznych przez co mamy do czynienia z matematycznym belkotem pomieszanym z nieudolna proba dotarcia do mniej "matematycznego" odbiorcy. W ksiazce zbyt czesto pojawiaja sie odwolania do ilustracji znajdujacych sie na innych kartkach co swiadczy o nieudolnym skladzie. Uzywanie slow takich jak "forwardowanie" portow uwazam wrecz za karygodne. Odradzam ta ksiazke ludziom znajacym angielski poniewaz jest wiele lepszych darmowych publikacji, ktore sa o wiele bardziej scisle od tej. Ksiazka jest nawet jak na "Podstawy" zbyt ogolnikowa i rozstrzelona tematycznie. Bylaby o wiele lepsza gdyby zalacznik c otwieral ja razem ze wstepem. Nastepnie moznaby opisac szerzej algorytmy i ich tryby i na tym sie skupic (obsluga pakietow nie powinna zajmowac tak duzo) wystarczyloby o nich wspomniec i powiedziec co nie co o ich mozliwosciach. Wiem, ze autora tej ksiazki stac na o wiele lepsza publikacje.