Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz1
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jeanne C. Stein
Źródło: wydawnictwo
10
5,9/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, kryminał, sensacja, thriller
Jeanne C. Stein now lives in Colorado, but San Diego will always be home. She is currently at work on a new series.http://www.jeannestein.com/
5,9/10średnia ocena książek autora
423 przeczytało książki autora
451 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Krwawe powroty Tanya Huff
5,7
Jedna z lepszych antologii jakie miałam okazję przeczytać. Opowiadania były spójne, a podjęte w nim tematy wampirów i urodzin wyszły rewelacyjnie. Mnie osobiście oczarowało opowiadanie Elaine Viets - ''Pora wampirów'', które pomimo fantastycznej tematyki jest bardzo życiowe i chwytające za serce. To pierwsze dzieło tej autorki, poświęcone wampiryzmowi i muszę przyznać, że chętnie sięgnę po jej powieści. Drugim genialnym opowiadaniem jest ''Zemsta Drulindy'' Jim'a Butcher'a. Postać Harry'ego czarodzieja zapadła mi w pamięć. Interesująca i zabawna przygoda Harry'go i jego asystentki Molly pochłonęła mnie. Najgorsza okazała się praca Kelley Armstrong - ''Zmierzch''. Bardzo przytłaczające opowiadanie ni to o miłości, ni o tęsknocie do życia. Głównie te opowiadanie obniżyło ocenę tej antologii. Reszta tekstów była przyjemna ;)
Krwawe powroty Tanya Huff
5,7
Jedne opowiadania lepsze, drugie gorsze, ale ogólnie bardzo spodobał mi się pomysł w tej antologii :) Połączenie urodzin i wampirów dały na prawdę ciekawy efekt i w dodatku każdy był zupełnie inny od poprzedniego.
Najlepsza opowieść to chyba "Pechowe urodziny" i strasznie żałuję, że nie ma wydanych w Polsce książek pani Hallaway (w sensie z Garnet i Sebastianem).