cytaty z książek autora "Marcin Silwanow"
Trochę się już dusił, jeżdżąc za niewiernymi małżonkami. Poza tym nieco się to kłóciło z jego pojmowaniem relacji damsko-męskich, ale płacono mu za to, więc zazwyczaj machał ręką na własne zapatrywania i czekał godzinami w samochodzie, aż jakiś on lub ona z jakimś nim lub nią pokażą się w zasięgu jego obiektywu.
Trochę się obawiał tej pracy. Nigdy nie szperał na poważnie w archiwach, choć zapach starych papierów i książek instynktownie go przyciągał.
Moja ulubiona forma literacka to raport” – przypomniał
sobie zdanie, które wypowiedział niedawno w rozmowie
ze znajomym.