cytaty z książek autora "Linda Olsson"
Absurdalne, że to właśnie ja musiałem odprowadzić ją w tę ostatnią podróż. Skoro to właśnie ja najbardziej nie chciałem, żeby szła. Życie rozdaje nam dziwne karty.
Myślę,że jeżeli człowiek znajdzie słowa i jeśli znajdzie kogoś, komu opowie swoją historię, to może wtedy zobaczy wszystko inaczej.
Była osieroconą lokatorką w osieroconym domu. Jej życie powoli odnajdywało
własny naturalny rytm. Po tygodniu wypracowała swój rytuał poranków.
Wstawała wcześnie, piła kawę przy kuchennym stole, obserwując, jak pokój
wchłania nastającą jasność. Miała wrażenie, jakby dom ją zaakceptował,
jakby zaczęli wspólne życie. Podeszwy jej stóp zaznajomiły się z drewnianymi
stopniami schodów, jej nos przywykł do woni ścian, i stopniowo,
znacząc maleńkie ślady, odciskała własne piętno.
W dobrych czasach kwitnie to, co subtelne. Muzyka. Sztuka. Piękno. Dzięki temu warto żyć. W złych czasach to, co bezbronne przepada.
Jeśli nie ma możliwości pocieszenia, łzy są bezcelowe .
Nasza przeszłość, dobra czy zła, jest odniesieniem, którego potrzebujemy, żeby uczynić możliwą przyszłość.
W niewłaściwych rękach książka może być tylko papierem .
Odwzajemniona miłość dała mi fałszywe poczucie bezpieczeństwa. Bezzasadnie uznałem, że to będzie trwać wiecznie. Nie przewidywałem ani początku tej miłości, ani jej końca.