Najnowsze artykuły
- ArtykułyKocia Szajka na ratunek Reksiowi, czyli o ósmym tomie przygód futrzastych bohaterówAnna Sierant1
- ArtykułyAutorka „Girl in Pieces” odwiedzi Polskę! Kathleen Glasgow na Targach Książki i Mediów VIVELO 2024LubimyCzytać1
- ArtykułyByliśmy na premierze „Prostej sprawy”. Rozmowa z Wojciechem ChmielarzemKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyStrefa mrokuchybarecenzent0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Józef Front
1
8,9/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Urodzony: 1954 (data przybliżona)Zmarły: 10.2016 (data przybliżona)
Urodził się wiosną 1954 roku, w domu rodzinnym w miejscowości Skawica, u podnóży pasma Beskidu Wysokiego. Od piątego roku życia mieszkał w rodzinnym domu taty, pięknej dolinie otoczonej leśnymi zboczami gór, przysiółku Podpolice – Zawoja. Interesował się fizyką i elektroniką oraz namiętnie grywał w szachy. Przez ponad czterdzieści lat był niesprawny fizycznie. Stał się tetraplegigiem (porażenie kończyn górnych i dolnych) po urazie kręgosłupa w wyniku niefortunnego skoku do wody. Po wypadku, załamaniu psychicznym i losowych zdarzeniach, ostatecznie wybrał życie. Na stałe unieruchomiony poruszał się tylko na łóżku własnej konstrukcji, z pomocą osób trzecich. W pozycji na brzuchu, podpierając się na łokciach, patyczkiem trzymanym w zębach wytrwale stukał w klawiaturę starego komputera, spisując swoją biografię.
Zmarł w październiku 2016 roku. Jego szczątki spoczęły na cmentarzu komunalnym Wartogłowiec w Tychach.
Biografia Józefa Stanisława Fronta ukazała się nakładem Wydawnictwa Feniks dzięki determinacji dwóch jego przyjaciółek – Iwonie Czarnynoga i Martynie Ryś, które osobiście znały autora i pomagały mu w walce z ograniczeniami narzuconymi przez los.
Zmarł w październiku 2016 roku. Jego szczątki spoczęły na cmentarzu komunalnym Wartogłowiec w Tychach.
Biografia Józefa Stanisława Fronta ukazała się nakładem Wydawnictwa Feniks dzięki determinacji dwóch jego przyjaciółek – Iwonie Czarnynoga i Martynie Ryś, które osobiście znały autora i pomagały mu w walce z ograniczeniami narzuconymi przez los.
8,9/10średnia ocena książek autora
24 przeczytało książki autora
16 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Życie spisane patyczkiem Józef Front
8,9
Żeby nie było wątpliwość, książka ma niemal dychę na lubimyczytać.pl 👌a ja chyba jestem kosmitą. Jednak wychwalanie książki tylko dlatego, że jest o niepełnosprawności to jednak ani nie ten profil ani nie ten czytelnik. Daruję sobie jedynie nawiązanie do samego autora, nie przeczytacie więc co mi się ciśnie.
Czytając tę historię trzeba pamiętać, że jest ona napisana przez osobę prostą, z górskiej głuszy, bez oparcia w innych, do tego niesprawną fizycznie, która sporo przeszła. Historia została spisana osobiście a jej ostateczna forma została jedynie "kosmetycznie" poprawiona. Nie, to nie są zarzuty, po co więc to pisze? Po to aby mieć świadomość okoliczności jej powstania bowiem nie jest to styl i język do którego przywykliśmy w redagowanych, dopracowanych a co najważniejsze przemyślanych książkach. Pamiętajmy też, że wszystko działo się w latach 70 i 80, czyli czasie bez technologicznych udogodnień i przy trudnej sytuacji w kraju. To również istotne chociażby wtedy, gdy dostajemy bólu głowy od metod leczenia, rehabilitacji czy transportu chorego. Co do braku empatii personelu to niestety często znak i naszych czasów. No i od opieki sióstr zakonnych, to się okazuje, że gnać jak najdalej bez względu na czasy. Takie poukładanie sobie tego w głowie, dało mi wytrwałość w ukończeniu książki. Pan Józef pisał tak, jak widział świat. Jego opisy są rzeczywiste, często długie, monotonne, setki razy powielane (mogłyby zamknąć się w 100 stronach). Pisanie przypomina strzelanie z automatu, co absolutnie nie pozwalało mi emocjonalnie się zaangażować. Wiele elementów uznałam za ubarwione, bo człowiek nie może pamiętać aż tylu drobiazgów. Doceniam chęć życia i odwagę opisywania, nawet fizjologicznych, szczegółów swojej choroby. Doceniam analizę choroby z wszystkimi jej elementami. Załamania, odejścia znajomych, rozterki, zmaganie z bólem, wkraczanie w nowe życie itp. itd. Książka ukazuje stosunek ludzi do niepełnosprawności, jak jest odbierana, jak traktowana, jaka jest społeczna świadomość.
Mam nadzieję, że nigdy ja ani moi bliscy nie doświadczą takiej tragedii i żadne z nas nie będzie musiało tyle w życiu przejść. I ok, wiem, że takie książki mogą wielu osobom pomóc, wielu w podobnej sytuacji dać światło nadziei. Gdybyście zatem potrzebowali bardzo średniej literacko książki tylko dlatego żeby docenić jakie macie piękne życie, jacy jesteście sprawni i niezależni to czytajcie, każdy sposób jest odpowiedni. Ja doceniam każdego dnia, co nie zmienia faktu, że książką jestem rozczarowana.
Życie spisane patyczkiem Józef Front
8,9
Józef - autor książki, będąc młodym, zdrowym i w pełni sił chłopakiem, popełnił w swoim życiu jeden nieodwracalny błąd.
Nieudany skok do wody doprowadził młodego i ciekawego życia człowieka do trwałego kalectwa i przykuł go do łóżka na 43 lata.
Niewiarygodne jest to, że Józef Front swoją autobiografię napisał posługując się patyczkiem, trzymanym w ustach.
O czym pragnął nam powiedzieć w swojej książce?
Przede wszystkim autor porusza bardzo ważną kwestię, a mianowicie szacunku do własnego zdrowia i życia. Na własnym przykładzie opowiada, ile jedna lekkomyślna decyzja go kosztowała.
W trakcie czytania można wyraźnie zaobserwować zmieniające się nastawienie Józefa do swojego stanu zdrowia i kalectwa. Początkowo opisuje nam siebie jako załamanego młodego człowieka, który stracił chęć do życia i w pewnym momencie zdecydował nawet sobie je odebrać. Jednak z czasem dostrzegamy zachodzącą w nim zmianę. Czytając o głębokich rozmowach z przyjaciółmi, które Autor tak bardzo lubił, o czynnościach, których Józef nauczył się już jako osoba niepełnosprawna, można zauważyć jak stopniowo godził się z rzeczywistością.
Józef Front szczegółowo opisał służbę zdrowia minionych lat, a także wszelkie skrajne zaniedbania, jakich dopuścili się lekarze i pielęgniarki w stosunku do jego bezwładnej osoby.
Książka "Życie spisane patyczkiem" poruszyła mnie tak bardzo, że momentami nie potrafiłam powstrzymać łez. Całym sercem pokochałam Pana Józefa. Był to niezwykle inteligentny mężczyzna, który niezwykle cenił sobie towarzystwo innych osób, kochał literaturę i otaczający go świat.
Książka jest wspaniała. Bardzo poruszająca i smutna, momentami także wstrząsająca. Pan Józef przeżył 62 lata, z czego większość będąc sparaliżowanym.
Jego autobiografia to idealna przestroga. Warto się zastanowić nad tym, jak cennym darem jest jedyne życie, które posiadamy. Szanujmy je, a także nasze zdrowie. Bo bez tego, nic nie jest tak ważne...
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Feniks