Grzegorz Gauden

Książka, którą powinien przeczytać każdy. Wstrząsająca, nie tylko dlatego, że opowiada o krwawych wydarzeniach z pierwszych dni "wyzwolenia" Lwowa w 1918 roku, ale także dlatego, że obala wiele pięknych mitów, w które nauczono nas wierzyć. Przeczytałam juz wystarczająco wiele książek mówiących o stosunkach polsko-zydowskich, by wiedzieć, że nie były idealne, ale i tak opis lwowskiego pogromu mnie poruszył. Tak jak i to, ze mordów, gwałtów i grabieży nie dokonał jakis bezimienny motłoch, ale żołnierze Wojska Polskiego. Doskonale wyszkoleni, doswiadczeni w walce z wrogiem w 1918 we Lwowie nieśli śmierć bezbronnym cywilom. Terroryzowali i bestialsko się znęcali, czy to byli ci sami kryształowi chłopcy, o których uczyłam się z podręcznika historii? Co jeszcze porusza w tej publikacji? Fakt, że ta odrażająca zbrodnoa została przemilczana, zamieciona pod dywan, a z czasem zaczęto zaprzeczać, ze w ogóle miala miejsce. Zamiast przeprosin za zbrodnię, kłamstwa. Chciałabym by powstawało więcej takich książek. Chcę odkłamywania historii, chcę wiedzieć jak było na prawdę, w tym czy innym przypadku, a nie jak byśmy sobie zyczyli by było. Autor wykonał kawał dobrej roboty odnajdując prawdę na temat tych już dość odleglych zdarzeń. Dotarł do wspomnień świadków, urzędowych notek i dokumentów sądowych. Odniósł się do innych pogromów na ziemiach polskich. Mimo mnóstwa faktów czyta się tą książkę szybko. Polecam.