Jesteśmy społecznością, która kocha książki

erry Rhodan to niemiecki fenomen sci-fi. To bohater serii sci-fi, która nieprzerwanie wydawana jest regularnie od bodajże roku 1961 do dziś, w comiesięcznych odcinkach. W między czasie pojawiały się różne warianty serii, odnogi rozpoczynające osobne wątki zawsze jednak powiązane ze sobą. W sumie całość opowieści z serii Perry Rhodan ma już ponad 160 tysięcy stron i nadal rośnie. Chyba niemożliwe jest aby całość przeczytać, chociaż seria ma sporo fanów i do dziś zeszyty ukazujące się regularnie sprzedawane są w nakładzie kilkudziesięciu tysięcy. Są wytrwali kolekcjonerzy, którzy kolekcjonują historyczne wydania. Ciekawe zjawisko. Ponieważ odkryłem je już jakiś czas temu w końcu chciałem bliżej poznać postać Perrego Rhodana oraz fenomen tej serii sci-fi. Postanowiłem chronologicznie zacząć słuchanie serii. Sporo tomów, w tym szczególnie te pierwsze zostały nagrane też jako audiobooki w bardzo dobrym wykonaniu lektorskim oraz świetnej oprawie muzycznej. Tytuł pierwszego tomu serii brzmi „Die Dritte Macht” co można na język polski przetłumaczyć jako „Trzecie Mocarstwo”. Po raz pierwszy ukazała się ta opowieść w 1961, była wydawana najpierw w kilku odcinkach, pod różnymi tytułami. Jedno z ponownych wydań w latach 70 tych w końcu nazwano jako „srebrną edycje”. Pod koniec lat 90tych nagrano audibooka. Jak na rok 1961, w którym część „Trzecie Mocarstwo” została napisana - muszę przyznać, że treść naprawdę jest bardzo intrygująca i dająca nawet trochę do myślenia. Akcja toczy się w 1971, czyli dziesięć lat do przodu. Autor dobrze założył, że Amerykanom uda wyładować się na księżycu. I właśnie początek książki jest o tym jak Amerykanie lądują na księżycu a głównodowodzącym astronautom jest Perry Rhodan. Podczas eksploracji księżyca amerykańscy astronauci natrafiają na ekspedycje z innej planety, cywilizacji o wiele bardziej rozwiniętej od ludzkiej. Dowódcą ekspedycji, na którą natrafiają jest kobieta, która zachowuje spory dystans względem Ziemian, ale za to główny naukowiec jest bardzo otwarty i wchodzi w bliski kontakt z Perry Rhodanem oraz innymi astronautami, którzy przybyli z Ziemi na księżyc. Arkonidanie, bo tak nazywają się przybysze z kosmosu, na których natrafiają amerykańscy astronauci z wyglądu przypominają ludzi, biologicznie są bardzo podobni do Ziemian. Główny naukowiec Arkonidan, Crest zdrowotnie nie czuje się najlepiej, po przebadaniu przez lekarza, który jest członkiem czteroosobowej amerykańskiej załogi zostaje zdiagnozowany na białaczkę. Crest w końcu w raz z czterema amerykańskimi astronautami wraca na Ziemie w nadziei, że zostanie wyleczony. Oprócz dodatkowego pasażera załoga wracająca na ziemie zabiera ze sobą kilka gadżetów dość mocno technologicznie zaawansowanych typu kombinezony powodujące niewidzialność, emitery ochronnego pola siłowego, psychotransmitery umożliwiające zmuszenie dowolnej osoby do wykonania dowolnego polecenia oraz jeszcze parę innych gadżetów osobnego typu. Perry Rhodan urywa podczas lądowania kontakt z NASA i postanawia ładować na pustyni Gobi w Mongolii. Tam rozbija obóz i dzięki wielkim dobrodziejstwom technologicznym przywiezionym z Księżyca postanawia stworzyć Trzecią Potęgę, Trzecie Mocarstwo konkurencyjne dla Związku Radzieckiego oraz Stanów Zjednoczonych. Celem Perry Rhodana jest zjednoczenie ludzkości, jego Trzecie Mocarstwo ma na celu zlikwidować groźbę nieuchronnej wojny nuklearnej, która wisi w powietrzu między Związkiem Radzieckim, a Stanami Zjednoczonymi. Pośrednim celem jest wyleczenie z białaczki Cresta. Tyle dzieje się na samym początku tej książki, to w zasadzie preludium do całej serii bardzo ciekawych wydarzeń jakie mają miejsce w tym tomie. Koniec jest dość spektakularny i trudny do przewidzenia. Bardzo spodobał mi się pomysł na tą opowieść sci-fi i nie spodziewałem się tak silnego kontekstu politycznego w tej książce, który nawiązywał bezpośrednio do sytuacji jaka miała miejsce na początku lat 60-tych. Przecież to czas kiedy wojna nuklearna naprawdę wisiała w powietrzu i w świetle kryzysu kubańskiego, który miał w tamtym roku miejsce była naprawdę bardzo realna. Jak na mój gust Perry Rhodan mocno nie odbiega od Lema. Wręcz bardziej nawiązuje do rzeczywistości polityczne zimnej wojny. Lem pewnie by został ocenzurowany, co nie groziło twórcom Perry Rhodana. Ciekawe że „Trzecie Mocarstwo” nie ukazało się w języku polskim. Istnieją tłumaczenia na kilka języków w tym na język czeski. Może sięgnę po kolejny tom. Zobaczymy. Miłośnikom sci-fi mogę szczerze polecić tą książkę.