Czytelnicy mieli okazję zobaczyć autora w „Teleexpressie” czy w programie „TVP Opole”, a także przeczytać obszerny wywiad z nim na łamach opolskiego wydania „Gazety Wyborczej”. To niewątpliwie zasługa najnowszej książki autora „Gwiazdy Oriona”, która tego lata ukazała się na rynku nakładem wydawnictwa LIRA. Książka jest jednym z tytułów tzw. cyklu astronomicznego z Emilem Stomporem i stanowi przykład doskonałego kryminału milicyjno-policyjnego, inspirowanego prawdziwymi wydarzeniami. Na pewno zainteresuje miłośników dobrej powieści kryminalnej, szukających mocnej, a jednocześnie realistycznej fabuły, do tego stworzonej przez człowieka, który wie, o czym pisze – w końcu Aleksander Sowa jest czynnym policjantem, któremu nieobce są realia pracy organów ścigania. Czytając „Gwiazdy Oriona”, nie ma się wątpliwości, że autor doskonale zna tajniki działania policji. A on sam, jak przyznaje w jednym z wywiadów, bardzo nie lubi kryminałów napisanych przez autorów, którym wydaje się, że coś wiedzą o policji, o jej zadaniach i warunkach pracy – nawet jeśli są to kryminały dobrze napisane.

Akcja „Gwiazd Oriona” rozpoczyna się pod koniec 1989 roku, kiedy to przez Śląsk i Zagłębie przetacza się fala tajemniczych, brutalnych zabójstw. Czas mija, Polska przechodzi transformację, a policjanci bezskutecznie szukają seryjnego mordercy, który pozostaje nieuchwytny, podczas gdy ofiarami padają kolejne kobiety. Kiedy ginie siostrzenica premiera, powstaje specjalna grupa operacyjna, do której skierowany zostaje szeregowy Emil Stompor. Młody policjant skończył studia z psychiatrii, prawa i psychologii klinicznej, a jego zadaniem jest stworzenie portretu psychologicznego zabójcy. Jednak nikt się z nim nie liczy i młody spotyka się z jawną niechęcią policjantów grupy operacyjnej. Emil z uporem odkrywa jednak coraz więcej szczegółów działania sprawcy i uważa, że zabójca realizuje jakiś plan. Tym samym wplątuje się w bardzo niebezpieczną rozgrywkę, z której wyłaniają się szyte grubymi nićmi nielegalne działania służb, a stawką staje się życie wielu ludzi. Także Emila Stompora.

„Gwiazdy Oriona” to kryminał, który wciąga – jest tu dużo dosadnych, męskich dialogów, sugestywny obraz Śląska i surowa rzeczywistość pracy w służbach mundurowych. Wydawnictwo LIRA tym razem postawiło na nieco bardziej mroczny klimat, w odróżnieniu od cyklu bestsellerowych komedii kryminalnych autorstwa Karoliny Morawieckiej i Katarzyny Gurnard.

Czym dodatkowo wyróżnia się książka Sowy na tle innych kryminałów? Przede wszystkim autor potrafi przekonująco pokazać osobowość i motywację swoich bohaterów, bo – jak sam twierdzi – jego powieść kryminalna dotyka psychiki człowieka, a ta sama w sobie jest fascynującym tematem. Tę umiejętność Sowy świetnie oddają pamiętniki mordercy, których fragmentami jest przeplatana akcja. Możemy spróbować odpowiedzieć sobie na pytanie, czy złu, które rodzi się w człowieku, można było w jakikolwiek sposób zapobiec.

Artykuł sponsorowany