Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik264
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Forest Blackwood
1
6,8/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,8/10średnia ocena książek autora
30 przeczytało książki autora
36 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Wojna Światła i Ciemności Forest Blackwood
6,8
ksiazkomaniacyrecenzje.blogspot.com
Hrabia Artis z Królestwa Draxban odkrywa prastary mechanizm, który pozwala na swobodne przemieszczanie się między krainami. Nie przewidział jednak, że to wielkie odkrycie przyniesie również wiele konsekwencji, a nie tylko i wyłącznie same dobrodziejstwa. Głównym niepożądanym skutkiem będzie obecność sił nieczystych, które dopiero teraz zaczynają ujawniać swą siłę i siać spustoszenie w magicznych krainach. Rozpoczyna się walka. Walka pomiędzy dobrem a złem - tytułowymi światłem i ciemnością. Armia składająca się z wampirów, demonów, wiedźm i innych mrocznych istot stanie przeciwko armii ludzi i Aniołów, które przerażeni ludzie musieli błagać o pomoc. Żadna ze stron nie przepuszcza jednak, że konflikt obudzi o wiele potężniejszą siłę, która trwała przez wieki w uśpieniu... Dopiero wraz z pojawieniem się tak niebywałego niebezpieczeństwa rozpocznie się prawdziwa walka...
"Wojna Światła i Ciemności" to potężne uniwersum złożone z siedmiu magicznych krain, przepełnione fantastycznymi istotami, skrywającymi unikalny czar i własne tajemnice. Forest Blackwood napisał książkę, w której każdy odnajdzie coś, czym będzie mógł się zachwycić. To idealna pozycja dla fanów fantastyki, którzy pragną odkrywać ponadprzeciętne światy, poznać nietuzinkowych bohaterów, których akurat w tej pozycji w żadnym wypadku nie brakuje! Forest Blackwood zadbał o to żeby czytelnicy czuli się pochłonięci przez książkę. Czytając "Wojnę Światła i Ciemności" zapomina się o rzeczywistym świecie. Ten stworzony przez autora jest o wiele bardziej fascynujący i intrygujący. Książek, w których głównym wątkiem jest walka dobra ze złem jest multum. Czym więc wyróżnia się proza Foresta Blackwooda? Autor pisze w sposób niezbyt lekki, nieco skomplikowany, a kolejnym problemem może być natłok bohaterów - przyznaję, że chwilami gubiłam się w treści. Mimo to książkę polecam, gdyż jestem oczarowana sposobem, w który autor wykreował świat, gdzie rozgrywa się akcja powieści. Wystarczy tylko porządnie skupić się na książce i dać się porwać w wir akcji - nieprzewidywalnej, pełnej zwrotów.
Książka "Wojna Światła i Ciemności" przepełniona jest magią i magicznymi stworzeniami. Świetna pozycja dla fanów poważniejszego fantasy przepełnionego przemocą, walką. Forest Blackwood zrobił kawał dobrej roboty. Polecam.
Izabela Nestioruk
Wojna Światła i Ciemności Forest Blackwood
6,8
Mówi się, że książki nie powinno się oceniać po okładce, ale jeśli widzi się tom (całkiem spory),którego szata graficzna przywodzi na myśl dzieła Josh’a Kirby’ego (znanego choćby z wydań Terry’ego Pratchetta),chce się więcej i oczekuje wiele.
„Wojna Światła i Ciemności” jest klasyczną powieścią fantasy. Wchodzimy w świat złożony z siedmiu krain. Jedną z nich zamieszkują aniołowie, którzy starają się utrzymać ład i harmonię na świecie, inną – demony, wampiry, wiedźmy i inne postaci, kojarzące nam się ogólnie z nikczemnością. Zło zaczyna przenikać do pozostałych krain, więc aniołowie angażują zamieszkujących je ludzi do walki z nim. Jak możemy się spodziewać, w końcu dochodzi do wielkiej bitwy, którą demony... No właśnie, tego Wam nie zdradzę. Dodam tylko, że pojawiają się jeszcze czarnoksiężnicy, kapłani i niesamowite, magiczne istoty.
Czytając tę książkę, przypomniały mi się dzieła Andre Norton, Patricii Mc Killip czy R.A. Salvatore. „Wojna Światła i Ciemności” to taka typowa, tradycyjna fantasy, której nigdy za wiele. Forest Blackwood wykazał się pomysłowością w kreowaniu świata, stworzył niesamowite, magiczne istoty, którym – co dla mnie ważne – nadał ciekawe i dopasowane miana, a każda z siedmiu krain jest specyficzna i jedyna w swoim rodzaju. Nie sposób też nie docenić bogatej wiedzy autora dotyczącej fauny i flory.
Chciałabym Wam zdradzić treść, a przede wszystkim zakończenie „Wojny...”, gdyż nie jest do końca takie, jakiego można by się spodziewać. Ale nie odbiorę Wam przyjemności czytania tej książki.
Fanom fantasy „w starym stylu” polecam.