Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński27
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jean-Christophe Rampal
1
6,1/10
Pisze książki: reportaż
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,1/10średnia ocena książek autora
227 przeczytało książki autora
221 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Miasto - morderca kobiet
Marc Fernandez, Jean-Christophe Rampal
6,1 z 177 ocen
435 czytelników 26 opinii
2007
Najnowsze opinie o książkach autora
Miasto - morderca kobiet Marc Fernandez
6,1
Mocna i ciężka. Tym bardziej, że nie można, jak np. w sprawie Asi Surowieckiej czy Edyty Wieczorek, stwierdzić, że dziewczyna po prostu miała wyjątkowego pecha i trafiła na zwyrola, bo w sprawie opisanej w książce przemoc jest systemowa, choć jej skalę trudno oszacować, bo lokalne władze robią wszystko, żeby zamieść problem pod dywan. Książka w ciekawy sposób przedstawia tragedię rodzin ofiar, działania lokalnych władz i policji, w tym typowanie przypadkowych sprawców na podstawie niewiarygodnych zeznań. Doceniam też, że autorzy próbują wskazać przyczyny tego, co dzieje się w Ciudad Juarez, np. niepewność zatrudnienia, czy niska pozycja kobiety, choć do pełnego obrazu zjawiska trochę mi brakuje pogłębionej analizy stereotypu macho w Meksyku. Ogółem kawał dobrej, reporterskiej roboty, polecam.
Miasto - morderca kobiet Marc Fernandez
6,1
Tematyka tak ciężka, że aż trudna do wyobrażenia. Tym bardziej, że nie mówimy tu o jakichś zamierzchłych czasach, a bezkarnych morderstwach, które działy się niemal na naszych oczach. Ciężko się tę książkę czytało jednak nie tylko z uwagi na wstrząsające zabójstwa, ale także z uwagi na styl, w jakim reportaż został napisany.
Choć doceniam ogrom pracy, jaką włożyli autorzy, ilość rozmów, jakie odbyli, to jednak miałam poczucie, że książka jest tylko streszczeniem innego, pełniejszego reportażu. Moim zdaniem z powodzeniem mogła być dłuższa, być może więcej czasu udałoby się wówczas poświęcić ofiarom, temu kim były, a nie sprowadzić je tylko (niestety) do liczb w statystykach i czasem kilku linijek opisu.
Jednak bez względu na moje obiekcje, książka zdecydowanie mocna - pozostawia z refleksją o brutalności i braku sprawiedliwości na świecie.