Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Krzysztof Tyszka
![Krzysztof Tyszka](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
3
2,0/10
Pisze książki: filozofia, etyka, nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
2,0/10średnia ocena książek autora
1 przeczytało książki autora
4 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Schyłki Upadki Zmierzchy. O losach idei kryzysu w myśli dwudziestowiecznej
Krzysztof Tyszka
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
2014
Najnowsze opinie o książkach autora
Samotność duszy Krzysztof Tyszka ![Samotność duszy](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4834000/4834457/643061-352x500.jpg)
2,0
![Samotność duszy](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4834000/4834457/643061-352x500.jpg)
Jedna z gorszych książek ze swojej dziedziny jaką kiedykolwiek miałem nieprzyjemność przeczytać. Książka napisana bardzo chaotycznie, nieprzejrzyście, bez wyraźnych konkluzji. Nadto "dzieło" do bólu odtwórcze. Pisanie o tym co ktoś inny napisał - bez własnych refleksji i przemyśleń. Nawet główna teza książki została przejęta od innych autorów. Przerost formy nad treścią i sztuczna próba wspięcia się przez autora na wyżyny swoich możliwości. Miałem wrażenie, że autor na siłę, poprzez stosowanie wyrażeń i pojęć z teorii socjologii, psychologii i filozofii, chce udowodnić czytelnikowi jaki jest elokwentny i "naukowy". Efekt jest odwrotny do zamierzonego, a droga do osiągnięcia poziomu mistrzów których autor z lubością cytuje, jeszcze bardzo długa. "Dzieło" napisane raczej po to, aby popisać się przed kolegami/koleżankami po fachu albo zaimponować swojemu profesorowi. Naprawdę, gorąco odradzam.