Dariuszsz: Czy podziemia Nowego Jorku znają panowie z własnych doświadczeń i przedstawiają faktyczny stan, czy to raczej wasza wizja podziemnego miasta?

Lincoln Child: Nowojorskie podziemie, które opisaliśmy w „Relikwiarzu”, wzięło się z książki, która powstała przed niemal dwudziestoma laty. Osobiście zbieraliśmy wtedy materiały na jego temat, ale pewnie od tamtej pory wiele się zmieniło. W każdym razie na pewno nie jest to miejsce, do którego chcielibyśmy wracać.

Dariuszsz: Czy myśleli panowie o stworzeniu trasy wycieczkowej w Nowym Jorku śladami agenta Pendergasta, takiego miniprzewodnika?

Child: Wielkie umysły myślą podobnie, nieprawdaż? Z tego, co wiem, niektórzy czytelnicy już nieraz zbierali się, aby urządzać takie wyprawy. Póki co oficjalnie nie opracowaliśmy jeszcze nic takiego.

Konik: Z którym bohaterem cyklu bądź osobnej książki chcieliby panowie spotkać się w barze lub rozwikłać kolejną zagadkę?

Child: Constance Greene. Sądzę, że byłaby fascynującą partnerką do rozmowy i super osobą, z którą mógłbym rozwiązywać kolejną zagadkę – lub schować się w jej cieniu.

Douglas Preston: A ja chciałbym spotkać na żywo Corrie Swanson. Uwielbiam jej energię.

Dariuszsz: Czy tworząc postać Constance Green, inspirowali się panowie jakąś realną postacią z życia, czy to całkowicie fikcyjna osoba?

Child: O ile wiem, jest ona w pełni fikcyjną postacią. Na początku odgrywała jedynie poboczną rolę w jednym z naszych wcześniejszych thrillerów – „Gabinecie osobliwości”. Dopiero później ewoluowała w jedną z ważniejszych samodzielnych postaci.

chimera: Możemy spodziewać się w przyszłości nowej serii, gdzie głównym bohaterem będzie kobieta?

Child: O tak! Niedawno skończyliśmy pracę nad nową powieścią, w której występują dwie bohaterki z naszych wcześniejszych książek. Po raz pierwszy będą pracować ramię w ramię, aby rozwikłać zagadkę, która – naszym zdaniem – jest naprawdę wyjątkowa i wciągająca.

chimera: Czy czytają panowie jakichś polskich pisarzy?

Child: Czytałem „Malowanego ptaka” oraz wiersze Miłosza.

konik: Czy istnieje według panów zbrodnia doskonała? Jeśli tak, to jak ona wygląda?

Child: To niezły paradoks. Osobiście wydaje mi się, że nie istnieje zbrodnia doskonała. Z drugiej strony, jeśli udało się komuś kiedyś taką zbrodnię popełnić, to przecież nigdy bym się o tym nie dowiedział.

Nagrodę za najciekawsze pytanie do pisarza otrzymują: konik, Dariuszsz, chimera.

Wszystkim użytkownikom, którzy zadali pytania, serdecznie dziękujemy! Z laureatami skontaktujemy się w wiadomości prywatnej.

Informacje o książce:

Mówią o nim współczesny Sherlock Holmes, bo ma nosa do rozwiązywania najbardziej zagmatwanych spraw, chadza swoimi ścieżkami i jest mistrzem dedukcji. Aloysius Pendergast, bo o nim mowa, w przeciwieństwie do XIX-wiecznego bohatera żyje w XXI wieku, mieszka w Nowym Jorku i jest bardzo nietypowym agentem FBI. Ma szalonego brata przestępcę – Diogenesa, własnego bodyguarda z sił specjalnych – Proctora, oraz tajemniczą podopieczną – Constance, która urodziła się w 1873 roku! W jego garażu stoi Rolls-Royce z 1959 roku. Wszystkie garnitury Pendergasta są szyte ręcznie we Włoszech, a buty w pracowni Johna Lobba w Londynie. To nie przeszkadza mu jednak nosić ze sobą całego wachlarza narzędzi: wytrychów, latarek, probówek, strzykawek i chemikaliów.

W swojej bestsellerowej serii Douglas Preston i Lincoln Child stworzyli nietuzinkowego bohatera, który zmaga się z najbardziej przerażającymi i tajemniczymi sprawami. Powiedzieć o nim, że jest jak współczesny Sherlock Holmes, to zdecydowanie za mało. Ten ekscentryczny i skryty agent FBI nie poddaje się żadnym oczywistym osądom. Świetnie wykształcony, pochodzący z majętnej rodziny o wielu tradycjach, jest w pełni oddany swoim obowiązkom zawodowym. W pracy korzysta z niekonwencjonalnych metod i wspiera się wiedzą, która może stwarzać pozory tajemnej.

Agent specjalny FBI Aloysius Pendergast nie powrócił z ostatniej misji w Exmouth. Zrozpaczona Constance, jego podopieczna, zaszywa się w tunelach i lochach ciągnących się pod nowojorską siedzibą Pendergasta. Także jego wierny kierowca i prawa ręka Proctor oraz pani Trask nie mogą pogodzić się ze zniknięciem Aloysiusa. Jakby tego było mało, nieoczekiwanie porwana zostaje także Constance…

Proctor nie traci ani chwili i rusza w dramatyczny pościg za podopieczną agenta i jej porywaczem, który ciągle wymyka mu się o włos. Szalona determinacja zaprowadzi w końcu dzielnego lokaja wprost na kontynent afrykański, gdzie trop nagle się urwie…

Świat agenta Pendergasta zdążył już przyzwyczaić czytelników do tego, że nic nie jest w nim tym, czym się wydaje na pierwszy rzut oka. Boleśnie uświadomi to sobie zakochana w Pendergaście Constance, ale także znienawidzony przez nią Diogenes. Czy tych dwoje połączy jeszcze jakaś wspólna sprawa? I czy dziwne roztargnienie, które odczuwa ostatnio podopieczna Pendergasta, to tylko objaw smutku i zmęczenia, czy może powoli do bohaterki zbliża się śmierć?

Jak zawsze odpowiedzi na najbardziej dręczące pytania ukryte są w najmniej spodziewanym miejscu. A te najmroczniejsze spoczywają w tajemniczej komnacie. Czy Constance będzie miała odwagę zajrzeć w głąb czarnego wnętrza? Szczególnie gdy okaże się, że nawet najbliżsi skrywają ciemną stronę…

„Obsydianowa komnata” – premiera 19 czerwca