rozwiń zwiń

„Jeszcze dzień życia” w listopadzie w kinach

LubimyCzytać LubimyCzytać
31.07.2018

Zapowiadana już od kilku lat animacja o Ryszardzie Kapuścińskim w listopadzie ma trafić do kin. Na wrocławskim festiwalu Nowe Horyzonty, który właśnie się rozpoczął, będzie można zobaczyć film przedpremierowo z anglojęzycznym dubbingiem.

„Jeszcze dzień życia” w listopadzie w kinach

Pomysł powstał już lata temu. Baskijski reżyser Raul de la Fuente początkowo miał stworzyć scenariusz na podstawie jednego z reportaży KapuścińskiegoJeszcze dzień życia. Jednak w trakcie prac nad animacją do księgarń trafiła inna książka, która zmieniła plany twórców filmu. Chodzi oczywiście o głośną pozycję Kapuściński non-fiction, którego autor, Artur Domosławski, podjął próbę demaskacji mistrza polskiego reportażu.

Książka wywołała ogromną dyskusję na temat granic reportażu. Po przegranej w sądzie w 2015 roku z wdową po Kapuścińskim Domosławski musiał wstrzymać wydanie książki. Sąd uznał, że opisywanie życia intymnego pisarza i jego romansów narusza dobra osobiste Alicji Kapuścińskiej i ich córki. Wydawca przeprosił i obiecał, w razie ponownego wydania książki, usunięcie kilku rozdziałów. Artur Domosławski z niczego się nie wycofał i odwołał się od sądowego zakazu. Ten zaś w 2016 roku przyznał rację autorowi książki. Książka mogła powrócić do druku razem z kontrowersyjnym rozdziałem „O miłości i innych demonach”.

Książka oprócz poruszania intymnych kwestii z życia pisarza kwestionowała również wierność szczegółów opisywanych w słynnych reportażach Kapuścińskiego; przedstawiała jego zawikłane związki z władzami i tajnymi służbami PRL. Po takich informacjach scenariusz filmu „Jeszcze dzień z życia” należało poprawić.



Obraz oparty jest więc o reportaż Kapuścińskiego oraz wywiady, które reżyser nagrał w Angoli. Rozmawiał on z ludźmi, którzy znali reportera. W efekcie powstał film, który łączy wydarzenia opisane przez Kapuścińskiego oraz opowieści ludzi z perspektywy kilkudziesięciu lat. Jak zaznacza drugi reżyser, Damian Nenow, film nie ma w żaden sposób rozliczać Kapuścińskiego.

Film miał już światową premierę na festiwalu filmowym w Cannes w maju 2018 roku. Natomiast do polskich kin trafi 2 listopada 2018 roku. W polskojęzycznej wersji Ryszard Kapuściński przemówi głosem Marcina Dorocińskiego. W filmie usłyszymy też Arkadiusza Jakubika i Olgę Bołądź.

Zamierzacie wybrać się do kina?


komentarze [1]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
LubimyCzytać 31.07.2018 10:59
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post