rozwińzwiń

Jajko i ja

Okładka książki Jajko i ja Betty MacDonald
Okładka książki Jajko i ja
Betty MacDonald Wydawnictwo: CiS literatura piękna
270 str. 4 godz. 30 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Egg and I
Wydawnictwo:
CiS
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1949-01-01
Liczba stron:
270
Czas czytania
4 godz. 30 min.
Język:
polski
ISBN:
9788385458265
Tłumacz:
Marta Wańkowicz-Erdmanowa
Tagi:
powieść amerykańska literatura amerykańska XX wiek
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
62 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
93
7

Na półkach:

Coś pięknego, każda kobieta powinna to przeczytać. Przezabawna opowieść o przedwojennym patriarchacie i życiu na łonie natury ;)

Coś pięknego, każda kobieta powinna to przeczytać. Przezabawna opowieść o przedwojennym patriarchacie i życiu na łonie natury ;)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
444
106

Na półkach:

Niesamowity język i świetna historia.

Niesamowity język i świetna historia.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
77
71

Na półkach: ,

Słodko-gorzka opowieść o życiu na kurzej farmie na dalekiej amerykańskiej prowincji na początku XX wieku. Książka napisana lekko i z dystansem. Główną bohaterką i narratorką jest kobieta wychowana w mieście, która podąża przez życie u boku męża realizującego swe marzenia...
Chociaż książka opisuje odległe miejsca i czasy, to wiele obrazków wciąż jest aktualnych m.in. relacje w związku, rodzinie, z sąsiadami.

Słodko-gorzka opowieść o życiu na kurzej farmie na dalekiej amerykańskiej prowincji na początku XX wieku. Książka napisana lekko i z dystansem. Główną bohaterką i narratorką jest kobieta wychowana w mieście, która podąża przez życie u boku męża realizującego swe marzenia...
Chociaż książka opisuje odległe miejsca i czasy, to wiele obrazków wciąż jest aktualnych m.in....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
26
25

Na półkach: ,

bardzo fajna lekka książka idealna na wakacje czy weekend pod kołdrą.

bardzo fajna lekka książka idealna na wakacje czy weekend pod kołdrą.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
451
448

Na półkach:

O tej powieści najpierw przeczytałam u Wańkowicza, bo przełożyła ją na polski córka Melchiora - Marta.
Zrobiła to świetnie i bardzo żałuję, że nie przełożyła drugiej książki Betty MacDonald.
Spotkałam się już opiniami, że może i "Jajko" jest fajne, ale trudno przebrnąć przez początek. Ponieważ pierwszy rozdział nie zrobił na mnie takiego wrażenia, wykazuję nietolerancję i złośliwość twierdząc, że to zwykłe lenistwo czytelnicze i oczekiwanie na pogryziony obiad, czyli żeby się samo przeczytało.
Historia jest naprawdę interesująca, zabawna, realistyczna i wciąż aktualna nie tylko w USA.
Nie spodziewajcie się ognistego wątku miłosnego - miłość, macierzyństwo, osobiste pragnienia, to wszystko dławi, tłumi i przytłacza etos farmera, osadnika, zdobywcy. Krótko mówiąc - ciężka praca od świtu do nocy, brak podstawowych wygód, rzadki kontakt z cywilizacją itd. itp.
Gdyby bohaterka nie była młoda i gdyby nie miała zmysłu obserwacyjnego, poczucia humoru oraz dystansu do samej siebie - stworzyłaby ponurą opowieść z wyeksponowanym wątkiem samobójczym po dokonaniu kilku morderstw.
Typy ludzkie opisane przez Betty MacDonald jak ulał pasowały i wciąż pasują do ludzi z naszego otoczenia. Bez wahania wskażę lokalnych Kettle'ów, Hicksów, Człowieka od Pieców czy Indian. Irytują mnie i czasami śmieszą, ale tak jak Betty doceniam ich życzliwość, umiejętności, uczynność a czasem po prostu obecność.
Jeśli chodzi o aktualność obserwacji Autorki, to służę cytatem:"Farmerzy CHCIELI być posępni i chcieli, żeby każdy, kto ich odwiedza, zasępił się także. Jeśli wszystkie kury sąsiada znosiły co dzień jajko o dwóch żółtkach, wszystkie krowy ocieliły się właśnie jałówkami, cała hipoteka została zapłacona, zboże obrodziło buszel od kłosa a on sam właśnie dokopał się na północnym kawałku swego gruntu nafty - nie wolno było napomknąć o żadnym z tych szczęśliwych wydarzeń. Zamiast tego patrzyło się na kury mówiąc: "duża nośność osłabia kury i sprzyja rozwojowi chorób". Smętnie kopiąc noga żłób, sąsiad odpowiadał na to: "I w dodatku obniża cenę jaj".
A to znacie; "Doświadczenie nauczyło mnie, że farmerzy byli jak te kobiety, którym sprawia jakąś dziwną radość pomniejszanie własnych sukcesów i które na przykład częstują cię ciastem domowej roboty mówiąc:"Strasznie mi się nie udało", a potem okazuje się, że ciasto jest świetne i tak lekkie, iż aby ugryźć kęs, trzeba je przytrzymać oburącz."
Po przedstawieniu tygodniowego rozkładu prac domowych (a Betty pomagała również mężowi w jego "pozadomowych" zajęciach) możemy przeczytać takie oto podsumowanie: "uczciwa kobieta leży w łóżku tylko między siódmą wieczorem a czwartą rano, chyba że rodzi lub nie żyje."
Przy jesiennym robieniu przetworów przypominam sobie taką refleksję Betty: "Robienie zapasów zimowych to zboczenie umysłowe, jak każda forma paskarstwa. Najpierw sadzi się za dużo w ogrodzie, potem traci się niezliczone godziny, uprawiając to w piekącym słońcu, a potem kupuje się szybkowar i wszystko konserwuje, żeby nic się nie zmarnowało."
Tak więc oprócz dobrej zabawy mamy i refleksje oraz cenne i trafne obserwacje.
Uderzyło mnie, że obecność dziecka, małej Ani, nie odgrywa jakiejś wiodącej roli w zapracowanym życiu Betty i Boba. Ania jest - ale nie w centrum zainteresowania, brak informacji o pierwszych uśmiechach, radościach rodzicielstwa i nieodpartym uroku niemowlęcia. Trochę to smutne. Podobnie jak motto części czwartej: "Mężczyzna pracuje od świtu do zmierzchu, praca kobiety nie kończy się nigdy".
W posłowiu jest informacja o tym, że Betty i Bob rozwiedli się. Czemu przyjęłam tę informację z ulgą?
Posiadam dwa egzemplarze "Jajka": jeden kupiony na bukinistycznym stoisku podczas pobytu w Krakowie, wyd. z 1996 roku i drugi, kupiony na Allegro z 1949 roku. W nowszym wydaniu pominięto dedykację: "Siostrze mojej Mary która zawsze wierzyła w to, że cokolwiek ona postanowi - ja potrafię wykonać."
Oczywiście nie pozbędę się nadwyżki "Jajka", bo oba egzemplarze darzę wielkim sentymentem i co jakiś czas czytam. A ostatnio zaczęłam marzyc o posłuchaniu audiobooka. Dlaczego nie? Myślę, że Paulina Holtz byłaby w sam raz.

O tej powieści najpierw przeczytałam u Wańkowicza, bo przełożyła ją na polski córka Melchiora - Marta.
Zrobiła to świetnie i bardzo żałuję, że nie przełożyła drugiej książki Betty MacDonald.
Spotkałam się już opiniami, że może i "Jajko" jest fajne, ale trudno przebrnąć przez początek. Ponieważ pierwszy rozdział nie zrobił na mnie takiego wrażenia, wykazuję nietolerancję i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
178
144

Na półkach:

Książka potwierdza zasadę, że nie ważne o czym się pisze, tylko jak się pisze. A to się pisze lekko, dowcipnie i treściwie, a samo życie wycieka z każdej strony.

Książka potwierdza zasadę, że nie ważne o czym się pisze, tylko jak się pisze. A to się pisze lekko, dowcipnie i treściwie, a samo życie wycieka z każdej strony.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
260
229

Na półkach: ,

Jajka na bok - żona amerykańskiego farmera ma głos. I to jaki.
Zaskakująco ciekawy i zabawny obraz życia na górskim wygwizdowie w latach trzydziestych XX wieku.
Zaskakująco niesłusznie zapomniana książka.

Jajka na bok - żona amerykańskiego farmera ma głos. I to jaki.
Zaskakująco ciekawy i zabawny obraz życia na górskim wygwizdowie w latach trzydziestych XX wieku.
Zaskakująco niesłusznie zapomniana książka.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
84
37

Na półkach:

Nie powalająca ale dobrze napisana, ciepła,relaksująca i zabawna.

Nie powalająca ale dobrze napisana, ciepła,relaksująca i zabawna.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1668
291

Na półkach:

http://www.zacofany-w-lekturze.pl/2013/04/jajko-niezgody.html

http://www.zacofany-w-lekturze.pl/2013/04/jajko-niezgody.html

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    90
  • Przeczytane
    78
  • Posiadam
    22
  • Ulubione
    5
  • 2018
    2
  • 5 (bardzo dobre)
    1
  • Wyzwanie LC 2020
    1
  • Read in English
    1
  • 2021
    1
  • Teraz czytam
    1

Cytaty

Więcej
Betty MacDonald Jajko i ja Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także