rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

cóż to była za przyjemność!
czytając czułam się jakbym spotkała w Paryżu dawno niewidzianego przyjaciela,który oprowadził mnie po swoim świecie. cudowna podróż!
pod koniec zaczęłam tęsknić za tą podróżą i chyba czas najwyższy wybrać się na dłużej do Francji...rok w Paryżu???

a potrawy z przepisów ze "Słodkiego życia ..." naprawdę wychodzą rewelacyjnie :)

cóż to była za przyjemność!
czytając czułam się jakbym spotkała w Paryżu dawno niewidzianego przyjaciela,który oprowadził mnie po swoim świecie. cudowna podróż!
pod koniec zaczęłam tęsknić za tą podróżą i chyba czas najwyższy wybrać się na dłużej do Francji...rok w Paryżu???

a potrawy z przepisów ze "Słodkiego życia ..." naprawdę wychodzą rewelacyjnie :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

taka książka w stylu - lekko, łatwo i (niekoniecznie) przyjemnie... słaba historia, słabo napisana. być może będzie się podobać ze względu na liczne opisy scen erotycznych, być może komuś to wystarczy...

taka książka w stylu - lekko, łatwo i (niekoniecznie) przyjemnie... słaba historia, słabo napisana. być może będzie się podobać ze względu na liczne opisy scen erotycznych, być może komuś to wystarczy...

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

strasznie denerwuje mnie gdy pod wpływem ostatnich kilku stron zmieniam zdanie o książce i kolejny raz daję dodatkową gwiazdkę (lub nawet dwie) książce, która zupełnie na to nie zasługuje... taka mała uwaga do osób, które mają zamiar wkrótce po nią sięgnąć ;)

strasznie denerwuje mnie gdy pod wpływem ostatnich kilku stron zmieniam zdanie o książce i kolejny raz daję dodatkową gwiazdkę (lub nawet dwie) książce, która zupełnie na to nie zasługuje... taka mała uwaga do osób, które mają zamiar wkrótce po nią sięgnąć ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Miałam duży problem z oceną tej książki; po przeczytaniu odłożyłam na półkę, zastanowiłam się, wzięłam ponownie do ręki i wróciłam do wcześniej zaznaczonych wyjątkowych fragmentów...i jakie wnioski???
Po opisie na okładce, spodziewałam się zdecydowanie czegoś innego. Chciałam poznać spotkanie z Elizabeth Gilbert z punktu widzenia nie-Elizabeth Gilbert! A w zamian dostałam dość przeciętny opis życia Rzymianina w Rzymie, opis wielokrotnych wypraw Rzymianina do USA i dopiero po około 150 stronach zaczęło się! Elizabeth Gilbert przyjeżdża! Zaczyna się całkowicie niezwykła przyjaźń - inny rodzaj miłości jak twierdzi sam autor. I ta trzecia część jest naprawdę fantastyczna, cudownie jest poczuć atmosferę wycieczek po Rzymie, wspólnych obiadów, kolacji, podwieczorków, prawdziwych rzymskich przejażdżek na skuterze. Wspaniałość tego spotkania i tej powoli rodzącej się przyjaźni czuć na każdej kartce. Szkoda tylko, że to jedynie trzecia część...

Miałam duży problem z oceną tej książki; po przeczytaniu odłożyłam na półkę, zastanowiłam się, wzięłam ponownie do ręki i wróciłam do wcześniej zaznaczonych wyjątkowych fragmentów...i jakie wnioski???
Po opisie na okładce, spodziewałam się zdecydowanie czegoś innego. Chciałam poznać spotkanie z Elizabeth Gilbert z punktu widzenia nie-Elizabeth Gilbert! A w zamian dostałam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Styl Jane Austen albo się lubi albo wręcz nie znosi. Sposób, w jaki kreuje bohaterów oraz opisuje uczucia pomiędzy nimi jest zdecydowanie oryginalny a wręcz unikalny. „Perswazje” są jedną z lepszych powieści tej autorki – w moim odczuciu ustępują jedynie „Dumie i uprzedzeniu”. Osoby, które marzą o dobrym romansie zdecydowanie się rozczarują, bowiem tradycyjnie autorka przez około 150 stron nakreśla w sposób bardzo subtelny a jednocześnie wnikliwy szkic psychologiczny głównej bohaterki, bezlitośnie naśmiewa się z małości bogatej angielskiej arystokracji. Ale gdy już wszystko jest wyraźnie zarysowane, zdecydowanie urzekający jest wątek starej, nigdy nieprzemijającej miłości, potrafiącej przetrwać każdą zniewagę, wrogość otoczenia, wszystkie niedopowiedzenia i długoletnią rozłąkę. Zwolennikom Jane Austen zdecydowanie polecam, a przeciwnikom – też polecam, bo w końcu to jedna z lepszych powieści psychologicznych i warto zwrócić na to uwagę.

Styl Jane Austen albo się lubi albo wręcz nie znosi. Sposób, w jaki kreuje bohaterów oraz opisuje uczucia pomiędzy nimi jest zdecydowanie oryginalny a wręcz unikalny. „Perswazje” są jedną z lepszych powieści tej autorki – w moim odczuciu ustępują jedynie „Dumie i uprzedzeniu”. Osoby, które marzą o dobrym romansie zdecydowanie się rozczarują, bowiem tradycyjnie autorka przez...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Trudno określić, co jest takiego niezwykłego w tej książce. Bo że jest niezwykła, nie ma wątpliwości. Ciepła, wzruszająca, wciągająca, dodająca otuchy i wiary w ludzi. Idealna na długi, zimowy wieczór pod ulubionym kocykiem z "Herbatką Kłapouchego" w ręce!

Trudno określić, co jest takiego niezwykłego w tej książce. Bo że jest niezwykła, nie ma wątpliwości. Ciepła, wzruszająca, wciągająca, dodająca otuchy i wiary w ludzi. Idealna na długi, zimowy wieczór pod ulubionym kocykiem z "Herbatką Kłapouchego" w ręce!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jeszcze nigdy nie czytałam czegoś równie... usypiającego!
Moja ocena środka nasennego - 5 nawet z plusem, ale niestety ocena książki - wydaje mi się, że nawet 1 to za dużo!

Jeszcze nigdy nie czytałam czegoś równie... usypiającego!
Moja ocena środka nasennego - 5 nawet z plusem, ale niestety ocena książki - wydaje mi się, że nawet 1 to za dużo!

Pokaż mimo to

Okładka książki Powrót Niani Nicola Kraus, Emma McLaughlin
Ocena 5,4
Powrót Niani Nicola Kraus, Emma ...

Na półkach: , ,

lektura lekka, o dość banalnej fabule... ale jednak stosunkowo przyjemna i jak na kontynuację nie odbiega znacząco poziomem od pierwszej części!

lektura lekka, o dość banalnej fabule... ale jednak stosunkowo przyjemna i jak na kontynuację nie odbiega znacząco poziomem od pierwszej części!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Właściwie sięgnęłam po tę książkę tylko dlatego, że potrzebowałam chwili z lekką, łatwą i przyjemną lekturą. I jakież było moje zdziwienie, gdy dostałam coś cenniejszego - dobrze napisaną, głęboką i pełną przemyśleń książkę. Cztery bohaterki, cztery różne światy, cztery różne a jakże podobne historie z jednym mężczyzną w tle. Warto było przeczytać, warto było wczuć się w historie tych kobiet i zastanowić się nad nimi.

Właściwie sięgnęłam po tę książkę tylko dlatego, że potrzebowałam chwili z lekką, łatwą i przyjemną lekturą. I jakież było moje zdziwienie, gdy dostałam coś cenniejszego - dobrze napisaną, głęboką i pełną przemyśleń książkę. Cztery bohaterki, cztery różne światy, cztery różne a jakże podobne historie z jednym mężczyzną w tle. Warto było przeczytać, warto było wczuć się w...

więcej Pokaż mimo to