Najnowsze artykuły
-
ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać3
-
ArtykułyAutor „Taśm rodzinnych” wraca z powieścią idealną na nadchodzące lato. Czytamy „Znaki zodiaku”LubimyCzytać1
-
ArtykułyPolski reżyser zekranizuje powieść brytyjskiego laureata Bookera o rosyjskim kompozytorzeAnna Sierant2
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[2]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Średnia ocen:
7,4 / 10
21219 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 36490
Opinie: 1742
Przeczytał:
2016-01-18
2016-01-18
Średnia ocen:
8,1 / 10
3035 ocen
Ocenił na:
3 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (7 plusów)
Czytelnicy: 6070
Opinie: 189
Zobacz opinię (7 plusów)
Popieram
7
Mieszane uczucia.
Kiedyś zacząłem czytać książkę ale ją zarzuciłem z powodu kompletnej drętwości. Czytanie czy słuchanie tego jest gorsze niż Biblii. Przede wszystkim męczące jest ciągłe słuchanie nowych nazw. Ciągle jakieś Glaurunki, nauglamiry, toiny i inne. Trzeba na prawdę się skupić i wysilić żeby kojarzyć kto jest kim i co robił, powiązać wątki. A to i tak na krótką chwilę.
Na plus zdecydowanie jest to, że po zapoznaniu się z historią Ardy zmienia się całe spojrzenie na wszystkie powieści Tolkiena. Nawet obejrzenie ekranizacji Władcy Pierścieni czy Hobbita nabiera nowej świeżości bo wyjaśnia się wiele kwestii. Wiele rzeczy nabiera nowego światła.
Myślę że mogę polecić, ale trzeba się przygotować na na prawdę ciężką przeprawę
Mieszane uczucia.
więcej Pokaż mimo toKiedyś zacząłem czytać książkę ale ją zarzuciłem z powodu kompletnej drętwości. Czytanie czy słuchanie tego jest gorsze niż Biblii. Przede wszystkim męczące jest ciągłe słuchanie nowych nazw. Ciągle jakieś Glaurunki, nauglamiry, toiny i inne. Trzeba na prawdę się skupić i wysilić żeby kojarzyć kto jest kim i co robił, powiązać wątki. A to i tak na krótką...