Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Przeczytałam wiele książek z gatunku fikcji historyczej, ale przez "W głowie Anne Boleyn" nie byłam w stanie przebrnąć do końca. Treść obraża każdą możliwą postać historyczną; nawet Henryka VIII, co jest doprawdy trudną sztuką.
Rozmowy prowadzone między postaciami nawet nie przypominają dworskiej mowy. Mam wątpliwości czy starano się to zrobić. Zdaję sobie sprawę, że książka była pierwotnie na wattpadzie - ale wydanie jej przez wydawnictwio nie spowodowało zmiany "wattpadowego języka" (kto czytał fanfiki tam, ten będzie wiedział, co mam na myśli). Postacie męskie są przedstawione w dość płaski sposób; przez znaczną część czasu rozmawiają o kobietach w sposób niezwykle wulgarny. Dorosłe osoby rozmawiają jak nastolatkowie, którzy chwalą się kogo "zaliczyli" i "jak ostro było".

Mogłabym serio sporo napisać o tej "literaturze", ale... jedyne, co powiem to NIE POLECAM.

Wydawnictwo zrobiło krzywdę sobie i autorce książki.

Przeczytałam wiele książek z gatunku fikcji historyczej, ale przez "W głowie Anne Boleyn" nie byłam w stanie przebrnąć do końca. Treść obraża każdą możliwą postać historyczną; nawet Henryka VIII, co jest doprawdy trudną sztuką.
Rozmowy prowadzone między postaciami nawet nie przypominają dworskiej mowy. Mam wątpliwości czy starano się to zrobić. Zdaję sobie sprawę, że...

Dziś na pierwszy ogień weźmiemy książkę napisaną przez Stefana Dąmbskiego, nosi ona tytuł "Egzekutor". Została wydana przez Ośrodek Karta w 2010 roku.
Stefan Dąmbski czyli autor, a zarazem główny bohater książki w przeszłości było żołnierzem Armii Krajowej, wykonywał wyroki śmierci, choć nie zawsze zgadzał się z nimi.
Dąmbski po wojnie wyjechał do Stanów Zjednoczonych-gdzie miał ojca- zamieszkując w Chicago, następnie w Miami. Ma tam żonę i córkę. Kiedy skończył spisywać wspomnienia w 1993 roku, popełnił samobójstwo. Był nieuleczalnie chory na raka.
O "Egzekutorze" usłyszałam całkowita przypadkiem. Przeglądając setki książek,na różnorodnych stronach księgarnii nazwa tej książki mignęła mi w oczach. Tytuł długo nie dawał mi spokoju, przez co coraz bardziej chciałam przeczytać książkę. Wreszcie zostałam nią obdarowana na święta 2014 roku przez rodziców. Dłużej nie czekając, zabrałem się do czytania.
Głównym bohaterem-wcześniej wspomnianym-jest Stefan Dąmbski. 16-letni chłopak, który trafia do Armii Krajowej,a następnie zaczyna w niej wykonywać wyroki śmierci. Akcja utworu toczy się w obecnym województwie Podkarpackim.
Książkę przeczytałam w jeden dzień, podczas, którego towarzyszyły mi płacz, złość, wzruszenie i zastanawianie się nad tematem "Czy ja byłabym zdolna do takich czynów?". Najbardziej wzruszyła mnie scena "Żbika" (Stefan Dąmbski) i Staszka. Za to rozbawiło mnie większości rozmów młodych żołnierzy. Historia jest opisana bardzo przejrzystym i prostym stylem, dzięki czemu łatwo zrozumieć, o czym się czyta. Uważam, że książka jest warta przeczytania, ponieważ na rynku nie ma nigdzie-przynajmniej jak szukałam-podobnej książki, a ponadto można zobaczyć z jakimi rozterkami zmagali się egzekutorzy oraz żołnierze Armii Krajowej.

Dziś na pierwszy ogień weźmiemy książkę napisaną przez Stefana Dąmbskiego, nosi ona tytuł "Egzekutor". Została wydana przez Ośrodek Karta w 2010 roku.
Stefan Dąmbski czyli autor, a zarazem główny bohater książki w przeszłości było żołnierzem Armii Krajowej, wykonywał wyroki śmierci, choć nie zawsze zgadzał się z nimi.
Dąmbski po wojnie wyjechał do Stanów Zjednoczonych-gdzie...

Ostatnio w moje ręce wpadła książka Szymona Nowaka pt."Dziewczyny Wyklęte", która wyszła na rynek w marcu 2015 roku.
O książce wydawnictwa Fronda usłyszałam przez koleżankę, która akurat chciała się zorientować, kiedy wyjdzie do sprzedaży oraz ile będzie kosztować. Pomagałam w poszukiwaniach, przez co książka mnie zainteresowała. Książkę dostałam od rodziców z okazji imienin.
W "Dziewczynach Wyklętych" możemy przeczytać kilkanaście bardzo chwytających za serce historii. Kiedy czytałam jak te młode dziewczęta się zakochiwały w młodych partyzantach, zakochiwałam się razem z nimi. Kiedy któraś z nich opisywała swoje śledztwo czułam wszystko każdą emocje, każde uderzenie. Jakbym siedziała na tym przesłuchaniu zamiast nich, tych dziewcząt.
Książka wywarła na mnie dobre wrażenie. Szczególnie podobało mi się w niej to, że był przeplot wydarzeń, przez co książka nie byłaś nudna.

Ostatnio w moje ręce wpadła książka Szymona Nowaka pt."Dziewczyny Wyklęte", która wyszła na rynek w marcu 2015 roku.
O książce wydawnictwa Fronda usłyszałam przez koleżankę, która akurat chciała się zorientować, kiedy wyjdzie do sprzedaży oraz ile będzie kosztować. Pomagałam w poszukiwaniach, przez co książka mnie zainteresowała. Książkę dostałam od rodziców z okazji...