rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Mam nadzieję że to nie koniec tylko początek pięknej przygody Severskiego z pisaniem. Wiem że są naciski, wiem że już składa kolejne literki na swoim lapie, wiem i nie mogę się doczekać. Mistrz. MUST HAVE !

Mam nadzieję że to nie koniec tylko początek pięknej przygody Severskiego z pisaniem. Wiem że są naciski, wiem że już składa kolejne literki na swoim lapie, wiem i nie mogę się doczekać. Mistrz. MUST HAVE !

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejny tom trylogii ... kolejny który trzeba mieć lub choćby przeczytać.
OBOWIĄZKOWO !!!

Kolejny tom trylogii ... kolejny który trzeba mieć lub choćby przeczytać.
OBOWIĄZKOWO !!!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ostrożnie podchodzę do literatury polskiej jeśli chodzi o sencacje/kryminał/szpiegowskie bo i nie mamy szczególnej historii w tym zakresie. Człowiek czyta Millenium, Clancy'iego lub innych i nie ma zielonego pojęcia że ... w Polsce pisze się jeszcze lepiej. Kto ? Severski ... mistrz na miarę największych. Czyta się to jednym tchem, wątków milion, każdy ciekawy, akcja zapiernicza jak seria z MP5, no i przede wszystkim pisze to nie żaden teoretyk ale były agent polskiego wywiadu. Wystarczy ?

i jeszcze jedno ... głównymi bohaterami są polscy agenci, nie lepsi i nie gorsi niż inne służby z całego świata których w książce jest sporo.

Ostrożnie podchodzę do literatury polskiej jeśli chodzi o sencacje/kryminał/szpiegowskie bo i nie mamy szczególnej historii w tym zakresie. Człowiek czyta Millenium, Clancy'iego lub innych i nie ma zielonego pojęcia że ... w Polsce pisze się jeszcze lepiej. Kto ? Severski ... mistrz na miarę największych. Czyta się to jednym tchem, wątków milion, każdy ciekawy, akcja...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

ci którzy nigdy nie czytali Larssona będą w miarę zadowoleni, ci którzy czytali powiedzą sobie WTF !? to tak jak z ekranizacją Gry Endera. I już wiem dlaczego kobieta Stiega nie zgodziła się na kontynuowanie trylogii mając jego oryginalne 200 stron. Z 608 stron intelektualnego koszmaru jaki zafundował Lagercrantz da sie przeczytać jakieś 150, reszta to połączenie Mercury Rising z Willisem, Snowdena, pseudointelektualnych rozkmin na temat głównej postaci i braku elementarnej logiki. Najgorsze jest jednak to że zostały utworzone dodatkowe wątki które niechybnie sugerują części następne. .... Larsson przewraca się w grobie.

ci którzy nigdy nie czytali Larssona będą w miarę zadowoleni, ci którzy czytali powiedzą sobie WTF !? to tak jak z ekranizacją Gry Endera. I już wiem dlaczego kobieta Stiega nie zgodziła się na kontynuowanie trylogii mając jego oryginalne 200 stron. Z 608 stron intelektualnego koszmaru jaki zafundował Lagercrantz da sie przeczytać jakieś 150, reszta to połączenie Mercury...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Absolutna rewelacja, jestem raczej fanem twardej SF ale ta pozycja jest obowiązkowa dla wszystkich fanów fantastyki.

Absolutna rewelacja, jestem raczej fanem twardej SF ale ta pozycja jest obowiązkowa dla wszystkich fanów fantastyki.

Pokaż mimo to