-
ArtykułySztuczna inteligencja już opanowuje branżę księgarską. Najwięksi wydawcy świata korzystają z AIKonrad Wrzesiński2
-
ArtykułyNie jestem prorokiem. Rozmowa z Nealem Shustermanem, autorem „Kosiarzy” i „Podzielonych”Magdalena Adamus9
-
ArtykułyEdyta Świętek, „Lato o smaku miłości”: Kocham małomiasteczkowy klimatBarbaraDorosz3
-
ArtykułyWystarczająco szalonychybarecenzent0
Biblioteczka
Już dawno nie czytałam książki w której postacie były tak stereotypowe i płaskie. Jak amant jest zlym patriarchalnym mizoginem- to po całości, zero refleksji. Książka najeżona jest jakimiś "prawdami" i powielaniem klisz. Postacie przegięte w jakiś żenujący sposób. Nie ma tam nic śmiesznego, raczej wszystko się sili na śmieszność ale można się lekko uśmiechnąć. Nie zmęczyłam do końca ale mam tez wrażenie ze były gdzieś tez dziury fabularne jakby cos wycięto, i czegoś zabrakło.
Bardzo nie polecam. Strata czasu, obraza dla intelektu czytelnika.
Już dawno nie czytałam książki w której postacie były tak stereotypowe i płaskie. Jak amant jest zlym patriarchalnym mizoginem- to po całości, zero refleksji. Książka najeżona jest jakimiś "prawdami" i powielaniem klisz. Postacie przegięte w jakiś żenujący sposób. Nie ma tam nic śmiesznego, raczej wszystko się sili na śmieszność ale można się lekko uśmiechnąć. Nie zmęczyłam...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Może sama książka jest ok, ale jej opracowanie i korekta wołają o pomstę do nieba. Brakuje części zdań, są literówki. Totalny brak szacunku do czytelnika.
Może sama książka jest ok, ale jej opracowanie i korekta wołają o pomstę do nieba. Brakuje części zdań, są literówki. Totalny brak szacunku do czytelnika.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to