rozwiń zwiń
brakpomysłu

Profil użytkownika: brakpomysłu

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 4 tygodnie temu
484
Przeczytanych
książek
508
Książek
w biblioteczce
189
Opinii
2 046
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| 9 cytatów
Ola, lat 22. Słuchaczka szeroko pojętej muzyki rockowej, nadal poszerzająca horyzonty muzyczne. Czytelniczka książek których raczej nie da się przewidzieć na pierwszej stronie. Fanka filmów i seriali nie nudnych i tych pozostających w pamięci. Miłośniczka gotowania i podróży. W wolnej chwili skrobiąca na tematy skaczące po głowie jak kucyki po łące.

Opinie


Na półkach: ,

W Warszawskim parku zostaje odnalezione ciało nastolatki pozbawionej dłoni. Policja wszczyna śledztwo. W tym samym czacie były policjant Bartosz Konecki, który założył własne biuro detektywistyczne dostaje zlecenie - śledzenie młodej aktorki. Kobieta interesuje się brutalną zbrodnią sprzed lat. Zbrodnią, która przypomina tę niedawno popełnioną w parku. Czy te dwie sprawy coś łączy?

Opis tej książki bardzo przypadł mi do gustu. Czułam, że może być czymś co mnie zainteresuje, więc bez wahania po nią sięgnęłam. Nazwiska autora nie kojarzyłam, przyznaje bez bicia. Dopiero w połowie lektury w głowie zaświtała mi myśl, że to może być kolejny tom jakiejś serii. Jak się okazuje, pierwszy czeka na mojej półce już około pół roku. Wstyd dziewczyno, wstyd.

Główny bohater szybko przypadł mi do gustu. Lubię bohaterów z przeszłością, którzy nie są idealni. To miła odmiana po samych wyidealizowanych lalusiach. Koncecki zdecydowanie jest mężczyzną z krwi i kości. Nie tylko w swojej historii ale i postępowaniu - bohaterski, impulsywny, momentami gentelman. Zdecydowanie tym mnie kupił.

Zgadzam się z opiniami, że książka nie powala na samym początku. Choć pomysł jest bardzo ciekawy, chwile zajęło mi wciągnięcie się w tę historię. A nawet i wtedy gdy byłam już zaciekawiona, nie miałam wypieków na twarzy w czasie lektury. Było fajnie, ale bez większego zaskoczenia. Niektóre momenty, dosłownie chwilowe, podnosiły moje zaangażowanie i po chwili znów było spokojnie.

Bardzo spodobał mi się pomysł przeplatania teraźniejszości z przeszłością. No i oczywiście oddanie narracji wielu bohaterom. Zawsze powtarzam, że to świetny sposób na poznanie lepiej bohaterów i samej sytuacji. Właściwie każda książka, która wykorzystuje ten prosty trick ma u mnie murowanego plusa. Mimo to, głównym bohaterem "Kręgów" jest Konecki, pozostali bohaterowie będący narratorami tworzą tylko tło.

Nie doszukałam się w tej książce niczego wow, ale też nie wynudziłam się. To raczej jedna z tych historii, które są świetnym i niezobowiązującym przerywnikiem wśród bardziej wymagających pozycji. Komuś kto szuka zaskakującej i wciągającej od pierwszych stron historii, raczej tę książkę odradzam. Jednak dla kogoś kto szuka lekkiej ale kryminalnej opowieści, ta pozycja powinna być idealnym wyborem.

Tekst z smieszna-nazwa.blogspot.com

W Warszawskim parku zostaje odnalezione ciało nastolatki pozbawionej dłoni. Policja wszczyna śledztwo. W tym samym czacie były policjant Bartosz Konecki, który założył własne biuro detektywistyczne dostaje zlecenie - śledzenie młodej aktorki. Kobieta interesuje się brutalną zbrodnią sprzed lat. Zbrodnią, która przypomina tę niedawno popełnioną w parku. Czy te dwie sprawy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Marlene uciekając od przeszłości postanawia poślubić Herr Wegenera, bogatego kryminalistę. Po latach chce od niego odejść. Uciekając zabiera coś bardzo cennego. W czasie ucieczki kobieta ulega wypadkowi samochodowemu. Ratuje ją pustelnik Simon Keller. Z biegiem czasu między obojgiem zaczyna rodzić się specyficzna więź. W tym samym czasie Herr Wegener zaczyna poszukiwać żony. Wymusza to na nim organizacja dla której pracuje. Za kobietą zostaje wysłany zabójca, czy jej ekscentryczny opiekun będzie mógł ją uratować?

Poprzednią książką autora byłam zaintrygowana. Miała niesamowity klimat, choć momentami mi się dłużyła. Gdy zapowiedź kolejnej pozycji pojawiła się w mojej skrzynce mailowej, nie wahałam się ani chwili. Musiałam mieć ją u siebie!

Podchodziłam do tej pozycji z lekkim dystansem. Po "Istocie zła" nie oczekiwałam wiele, zwłaszcza nie czekałam na wiele emocji czy wartkiej akcji. Nie w każdym temacie, ale jednak trochę się pomyliłam. "Lissy" ma niesamowity klimat, a spokojna akcja tylko go potęguje. Ten spokój akcji idealnie współgra z górską aurą w jakiej rozgrywają się wydarzenia. W ten sposób idealnie wczułam się w świat Marlene - zaśnieżony, pełen niepokoju i tajemnic. Dzięki temu jestem jak najbardziej na tak dla tej książki!

Ciekawili mnie bohaterowie. Narratorami jest kilkoro z nich (to zawsze podnosi moją ocenę o książce, nawet tej najgorszej) i każdy z nich nadaje "Lissy" inny charakter. Każda z tych postaci jest fascynująca i na swój sposób przerażająca. Zwłaszcza kreacja Simona Kellera zrobiła na mnie wrażenie. Pustelnik jest zdecydowanie najbardziej intrygującą i nieoczywistą postacią tej książki. Dodatkowo, im dalej zagłębiamy się w lekturę, tym bardziej czytelnik zastanawia się kto tak naprawdę jest głównym bohaterem. Postacie to kolejny ogromny plus w rozliczeniu "Lissy".



Co do języka jakim posługuję się autor - nie mam zastrzeżeń. Tworzy krótkie rozdziały, konkretne opisy, które idealnie oddają to co chciał przekazać czytelnikowi. Nie używa trudnego języka i manipuluje nim tak, że za nic nie chce się tej książki odłożyć. Kolejne strony mijają niezauważalnie. Podoba mi się się także to, że książka w żaden sposób nie jest przedłużona.

Po przeczytaniu tej książki do czytelnika dociera, że tak naprawdę nie jest to zwykłą opowieść. Opis z okładki, czyjeś streszczenie nie odda do końca tego o czym tak naprawdę jest "Lissy". Porusza wiele problemów wewnętrznych z jakimi borykają się ludzie, fakt. Jednak oprócz tego ma drugie dno. Pokazuje jak mogą działać ludzie, którzy nie są w stanie poradzić sobie z stratą i jakie oblicza przyjmuje zło.

"Lissy" bardzo przypadła mi do gustu. Bez dwóch zdań zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie i odmieniła moje zdanie o twórczości autora. Była dla mnie świetną przygodą i dała mi do myślenia. Już teraz mogę stwierdzić, że bardzo chętnie sięgnę po kolejne pozycje tego autora.

Tekst z smieszna-nazwa.blogspot.com

Marlene uciekając od przeszłości postanawia poślubić Herr Wegenera, bogatego kryminalistę. Po latach chce od niego odejść. Uciekając zabiera coś bardzo cennego. W czasie ucieczki kobieta ulega wypadkowi samochodowemu. Ratuje ją pustelnik Simon Keller. Z biegiem czasu między obojgiem zaczyna rodzić się specyficzna więź. W tym samym czasie Herr Wegener zaczyna poszukiwać...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kate i August to następcy przywódców podzielonego miasta - takiego gdzie z przemocy powstają potwory. Ona chciałaby zaimponować ojcu, który pozwala potworom wałęsać się po ulicach, by od ludzi pobierać opłaty za ochronę. August z kolei chciałby być bardziej ludzki, kierować się dobrym sercem i pomagać w obronie niewinnych przed potworami. Problem w tym, że sam jest jednym z nich. Wszystko staje się trudniejsze gdy Kate zaczyna zastanawiać prawdziwa natura chłopaka.

Od dawna niektóre młodzieżówki muszą swoje odczekać zanim po nie sięgnę. Z "Okrutną pieśnią" było dokładnie tak samo. Gdy wszyscy rozpływali się nad kolejnym tomem, ja dopiero zbierałam się do jej zamawiania. Nawet później swoje na półce musiała odleżeć. Jednak w końcu nadszedł jej czas i spędziłyśmy razem dwa dni.

Bez bicia przyznaje, że na samym początku nie mogłam wkręcić się w świat jaki wykreowała Schwab. Wszystko to było dla mnie nijakie i nudne. Nie działo się zbyt wiele, a ja miałam wrażenie, że jestem świadkiem jakiegoś mega przydługiego wstępu. Wraz z upływem stron zastanawiałam się czy ta przygoda w ogóle ma sens, jednak mój upór kazał mi iść dalej.

Ogromną zaletą tej książki jest jej język. Chociaż, jak wspomniałam wcześniej, początkowo historia dla mnie się nie kleiła, strony umykały naprawdę szybko. Opisy były idealnej długości, choć mogłabym nieco doczepić się do ich jakości. Nie do końca obrazowały mi cały świat autorki przez co nie czułam się w nim swobodnie. Miałam wrażenie jakbym patrzyła tam przez szybę, a i tak nadal brakowałoby mi niektórych elementów układanki. Podobnie miałam z bohaterami. Ciężko mi było w jakiś sposób się do nich przywiązać. Sprawiali wrażenie jakby za kare stali się głównymi bohaterami książki.

"Okrutna pieśń" kupiła mnie jeszcze jedną, bardzo prostą, rzeczą - narracją prowadzoną przez dwójkę bohaterów. Uwielbiam ten sposób poznawania wydarzeń i zawsze to podkreślam. To chyba największy plus jeśli chodzi o bohaterów. Już na początku obawiałam się typowego motywu miłosnego, jednak na całe szczęście chociaż tu zostałam zaskoczona pozytywnie. Trochę brakowało mi tła dla głównych bohaterów. Teoretycznie występowali, jednak w praktyce było ich zdecydowanie zbyt mało.

Paradoksalnie, choć jak na razie wyliczyłam tej pozycji chyba same wady, mam ochotę poznać kolejny tom. Sama końcówka w jakiś sposób mnie zaintrygowała. Szkoda tylko, że dopiero koniec tej historii wywarł na mnie naprawdę pozytywne wrażenie. Wszystko wcześniej uważam za zbyt mocno przedłużony i za słabo wykreowany początek. Kiedyś, zapewne w odległej przyszłości sięgnę po kolejny tom. Na pewno jednak nie będę się spieszyć.

Tekst z smieszna-nazwa.blogspot.com

Kate i August to następcy przywódców podzielonego miasta - takiego gdzie z przemocy powstają potwory. Ona chciałaby zaimponować ojcu, który pozwala potworom wałęsać się po ulicach, by od ludzi pobierać opłaty za ochronę. August z kolei chciałby być bardziej ludzki, kierować się dobrym sercem i pomagać w obronie niewinnych przed potworami. Problem w tym, że sam jest jednym...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika brakpomysłu

z ostatnich 3 m-cy
2024-02-16 08:52:58
brakpomysłu Zagłosowała w plebiscycie "Książka Roku 2023"
2024-02-16 08:52:58
brakpomysłu Zagłosowała w plebiscycie "Książka Roku 2023"

ulubieni autorzy [20]

Albert Camus
Ocena książek:
7,2 / 10
38 książek
5 cykli
Pisze książki z:
892 fanów
Alfred Hitchcock
Ocena książek:
6,8 / 10
59 książek
2 cykle
143 fanów
Robert Galbraith
Ocena książek:
7,5 / 10
7 książek
1 cykl
Pisze książki z:
644 fanów

Ulubione

Jonathan Carroll - Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Krew elfów Zobacz więcej
Wisława Szymborska - Zobacz więcej
Winston Groom Forrest Gump Zobacz więcej
Umberto Eco - Zobacz więcej
Stephen King Serca Atlantydów Zobacz więcej
Terry Pratchett Trzy wiedźmy Zobacz więcej
George R.R. Martin Starcie królów Zobacz więcej
George Orwell Folwark zwierzęcy Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Remigiusz Mróz Kasacja Zobacz więcej
Sherry Argov Dlaczego mężczyźni kochają zołzy Zobacz więcej
Sherry Argov Dlaczego mężczyźni kochają zołzy Zobacz więcej
Sherry Argov Dlaczego mężczyźni kochają zołzy Zobacz więcej
Maria Ernestam Córki marionetek Zobacz więcej
Susanna Quinn Szklane gejsze Zobacz więcej
Ryszard Grzywacz Noc Zobacz więcej
Marek Świerczek Skowyt Zobacz więcej
Ryszard Grzywacz Noc Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
483
książki
Średnio w roku
przeczytane
44
książki
Opinie były
pomocne
2 046
razy
W sumie
wystawione
243
oceny ze średnią 6,7

Spędzone
na czytaniu
2 697
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
47
minut
W sumie
dodane
9
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]