Cytaty
Książki są lustrem: widzisz w nich tylko to co, już masz w sobie.
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.
W chwili, kiedy zastanawiasz się czy kogoś kochasz, przestałeś go już kochać na zawsze.
Istniejemy póki ktoś o nas pamięta.
Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jakby było kieszonkowcem, dziwką albo sprzedawcą losów na loterie; to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć.
- Źle pan wygląda - zawyrokował. - Niestrawność - odparłem. - A co panu zaszkodziło? - Życie.
Złych wspomnień nie musisz brać ze sobą. I bez tego będą cię prześladować.
Chciałem wzbudzić w sobie nienawiść (...), ale nie potrafiłem. Prawdziwa nienawiść to dar, którego człowiek uczy się latami.
Czasem mam wrażenie, że jeśli się tylko obserwuje rzeczy, siedzi się spokojnie i pozwala światu wokół nas po prostu istnieć, to wtedy na krótką chwilę czas zastyga i świat zatrzymuje się w ruchu. Tylko na krótką chwilę. I jeśli komuś uda się żyć w takiej chwili, będzie żył wiecznie.
Zabijać to nie znaczy wyjąć rewolwer jak Buck Jones i zrobić pif-paf! To wcale nie tak. Można zabijać w sercu. Po prostu przestać kogoś kochać. I wtedy ten ktoś umiera.
Życie jest za krótkie na to, by marnować je na nieodwzajemnioną miłość.
Dezorientacja, problemy z koncentracją - klasyczne objawy pierwszej fazy delirii. I mam to gdzieś. Jeśli zapalenie płuc wywoływałoby tak cudowne samopoczucie, stałabym zimą na śniegu boso i bez płaszcza, albo poszła do szpitala i wycałowała wszystkich chorych z oddziału pneumologicznego.
Wpatruje się we mnie i myśli, że tego nie zauważam. Wyobraża sobie, że się rozwieję, jeśli mnie dotknie, a jeśli tego nie zrobi, rozwieje się sam. Postawił mnie na takim piedestale, że nie wie, jak ma na niego wejść. Myśli, że moje usta są bramą do raju, ale nie wie, że są zatrute. A ja jestem tak podszyta tchórzem, że nie powiem mu o tym, aby go nie stracić. Udaję, że go nie w...
RozwińNie wiedziałem wówczas, że ocean czasu-chcemy czy nie-zawsze zwraca nam to, co w nim kiedyś pogrzebaliśmy.