rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Niewątpliwie najsłabsza książka Wiera według mnie. Głowna postać tak irytując i irracjonalna, że aż nierealna. Na plus na pewno wizja księżycowego miasta. Tutaj jak zawsze Andy nie zawodzi.

Niewątpliwie najsłabsza książka Wiera według mnie. Głowna postać tak irytując i irracjonalna, że aż nierealna. Na plus na pewno wizja księżycowego miasta. Tutaj jak zawsze Andy nie zawodzi.

Pokaż mimo to

Okładka książki Y: Ostatni z mężczyzn - Zaraza Pia Guerra, José Marzán Jr., Brian K. Vaughan
Ocena 7,0
Y: Ostatni z m... Pia Guerra, José Ma...

Na półkach: ,

wciągająca historia, która stwarza często pozory bardzo przewidywalnej i oklepanej, jednak ciągle zaskakuje.

wciągająca historia, która stwarza często pozory bardzo przewidywalnej i oklepanej, jednak ciągle zaskakuje.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Rewelacyjnie opowiedziane anegdoty, które umożliwiają odkryć jak nietuzinkową postacią był R. Feynman. Cenne jest nie tylko poznanie nieco zza kulis tej znaczącej postaci w świecie nauki, ale też całych kulis świata naukowego i Projektu Manhattan.

Rewelacyjnie opowiedziane anegdoty, które umożliwiają odkryć jak nietuzinkową postacią był R. Feynman. Cenne jest nie tylko poznanie nieco zza kulis tej znaczącej postaci w świecie nauki, ale też całych kulis świata naukowego i Projektu Manhattan.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Trochę lepiej niż tom pierwszy. Fabuła ciekawsza - może dlatego, że autor się skupił się na jednym wątku. Warsztat też jak gdyby nieco lepszy, chyba, że się już przyzwyczaiłem.

Trochę lepiej niż tom pierwszy. Fabuła ciekawsza - może dlatego, że autor się skupił się na jednym wątku. Warsztat też jak gdyby nieco lepszy, chyba, że się już przyzwyczaiłem.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Słaby warsztat autora - prosty język, mało ciekawe prowadzenie narracji, dużo dziwnych, często powtarzających się form stylistycznych, które na dłuższą metę męczą. Historia niezła, ale na obecną chwilę nie wiem w zasadzie do czego zmierza i w zasadzie pierwszy tom nie kończy się praktycznie żadną konkluzją.

Słaby warsztat autora - prosty język, mało ciekawe prowadzenie narracji, dużo dziwnych, często powtarzających się form stylistycznych, które na dłuższą metę męczą. Historia niezła, ale na obecną chwilę nie wiem w zasadzie do czego zmierza i w zasadzie pierwszy tom nie kończy się praktycznie żadną konkluzją.

Pokaż mimo to