Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Jestem głęboko zdumiona, poruszona i pełna najszczerszego podziwu dla autora. Napisać taki gniot - nie lada wyczyn!
Ten ''pisarz'' nie tylko osiągnął dno, on już stuka od spodu. Sad but true.

Jestem głęboko zdumiona, poruszona i pełna najszczerszego podziwu dla autora. Napisać taki gniot - nie lada wyczyn!
Ten ''pisarz'' nie tylko osiągnął dno, on już stuka od spodu. Sad but true.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jest to dla mnie książka z tych, o których cokolwiek by się napisało byłoby to zbyt płytkie i miałkie, nie odzwierciedlające istoty tej książki. Po prostu, dla mnie jest doskonała.

Jest to dla mnie książka z tych, o których cokolwiek by się napisało byłoby to zbyt płytkie i miałkie, nie odzwierciedlające istoty tej książki. Po prostu, dla mnie jest doskonała.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dość fajnie się czytało, dużo wątków, wciągająca.
Jedynym mankamentem dla mnie był fakt, iż po niedługim czasie wiedziałam kto jest mordercą i drażniło mnie, że oni na to nie wpadli:F

Dość fajnie się czytało, dużo wątków, wciągająca.
Jedynym mankamentem dla mnie był fakt, iż po niedługim czasie wiedziałam kto jest mordercą i drażniło mnie, że oni na to nie wpadli:F

Pokaż mimo to


Na półkach:

W istocie, Coelho pisze jak egzaltowany gimnazjalista, które swoje banalne komunały (sorry za pleonazm, ale w jego przypadku uzasadniony) prezentuje tak, jakby były jakąś niesamowicie odkrywczą filozofią życia. To jest tak żałosne, że aż smutne.
Jakby tego było mało, on jeszcze te banały później rozkłada na części pierwsze, żeby wszyscy pojęli te wszystkie porównania i aluzje.
PS. Jego cytaty są żywcem wzięte z ciasteczek z wróżbami z chińskiej knajpy.

W istocie, Coelho pisze jak egzaltowany gimnazjalista, które swoje banalne komunały (sorry za pleonazm, ale w jego przypadku uzasadniony) prezentuje tak, jakby były jakąś niesamowicie odkrywczą filozofią życia. To jest tak żałosne, że aż smutne.
Jakby tego było mało, on jeszcze te banały później rozkłada na części pierwsze, żeby wszyscy pojęli te wszystkie porównania i...

więcej Pokaż mimo to