Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Tę pozycję przeczytałem jako ostatni (jak narazie) ze zbiorów opowiadań Kinga. I mogę z pełną świadomością powiedzieć, że jest bezapelacyjnie najlepszym z nich. Nie licząc 2-3 opowiadań całość jest po prostu bezbłędna! A i te słabsze nie są znów beznadziejne. Świetne pomysły, zagadki, mrok i momentami ciężki klimat. Moje Top10 (kolejność przypadkowa):
- Quitters Inc.
- Ciężarówki
- Gzyms
- Ciężarówki
- Magiel
- Szara materia
- Obydwa opowiadania o Doli Jeruzalem (Dola Jeruzalem/Ktoś na drodze)
- Czasami wracają
- Pole walki
Ode mnie dziesiątka dla Stefana :)

Tę pozycję przeczytałem jako ostatni (jak narazie) ze zbiorów opowiadań Kinga. I mogę z pełną świadomością powiedzieć, że jest bezapelacyjnie najlepszym z nich. Nie licząc 2-3 opowiadań całość jest po prostu bezbłędna! A i te słabsze nie są znów beznadziejne. Świetne pomysły, zagadki, mrok i momentami ciężki klimat. Moje Top10 (kolejność przypadkowa):
- Quitters Inc.
-...

Długo czekałem na ten tytuł. I nie zawiodłem się. Naczytałem się wywodów, że to nie jest "stary dobry King". Jasne, że nie. Jeśli ktoś chce "starego" stylu, odsyłam do Lśnienia, Carrie, czy wielu innych. Ale do rzeczy. Książka napisana świetnie. Stopniowo rosnące napięcie, płynnie prowadzona fabuła, świetnie zarysowane postacie. Do teraz widzę przed oczami Skytop. I na długo zapamiętam przygody Jamiego. Ode mnie 10. Czekam na więcej!

Długo czekałem na ten tytuł. I nie zawiodłem się. Naczytałem się wywodów, że to nie jest "stary dobry King". Jasne, że nie. Jeśli ktoś chce "starego" stylu, odsyłam do Lśnienia, Carrie, czy wielu innych. Ale do rzeczy. Książka napisana świetnie. Stopniowo rosnące napięcie, płynnie prowadzona fabuła, świetnie zarysowane postacie. Do teraz widzę przed oczami Skytop. I na...

Mimo, że nie jest to horror jak to autor ma w zwyczaju, książka wciągnęła mnie jak każda inna Jego pozycja. Jeśli chodzi o faktyczne porady jak pisać, są one raczej ogólnikowe i każdy kto już "bawi się" w pisanie mniej lub bardziej poważnie raczej będzie je znał. Dla mnie prawdziwą ciekawostką była pierwsza część książki - część biograficzna. Dowiedziałem się wielu szczegółów z życia autora, o których nie miałem pojęcia. Zdecydowanie polecam fanom Kinga.

Mimo, że nie jest to horror jak to autor ma w zwyczaju, książka wciągnęła mnie jak każda inna Jego pozycja. Jeśli chodzi o faktyczne porady jak pisać, są one raczej ogólnikowe i każdy kto już "bawi się" w pisanie mniej lub bardziej poważnie raczej będzie je znał. Dla mnie prawdziwą ciekawostką była pierwsza część książki - część biograficzna. Dowiedziałem się wielu...

Krótko i na temat. Warto. Książka na krok nie odstaje od "jedynki". Wciągnęła mnie jak diabli. Czasem wzruszy, czasem rozbawi i często ZASKAKUJE. Z wielką chęcią wyruszę w "Otchłań" :)

Krótko i na temat. Warto. Książka na krok nie odstaje od "jedynki". Wciągnęła mnie jak diabli. Czasem wzruszy, czasem rozbawi i często ZASKAKUJE. Z wielką chęcią wyruszę w "Otchłań" :)

Mimo, iż jestem nieco starszy niż młodzież do której książka jest adresowana, postanowiłem spróbować z ciekawości. I nie zawiodłem się (no przynajmniej nie do końca). Początkowo nieco nudnawa, kiedy właściwa akcja zaczyna się "rozkręcać" jest już tylko coraz lepiej. Ciekawy styl, nieoczekiwane zwroty akcji i podziemia - wszystko co lubię. Zdecydowanie mogę polecić nawet czytelnikom nie należącym już do grona młodzieży. No i zabieram się za część drugą. Mam nadzieję, że utrzyma poziom. :)

Mimo, iż jestem nieco starszy niż młodzież do której książka jest adresowana, postanowiłem spróbować z ciekawości. I nie zawiodłem się (no przynajmniej nie do końca). Początkowo nieco nudnawa, kiedy właściwa akcja zaczyna się "rozkręcać" jest już tylko coraz lepiej. Ciekawy styl, nieoczekiwane zwroty akcji i podziemia - wszystko co lubię. Zdecydowanie mogę polecić nawet...

Przeczytałem 90% książek Mistrza, zanim zabrałem się do Jego pierwszego dzieła. Przyznaję, obawiałem się nieco że młody Pan King nie miał jeszcze wyrobionego swojego specyficznego stylu, za który Go cenię pisząc "Carrie". Ale nie było się czego bać. Książka dosłownie "połknięta" w ciągu dwóch godzin wciągnęła mnie bez reszty. Fakt, jest inna od późniejszych dzieł Pana Stefana, ale nie ustępuje im na krok. Nie spodziewam się kontynuacji (w końcu minęło już tyle lat), ale chętnie bym ją przeczytał. W końcu zakończenie daje nam taką możliwość. :)

Przeczytałem 90% książek Mistrza, zanim zabrałem się do Jego pierwszego dzieła. Przyznaję, obawiałem się nieco że młody Pan King nie miał jeszcze wyrobionego swojego specyficznego stylu, za który Go cenię pisząc "Carrie". Ale nie było się czego bać. Książka dosłownie "połknięta" w ciągu dwóch godzin wciągnęła mnie bez reszty. Fakt, jest inna od późniejszych dzieł Pana...

Mając w komplecie wszystkie książki Pana Kinga i będąc Jego oddanym fanem mogę nie być obiektywny, ale powiem krótko. Mistrz nadal jest w formie i nie zamierza z niej wychodzić. Tytuł wciągnął mnie jak diabli i zanim się obejrzałem było po wszystkim. Jeśli mogę się do czegoś przyczepić, to moim zdaniem moment kulminacyjny w książce był zbyt "prosty". Mimo to ode mnie zasłużona 10. I z niecierpliwością czekam na kontynuację. Bądź co bądź zakończenie zostawia taką możliwość. :)

Mając w komplecie wszystkie książki Pana Kinga i będąc Jego oddanym fanem mogę nie być obiektywny, ale powiem krótko. Mistrz nadal jest w formie i nie zamierza z niej wychodzić. Tytuł wciągnął mnie jak diabli i zanim się obejrzałem było po wszystkim. Jeśli mogę się do czegoś przyczepić, to moim zdaniem moment kulminacyjny w książce był zbyt "prosty". Mimo to ode mnie...