rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

2/5⭐️

Znacie to uczucie, kiedy patrzycie na obraz sztuki współczesnej i z jednej stony nie wiecie co on ma przedstawiać, z drugiej strony wydaje wam się, że moglibyście namalować dokładnie to samo, a może nawet lepiej? Właśnie tak się czuję po przeczytaniu tej książki. Z jednej strony absolutnie nie wiem o czym miała być niby ta książka. Czytelnicy, którzy wystawili wysokie oceny wspominali o wielkich metaforach, niezwykłym zwrocie akcji i niepowtarzalnym klimacie. Jak dla mnie jest to przydługa opowieść o samotnym facecie w jaskini, któremu zaczyna odbijać 🤷🏻‍♀️ Mam też wrażenie, że mogłabym napisać ciekawszą historie o wnętrzu pralki, która porywa moja skarpetki po każdym praniu. Naprawdę, moim zdaniem nie warto marnować czasu. Jako short story miałoby to jeszcze jakiś sens, ale cała książka? Całość była zdecydowanie zbyt długa. Oczywiście wierze w to, że część osób rzeczywiście się tą książką zachwyci, ale ja do nich nie należę. Może jestem za głupia by ją zrozumieć? Może.

2/5⭐️

Znacie to uczucie, kiedy patrzycie na obraz sztuki współczesnej i z jednej stony nie wiecie co on ma przedstawiać, z drugiej strony wydaje wam się, że moglibyście namalować dokładnie to samo, a może nawet lepiej? Właśnie tak się czuję po przeczytaniu tej książki. Z jednej strony absolutnie nie wiem o czym miała być niby ta książka. Czytelnicy, którzy wystawili...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

4.75/5⭐️

Cudowny romans! Bardzo podoba mi się, że książka ma podział na kiedyś-teraz. Dobry portret psychologiczny bohaterów. Czy wystarczy weekend by się w kimś zakochać i by ta miłość przetrwała 10 lat rozłąki? Wątpię, ale nie przeszkadza to w docenieniu tej historii. Polecam z serduszka!❤️

4.75/5⭐️

Cudowny romans! Bardzo podoba mi się, że książka ma podział na kiedyś-teraz. Dobry portret psychologiczny bohaterów. Czy wystarczy weekend by się w kimś zakochać i by ta miłość przetrwała 10 lat rozłąki? Wątpię, ale nie przeszkadza to w docenieniu tej historii. Polecam z serduszka!❤️

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka nie ma absolutnie żadnego sensu. Na samym początku dowiadujemy się, że główna bohaterka pracuje jako kartografka w bibliotece NYPL w sekcji zarządzanej przej jej ojca. Pewnego dnia otrzymuje pudełko z jakimiś starymi mapami i mówi o tym ojcu, a ten z niewyjaśnionych powodów zaczyna ją nazywać nieprofesjonalną, zwalnia ją, jej chłopaka (z którym przez to się rozstaje) i na koniec zrywa z nią wszelki kontakt. Tak, tak, później autorka tłumaczy, czemu on to zrobił, ale jakby nadal nie jest to w ogóle wiarygodne? Wątek romantyczny jest sztuczny. Flashbacki są męczące. Plot twist mnie nie zaskoczył, tylko sprawił, że całość jest jeszcze bardziej nielogiczna...

Ta książka nie ma absolutnie żadnego sensu. Na samym początku dowiadujemy się, że główna bohaterka pracuje jako kartografka w bibliotece NYPL w sekcji zarządzanej przej jej ojca. Pewnego dnia otrzymuje pudełko z jakimiś starymi mapami i mówi o tym ojcu, a ten z niewyjaśnionych powodów zaczyna ją nazywać nieprofesjonalną, zwalnia ją, jej chłopaka (z którym przez to się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

3.75/5⭐️

Moje drugie spotkanie z duetem Christine Lauren i kolejny zawód… rozumiem, że komuś może się ta książka podobać, ale ja mam z nią kilka problemów:

- miłość od pierwszego wejrzenia. Nigdy nie byłam fanka tego motywu. Prędzej jestem skłonna uwierzyć w istnienie syren niż w instant-love.

- mam wrażenie, że bohaterów nic nie łączy. Ok, można zacząć relacje od docenienia czyjegoś wyglądu, ale potem potrzebuję czegoś więcej. Jakieś wspólne zainteresowania, więcej niż jeden inside joke (szczególnie jeśli dowcip dotyczy literówki w imieniu) i więcej niż dwa tematy do rozmów ( książka Tannera lub wiara Sebastiana).

- sposób w jaki autorki potraktowały postać Autumn 🤬

- główny konflikt, czyli wiara vs homoseksualizm. To chyba mój największy problem z tą książką. Czy można żyć w Polsce i mieć jeszcze siły na takie dyskusje? Większość życia mieszkałam w Częstochowie, brat mojej mamy jest zakonnikiem, prezydent kraju podczas kampanii wyborczej nazywa LGBT ideologia, a w szkołach chcą uczyć cnót niewieścich. W tym kraju, ten konflikt jest wszechobecny, nie trzeba o nim czytać całej książki. Może byłaby lepsza, gdyby była napisana z perspektywy Sebastiana? W każdym razie czułam zmęczenie materiałem czytając fragmenty o tym jakie to religia ma powody by uznawać homoseksualizm za zły :/

Z plusów:

- rodzice Tannera, a szczególnie jego mama, z którą najbardziej się utożsamiam

Generalnie książka jest Ok, romans nie porywa, ale czytałam gorsze, jednak konflikt był męczący i frustowałam się czytając.

3.75/5⭐️

Moje drugie spotkanie z duetem Christine Lauren i kolejny zawód… rozumiem, że komuś może się ta książka podobać, ale ja mam z nią kilka problemów:

- miłość od pierwszego wejrzenia. Nigdy nie byłam fanka tego motywu. Prędzej jestem skłonna uwierzyć w istnienie syren niż w instant-love.

- mam wrażenie, że bohaterów nic nie łączy. Ok, można zacząć relacje od...

więcej Pokaż mimo to