Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bardzo w porządku na jeden, góra dwa wieczory. Szybko się czyta, całkiem interesująca, zostaje na trochę w głowie. Czegoś jednak brakuje, czasami autorka za bardzo miesza przeszłość z teraźniejszością i łatwo się w niektórych momentach pogubić, ale mimo wszystko warta uwagi.

Bardzo w porządku na jeden, góra dwa wieczory. Szybko się czyta, całkiem interesująca, zostaje na trochę w głowie. Czegoś jednak brakuje, czasami autorka za bardzo miesza przeszłość z teraźniejszością i łatwo się w niektórych momentach pogubić, ale mimo wszystko warta uwagi.

Podchodziłam do tej książki z pewnym sceptycyzmem, dokładnie rzecz biorąc do wątku magii, który miała się pojawić. Byłam po przeczytaniu Cienia wiatru i Gry anioła, oba dzieła wywarły na mnie piorunujące wrażenie, wydarzenia, bądź co bądź, nieprawdopodobne, jednak bez krzty magii. Nie potrafiłam sobie wyobrazić rozwijania tego wątku przez tego autora, nie umiałam znaleźć sposobu, w który wplótłby go w fabułę, nie zakłócając toku akcji. Z takim nastawieniem sięgnęłam po wcześniejszą powieść Zafona "Światła września". Początek szedł mi dość opornie. Do strony 140-50, nie uważałam książki za wybitnie intrygującą. Co było potem? Pozostałe strony przeczytane zostały, czy raczej pochłonięte, przeze mnie dosłownie na wdechu! Charakterystyczna dla autora zawikłana, zagadkowa fabuła zupełnie mnie wciągnęła, otrzymałam wszystko, a nawet więcej, czego się po książce spodziewałam! Wątek miłości silniejszej niż śmierć, bohaterskie czyny, mrożące krew w żyłach (dosłownie... Gdy osoba w pokoju obok mnie kichnęła, podskoczyłam!), i ta odrobina magii, nieprawdopodobności, która już całkowicie mnie zauroczyła, i sprawiła, że nie potrafiłam odłożyć tego dzieła ani na minutę przed jej skończeniem, i przekonała mnie do sięgnięcia po jeszcze inne dzieła tego autora.

Podchodziłam do tej książki z pewnym sceptycyzmem, dokładnie rzecz biorąc do wątku magii, który miała się pojawić. Byłam po przeczytaniu Cienia wiatru i Gry anioła, oba dzieła wywarły na mnie piorunujące wrażenie, wydarzenia, bądź co bądź, nieprawdopodobne, jednak bez krzty magii. Nie potrafiłam sobie wyobrazić rozwijania tego wątku przez tego autora, nie umiałam znaleźć...

Książkę czyta się błyskawicznie, byłam zaskoczona jak szybko zwiększa się liczba oznaczająca stronę aktualnie przeze mnie czytaną. Ciekawi, barwnie ukazani bohaterowie dwóch historii, które interesująco splatają się ze sobą. Niektóre opisy faktycznie zbyt wulgarne, szczególnie przy jednym nie mogłam uwierzyć w to czytam... Ale to nadaje tej książce pewien styl, bez tego byłaby zupełnie inna, i inny byłby sposób jej czytania i odbioru. Interesująca.

Książkę czyta się błyskawicznie, byłam zaskoczona jak szybko zwiększa się liczba oznaczająca stronę aktualnie przeze mnie czytaną. Ciekawi, barwnie ukazani bohaterowie dwóch historii, które interesująco splatają się ze sobą. Niektóre opisy faktycznie zbyt wulgarne, szczególnie przy jednym nie mogłam uwierzyć w to czytam... Ale to nadaje tej książce pewien styl, bez tego...

Do połowy książka rewelacyjna. Fabuła z każdą stroną coraz bardziej mnie zdumiewała. Od połowy, i szczególnie przy końcu, zaczęłam trochę gubić się w całej sprawie, może dla tego, że zbyt szybko i niedokładnie czytałam. Ale warta sięgnięcia po nią, chociażby dla pierwszych 100, może więcej, genialnych stron, przy których zaśmiewałam się do łez, pełna podziwu dla autorki. Wątek kryminalny, a o to chodzi w książce, odrobinę zbyt skomplikowany jak dla mnie, łatwo się zaplątać.

Do połowy książka rewelacyjna. Fabuła z każdą stroną coraz bardziej mnie zdumiewała. Od połowy, i szczególnie przy końcu, zaczęłam trochę gubić się w całej sprawie, może dla tego, że zbyt szybko i niedokładnie czytałam. Ale warta sięgnięcia po nią, chociażby dla pierwszych 100, może więcej, genialnych stron, przy których zaśmiewałam się do łez, pełna podziwu dla autorki....