Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Napędzona całym "boomem"kupiłam wszystkie części Greya, pierwszą czytało mi się całkiem miło, może troche "onieśmielać" ale całkiem przyjemna, prosta.

Napędzona całym "boomem"kupiłam wszystkie części Greya, pierwszą czytało mi się całkiem miło, może troche "onieśmielać" ale całkiem przyjemna, prosta.

Bardzo lubię Dana Browna, jak tylko wyszło Inferno wiedziałam, że muszę mieć również tą pozycję. Bardzo długi wstęp do fabuły troszkę zniechęcał, przez co czytanie było rozciągnięte w czasie. Typowy dla Browna był nagły zwrot akcji, po którym ciężko było iść spać nie doczytując książki do końca.

Bardzo lubię Dana Browna, jak tylko wyszło Inferno wiedziałam, że muszę mieć również tą pozycję. Bardzo długi wstęp do fabuły troszkę zniechęcał, przez co czytanie było rozciągnięte w czasie. Typowy dla Browna był nagły zwrot akcji, po którym ciężko było iść spać nie doczytując książki do końca.

Zabrałam się za książkę znając już zarówno muzykę zespołu jak i jego historię. Sposób w jaki została napisana pozwolił mi na przeniesienie się w czas, w którym działy się zdarzenia opisywane w książce. Język, którym została napisana jest bardzo przystępny i łatwy w odbiorze.

Zabrałam się za książkę znając już zarówno muzykę zespołu jak i jego historię. Sposób w jaki została napisana pozwolił mi na przeniesienie się w czas, w którym działy się zdarzenia opisywane w książce. Język, którym została napisana jest bardzo przystępny i łatwy w odbiorze.