Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka jest napisana bardzo przejrzyście, co jest dla mnie bardzo ważne. Podział na dużą ilość rozdziałów o prostych tytułach bardzo ułatwia nawigację. Szczególnie, że nie jest to książka, która czyta się raz. Nie sposób zapamiętać ogromu informacji, które się w niej znajdują. Są to informacje, które bez problemu pomogą każdemu z nas zmienić swoje życie na lepsze. Dlatego uważam, że będę do tej pozycji stale wracać, trzymać ją blisko miejsca przygotowywania posiłków i przypominać sobie fragmenty, aby łatwiej nabyć nowe nawyki. Jak przypomina we wstępie autor - „Jesteśmy tym, co jemy”, a właściwie tym, co jemy niepotrzebnie i czego nie udaje nam się usunąć z organizmu. „Sekretne życie jelit” to książka, która pomaga lepiej i mądrzej traktować swoje ciało. Idealna lektura dla tych, którzy stale narzekają na zdrowie, a nie wiedzą czemu!

Książka jest napisana bardzo przejrzyście, co jest dla mnie bardzo ważne. Podział na dużą ilość rozdziałów o prostych tytułach bardzo ułatwia nawigację. Szczególnie, że nie jest to książka, która czyta się raz. Nie sposób zapamiętać ogromu informacji, które się w niej znajdują. Są to informacje, które bez problemu pomogą każdemu z nas zmienić swoje życie na lepsze. Dlatego...

Na książkę trafiłem z powodu mojego zainteresowania literaturą historyczną i od razu zrozumiałem, że będzie w niej to „coś”, co sprawi, że spędzę cały wieczór nie mogąc oderwać się od lektury. Utonąłem totalnie. Fakty, fakty i jeszcze raz fakty, ale podane w taki sposób, że wielu współczesnych kryminałów nie czyta się równie dobrze. Widać od razu, że autor posiada gigantyczną wiedzę na ten trudny i szeroki temat, a także rzadką umiejętność przekazywania jej w ten fascynujący sposób. Nie przeczę, że książka jest odważna i wielu czytelników może poczuć się dotkniętych wieloma tezami Maciejewskiego, jednak taka właśnie powinna być dobra literatura faktu – powinna poruszać, wywoływać dyskusje, otwierać oczy. Szczególnie, że autor nikogo nie obraża, odznacza się podziwu godnym dystansem do spraw, które analizuje. Pozycja obowiązkowa.

Na książkę trafiłem z powodu mojego zainteresowania literaturą historyczną i od razu zrozumiałem, że będzie w niej to „coś”, co sprawi, że spędzę cały wieczór nie mogąc oderwać się od lektury. Utonąłem totalnie. Fakty, fakty i jeszcze raz fakty, ale podane w taki sposób, że wielu współczesnych kryminałów nie czyta się równie dobrze. Widać od razu, że autor posiada...