Jesteśmy społecznością, która kocha książki

:)

:)

Trudno mi ją ocenić i mam mieszane uczucia; od książki nie mogłam się oderwać bo forma baśni dla starszych mi odpowiada, ale spodziewałam się większej głębi, czegoś w rodzaju "Alchemika" z drugiej strony niełatwego tematu autor dotyka, robi to z klasą, a niektóre sentencje zapadają w pamięci, czuję jednak niedosyt...

Trudno mi ją ocenić i mam mieszane uczucia; od książki nie mogłam się oderwać bo forma baśni dla starszych mi odpowiada, ale spodziewałam się większej głębi, czegoś w rodzaju "Alchemika" z drugiej strony niełatwego tematu autor dotyka, robi to z klasą, a niektóre sentencje zapadają w pamięci, czuję jednak niedosyt...

Nostalgicznie, nastrojowo i pięknie... o blaskach i cieniach mieszkania na Śląsku. Ostatnio rzadko miałam okazję "łyknąć" tak szybko książkę,a tą po prostu pochłonęłam...zabawne bo wybrałam ją w bibliotece tylko dlatego,że akcja dzieje się w Chorzowie, do którego mam sentyment. Zaskoczyło mnie gładkie pióro i sposób w jaki autorka opisuje ten świat... polecam zwłaszcza mieszkańcom tego regionu.Autorka pisze tak klimatycznie, że sama wróciłam do wspomnień z dzieciństwa.

Nostalgicznie, nastrojowo i pięknie... o blaskach i cieniach mieszkania na Śląsku. Ostatnio rzadko miałam okazję "łyknąć" tak szybko książkę,a tą po prostu pochłonęłam...zabawne bo wybrałam ją w bibliotece tylko dlatego,że akcja dzieje się w Chorzowie, do którego mam sentyment. Zaskoczyło mnie gładkie pióro i sposób w jaki autorka opisuje ten świat... polecam zwłaszcza...

Z dużą przyjemnością przeczytałam drugi tom cyklu "Kwiat paproci" i tylko jedno nie daje mi spokoju...zaczęłam się zastanawiać dlaczego o mitologi greckiej czy rzymskiej wiemy dużo a o naszej słowiańskiej tak niewiele .

Z dużą przyjemnością przeczytałam drugi tom cyklu "Kwiat paproci" i tylko jedno nie daje mi spokoju...zaczęłam się zastanawiać dlaczego o mitologi greckiej czy rzymskiej wiemy dużo a o naszej słowiańskiej tak niewiele .

Chociaż nie czytałam wcześniejszych tomów a samą książkę trafiłam na promocji w jakimś markecie to dla samej babci Mazurowej warto było po nią sięgnąć. Lektura przyjemna a momentami gwarantowane wybuchy śmiechu

Chociaż nie czytałam wcześniejszych tomów a samą książkę trafiłam na promocji w jakimś markecie to dla samej babci Mazurowej warto było po nią sięgnąć. Lektura przyjemna a momentami gwarantowane wybuchy śmiechu