rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Na pewno nie jest to łatwa książka. Po pierwszych 50 stronach miałam ochotę się poddać. Jeśli podoba Ci się literatura z zakresu realizmu magicznego to bardzo serdecznie polecam. W książce nieco zacierają się granice między jawą, a snem, życiem obecny, a wspomnieniami. Akcja w książce toczy się dość powoli. Autor ewidentnie Nie spieszy się w swoich wywodach i jest wiele opisów. Mnie książka spodobała się.

Na pewno nie jest to łatwa książka. Po pierwszych 50 stronach miałam ochotę się poddać. Jeśli podoba Ci się literatura z zakresu realizmu magicznego to bardzo serdecznie polecam. W książce nieco zacierają się granice między jawą, a snem, życiem obecny, a wspomnieniami. Akcja w książce toczy się dość powoli. Autor ewidentnie Nie spieszy się w swoich wywodach i jest wiele...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Osobiście uważam, że książka nie zahacza o zbyt ambitny temat.
Niemniej jednak jest ciekawa. Lekka lektura na popołudniowe leniuchowanie

Osobiście uważam, że książka nie zahacza o zbyt ambitny temat.
Niemniej jednak jest ciekawa. Lekka lektura na popołudniowe leniuchowanie

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka idealna na "poksiążkowego kaca". Skończyłeś/aś czytać dobrą książkę i nadal nie możesz się po niej otrząsnąć? Coś byś jednak wrzucił/a na ruszt, żeby zmniejszyć uczucie pustki?
"Wdowinek" jest idealny. Temat, który autorka próbuje poruszyć jest trudny. A tymczasem książka wydaje się lekka, niczym nie wyróżniająca się.
Juz w połowie wiedziałam, co się stało, skąd trauma bohaterki i kto zbił.

Lektura ma swoje zalety. Pisana ładnym, lekkim językiem.

Książka idealna na "poksiążkowego kaca". Skończyłeś/aś czytać dobrą książkę i nadal nie możesz się po niej otrząsnąć? Coś byś jednak wrzucił/a na ruszt, żeby zmniejszyć uczucie pustki?
"Wdowinek" jest idealny. Temat, który autorka próbuje poruszyć jest trudny. A tymczasem książka wydaje się lekka, niczym nie wyróżniająca się.
Juz w połowie wiedziałam, co się stało, skąd...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka niezwykle ciekawa, gdzie treść powoduje gęsią skórkę. Im dalej zmierzałam, tym trudniej było mi ją odstawić.
Bałam się jednego - zakończenia. Ileż to razy dobrze skonstruowana fabuła kończyła się, kolokwialnie mówiąc, byle jak. W "Gdzie śpiewają diabły" tego nie doświadczyłam.

Książka niezwykle ciekawa, gdzie treść powoduje gęsią skórkę. Im dalej zmierzałam, tym trudniej było mi ją odstawić.
Bałam się jednego - zakończenia. Ileż to razy dobrze skonstruowana fabuła kończyła się, kolokwialnie mówiąc, byle jak. W "Gdzie śpiewają diabły" tego nie doświadczyłam.

Pokaż mimo to