Ojej, ich jest tak dużo...
Uwielbiam Jakuba z "S@motności w Sieci".
Gretchen Lowell z "Obłędu serca", bo jest cudowną psychopatką.
Dimple z "Matki Ryżu", ponieważ... w jakiś sposób się z nią utożsamiam.
I Yennefer z "Wiedźmina". Za wszystko. Za jej ból.


To te postacie, które na razie są na samym szczycie mojej listy ;).

Ojej, ich jest tak dużo...
Uwielbiam Jakuba z "S@motności w Sieci".
Gretchen Lowell z "Obłędu serca", bo jest cudowną psychopatką.
Dimple z "Matki Ryżu", ponieważ... w jakiś sposób się z nią utożsamiam.
I Yennefer z "Wiedźmina". Za wszystko. Za jej ból.


To te postacie, które na razie są na samym szczycie mojej listy ;).

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Moi bohaterowie są zbiorem ludzi ze wszystkich prawie epok...
1. Ramzes, tytułowy faron, z książki Bolesława Prusa "Faraon"... Los mu nie sprzyjał, nie miał prawie nikogo kto, by mu pomógł oprócz Tutmozisa, jego idee upadły przez zwykłe zaćmienie słońca i zabobonność ludu. To z nim się najmocniej utożsamiam.
2. Michał Wołodyjowski i Andrzej Kmicic. Dosłwonie wryli mi się w pamięć, kiedy na ostatnie 200 stron "Potopu" miałam jeden dzień... Doczytałam o 12.40 w nocy... A poza tym byli uczciwi, szanowali kobiety, mieli ideały i cele do do osiągnięcia. Za to ich podziwiam.
3. Marina z powieści Carlosa Ruiza Zafona "Marina". Bohaterka, którą z wyglądu trochę przypominam, pełna spkoju, nadzwyczajnej dojrzałości i czegoś co sprawia, że myślę o niej jak o czarnym, mówiacym kocie grającym w karty.. To ewenement... Większość osób, które mają tyle lat co Marina, nawet nie myśli brać odpowiedzialności za swe czyny jak ona to robiła. Za to jest godna wszelkiego podziwu...
4. Kolejna ulubiona bohaterka to Julia z serii "Ulysses Moore", odważna, wysportowana, sprytna i rozumna blondynka, która walczy ze stereotym "tej biednej księżniczki z bajki, o blond włosach"...
5. Jeszcze dwie ulubione bohaterki to Matylda i młoda nauczycielka z "Matyldy". Pokazują, że miłością można darzyć nie tylko rodzinę, że można się poświęcać dla kogoś, kto nie jest z tobą spokrewniony.
6. Na koniec, ten bez którego nie mogłabym się obejść, a raczej duet. Felicjan i Stary Wędrowiec, to charaktery z książki "Felicjan. Chrząszcz z Krainy Marzeń". Zadają fundamentalne pytania i na nie odpowiadają. Pomagają mi się odnaleźć...

Moi bohaterowie są zbiorem ludzi ze wszystkich prawie epok...
1. Ramzes, tytułowy faron, z książki Bolesława Prusa "Faraon"... Los mu nie sprzyjał, nie miał prawie nikogo kto, by mu pomógł oprócz Tutmozisa, jego idee upadły przez zwykłe zaćmienie słońca i zabobonność ludu. To z nim się najmocniej utożsamiam.
2. Michał Wołodyjowski i Andrzej Kmicic. Dosłwonie wryli mi się w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Jakub Wedrowycz jako nr jeden 8) na mojej liscie bohaterow. Na pewno inkwizytor Mordimer Madderdin, Wiedzmin i Regis. Bardzo lubie malego detektywa Hercules'a Poirot'a, stworzonego przez Agatha Christie. Jesli chodzi o zenska postac to zdecydowanie Elizabeth Bennet z powiesci J. Austin "Duma i uprzedzenie".

Jakub Wedrowycz jako nr jeden 8) na mojej liscie bohaterow. Na pewno inkwizytor Mordimer Madderdin, Wiedzmin i Regis. Bardzo lubie malego detektywa Hercules'a Poirot'a, stworzonego przez Agatha Christie. Jesli chodzi o zenska postac to zdecydowanie Elizabeth Bennet z powiesci J. Austin "Duma i uprzedzenie".

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

1. Od zawsze Ania Shirley - moja imienniczka, starałam się do niej upodobnić i największą "tragedią" mojego dzieciństwa był kolor moich włosów - ciemnoblond a nie rude;-)
2. Michał Wołodyjowski- za odwagę i... taką jakąś poczciwość?
3. Jack Ryan z powieści Toma Clancy'ego i Dirk Pitt wykreowany przez Cliva Cusslera - prawdziwi faceci, przystojni, wysportowani, odważni aż do brawury, ale też inteligentni, z poczuciem humoru - no po prostu ideały...

1. Od zawsze Ania Shirley - moja imienniczka, starałam się do niej upodobnić i największą "tragedią" mojego dzieciństwa był kolor moich włosów - ciemnoblond a nie rude;-)
2. Michał Wołodyjowski- za odwagę i... taką jakąś poczciwość?
3. Jack Ryan z powieści Toma Clancy'ego i Dirk Pitt wykreowany przez Cliva Cusslera - prawdziwi faceci, przystojni, wysportowani, odważni aż do...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Ci, którzy pierwsi przychodzą mi na myśl (bo gdybym zaczęła naprawdę zgłębiać temat i szukać w pamięci, to znalazłabym ich aż za dużo ;P) :

1. Duet Rodion Romanowicz Raskolnikow & Porfiry Pietrowicz ze "Zbrodni i kary". Nawet teraz, kiedy piszę ich imiona i nazwiska, mam ciary na plecach.. ;] taaak, to dzięki nim ta książka chyba nigdy już nie zleci z 1. miejsca w moim rankingu :>

2. Główny bohater "Madame" A.Libery

Dlaczego oni? Bo każdy z nich jest chhholerrrnie inteligentny, a mnie to kręci ;P
Pierwszy duet rozkłada na łopatki intelektem, sprytem, przebiegłością, uporem... męskością :) i te ich walki słowne, miejscami wręcz znęcanie się psychiczne, brrr... sprawiały, że czytałam książkę z rozdziawioną paszczą, zachwytem, przeżywając, ją jak żadną inną do tej pory. Doskonała gimnastyka dla umysłu, konieczność kojarzenia faktów. Uhhh... bohaterowie praktycznie nie do pobicia w moim rankingu :D

Co do nr 2, chłopak znowu ujął mnie intelektem i sposobem jego wykorzystania :) znowu "bitwa", tylko w zupełnie innym charakterze, z innym "przeciwnikiem". Niemal tak samo fascynująca, jak w przypadku panów z 1. miejsca. Facet (że też nie pamiętam jego imienia...) piekielnie zdolny, uparty i w ogóle nieprzeciętny :) zakochany, jak większość jego kolegów, w nauczycielce francuskiego, ale mający kompletnie inną taktykę ;] mistrzostwo.

Ci, którzy pierwsi przychodzą mi na myśl (bo gdybym zaczęła naprawdę zgłębiać temat i szukać w pamięci, to znalazłabym ich aż za dużo ;P) :

1. Duet Rodion Romanowicz Raskolnikow & Porfiry Pietrowicz ze "Zbrodni i kary". Nawet teraz, kiedy piszę ich imiona i nazwiska, mam ciary na plecach.. ;] taaak, to dzięki nim ta książka chyba nigdy już nie zleci z 1. miejsca w moim...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

* Jaskier, Regis, Cahir z cyklu Sapkowskiego, to są tak barwne postaci, że przez wszystkie książki siedziałam (a byłam wtedy w podstawówce i na początku liceum, gdy tomy zaczęły się ukazywać) i w kółko powtarzałam: żeby tylko nie zginęli, żeby tylko nie zginęli...);
* szereg różnych postaci z cyklu pani Rowling, z prof. Snape'm, McGonagall oraz bliźniakami Weasley'ów na czele;
* Edmund Pevensie z cyklu C.S.Lewisa za jego początkowe trudności w dojściu do tego, co właściwe, a co nie i późniejszą niezłomność ducha;
* Śmierć z cyklu Terry'ego Pratchetta, ma niesamowite poczucie humoru i jest niezwykle uroczy, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego profesję:)

* Jaskier, Regis, Cahir z cyklu Sapkowskiego, to są tak barwne postaci, że przez wszystkie książki siedziałam (a byłam wtedy w podstawówce i na początku liceum, gdy tomy zaczęły się ukazywać) i w kółko powtarzałam: żeby tylko nie zginęli, żeby tylko nie zginęli...);
* szereg różnych postaci z cyklu pani Rowling, z prof. Snape'm, McGonagall oraz bliźniakami Weasley'ów na...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

będę mało oryginalna-Pan Samochodzik czyli Pan Tomasz:) Tak samo jak on-lubię historię i pragnę aby jak najwięcej zabytków zachowało się dla następnych pokoleń.

będę mało oryginalna-Pan Samochodzik czyli Pan Tomasz:) Tak samo jak on-lubię historię i pragnę aby jak najwięcej zabytków zachowało się dla następnych pokoleń.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Horacio Oliveira za jego podejście do życia.

Horacio Oliveira za jego podejście do życia.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

1) Achaja, tytułowa bohaterka trylogii Andrzeja Ziemiańskiego - ha! To dopiero jest niezłomna dziewczyna :D
2) Mordimer Madderdin - inkwizytor Jacka Piekary ;)
3) panna Marple - z kryminałów Agathy Christie, o wiele bardziej lubię tę starszą panią od pedancika Poirota ;p
4) Quenthel Baenre - z cyklu "Wojna Pajęczej Królowej" (zawsze będę stawała po jej stronie w kłótniach z tym 'fircykiem' Pharaunem :P)
5) Galadriela - z "Władcy Pierścieni" (i nie tylko)
6) Jakub Wędrowycz - za całokształt xD
7) Judyta - z "Nigdy w życiu" i pozostałych książek Katarzyny Grocholi
8) Rodion Romanowicz Raskolnikow - ze "Zbrodni i kary" F. Dostojewskiego. Idealna postać psychologiczna.

No, to raczej wymieniłam tych ważniejszych bohaterów ;)

1) Achaja, tytułowa bohaterka trylogii Andrzeja Ziemiańskiego - ha! To dopiero jest niezłomna dziewczyna :D
2) Mordimer Madderdin - inkwizytor Jacka Piekary ;)
3) panna Marple - z kryminałów Agathy Christie, o wiele bardziej lubię tę starszą panią od pedancika Poirota ;p
4) Quenthel Baenre - z cyklu "Wojna Pajęczej Królowej" (zawsze będę stawała po jej stronie w kłótniach z...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej