forum Grupy użytkowników Świat książek
Programy o książkach Doroty Wellman
odpowiedzi [51]
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Mam wrażenie, że Pani Dorota W. bardziej promuje programy tvn style niż książki. Np. zachwala książkę Trinny i Susanah,Nigelli,Doroty Zawadzkiej, Cejrowskiego, Hotel Babilon i wiele innych. Pani D.W. straciła dla mnie wiarygodność, oczywiste jest, że promuje stacje i nic poza tym!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Miss_Jacobs: takisobiejac:
A widziałeś jej umowę, że wiesz ile zarabia czy są to zwyczajne spekulacje ? Wielu ludziom wydaje się, że pani z telewizji ma tylko ładnie wyglądać i pracuje tylko na wizji, co jest nie prawdą.
Tak, z Wellmanową znam się tak dobrze, że pokazała mi swój kontrakt.
No proszę Cię. Zdradzanie sumy zarobków w wielu miejscach pracy...
takisobiejac:
A widziałeś jej umowę, że wiesz ile zarabia czy są to zwyczajne spekulacje ? Wielu ludziom wydaje się, że pani z telewizji ma tylko ładnie wyglądać i pracuje tylko na wizji, co jest nie prawdą.
Tak, z Wellmanową znam się tak dobrze, że pokazała mi swój kontrakt.
No proszę Cię. Zdradzanie sumy zarobków w wielu miejscach pracy obłożone jest...
Komercja, komrcją, ale w gruncie rzeczy ten program jest potrzebny. Powiedzmy sobie szczerze 90% ludności książki od szkoły nie widziała. To do nich jest kierowany program P. Wellman. Ona po prostu pokazuje tym "nieczytającym", przereklamowane książki by w ogóle chciali po coś sięgnąć. Ludzie są po prostu przyzwyczajeni do takiej "papki z TV" (nie żebym ja sama nie była...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Zwrot "Tefałen zapłaci" bardziej tyczył się ogromnych (jak na polskie realia) gaży tych wszystkich "ludzi ekranu".
A widziałeś jej umowę, że wiesz ile zarabia czy są to zwyczajne spekulacje ? Wielu ludziom wydaje się, że pani z telewizji ma tylko ładnie wyglądać i pracuje tylko na wizji, co jest nie prawdą.
Nie z uśmiechem na twarzy, tylko z prikazem żeby za bardzo po tych książkach nie jechać.
Zwrot "Tefałen zapłaci" bardziej tyczył się ogromnych (jak na polskie realia) gaży tych wszystkich "ludzi ekranu".
A ja mogę napisać, że znam sporo osób, głównie różnorakich recenzentów (oraz autorów), którzy dostają darmowe książki na kilogramy. I nie zmienia to faktu, że traktują je z atencją. A nawet jak sprzedają, czy oddają, to książki wyglądają jak nowe.
Czy jest to prezent, rzecz otrzymana "do recenzji", czy wygrana w konkursie - to, jak będzie ona traktowana dana rzecz zależy...
takisobiejac:Dostaje te książki za darmo to i szacunku nie ma żadnego. Ot co.
Kompletnie się nie zgodzę. Znam sporo osób dostających książki "za darmo", które traktują je z taką atencją, że aż wzbudza to u niektórych osób zdziwienie lub rozbawienie ;)
Więc według mnie raczej kwestia danej osoby, a nie źródła książek.
A ja znam sporo osób, głównie tzw....
Osoby? Myślicie że DW sama pisze sobie te opinie? :P
A gdzież ja pisałam o jej opiniach? Nawiązywałam do traktowania przez nią książek (o czym była wcześniej mowa), a nie opinii przez nią głoszonych, które zresztą mnie nie interesują :>