Wystarczy rzucić temat mężczyzn, a kobietom buzie się nie zamykają :-)

Moim faworytem jest Rett Butler.

Wystarczy rzucić temat mężczyzn, a kobietom buzie się nie zamykają :-)

Moim faworytem jest Rett Butler.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Szczerze mówiąc jak zaczęłam o tym myśleć, to jakoś tak... mało kochliwa chyba jestem (: Większość moich papierowych miłości na początku pochodziło z mang, jak ja byłam zakochana w Vegecie (Dragon Ball) w podstawówce... (: potem moje serce podbił Heathcliff z Wichrowych Wzgórz, szalenie podobał mi się Szalony Kapelusznik, a podczas poznawania D&D zauroczył mnie Drizzt, ale tylko przez kilka pierwszych tomów (:

Szczerze mówiąc jak zaczęłam o tym myśleć, to jakoś tak... mało kochliwa chyba jestem (: Większość moich papierowych miłości na początku pochodziło z mang, jak ja byłam zakochana w Vegecie (Dragon Ball) w podstawówce... (: potem moje serce podbił Heathcliff z Wichrowych Wzgórz, szalenie podobał mi się Szalony Kapelusznik, a podczas poznawania D&D zauroczył mnie Drizzt, ale...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Moimi papierowymi miłościami byli, są i chyba będą: Mar, Wędrowiec w Mroku, Marco, Alexander, Linde-Lou i Lucyfer z "Sagi o Ludziach Lodu". :)
oraz Móri z "Sagi o Czarnoksiężniku". :)

edit:
zapomniałam dopisać jeszcze:
Roux z "Czekolady" i Heathcliff z "Wichrowych Wzgórz"
Ostatnio niedawno moje serce podbił również: Adair z "Wieczni"
I co prawda dopiero zaczynam przygodę z "Trylogią Kusziela", ale już mi się podoba bohater Anafiel Delaunay.

Moimi papierowymi miłościami byli, są i chyba będą: Mar, Wędrowiec w Mroku, Marco, Alexander, Linde-Lou i Lucyfer z "Sagi o Ludziach Lodu". :)
oraz Móri z "Sagi o Czarnoksiężniku". :)

edit:
zapomniałam dopisać jeszcze:
Roux z "Czekolady" i Heathcliff z "Wichrowych Wzgórz"
Ostatnio niedawno moje serce podbił również: Adair z "Wieczni"
I co prawda dopiero zaczynam przygodę z...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Tak wiele tego było...
*Galahad z legend arturiańskich
*cesarz Klaudiusz z powieści Gravesa(mam słabość to mężczyzn z defektem)
*Tyrion Lannister(jak powyżej)
*Norman Bates(ale może tylko dlatego, że w ekranizacji został zagrany tak świetnie)
*Enjolras z Nędzników
Tylko tyle przychodzi mi obecnie do głowy ale na pewno było ich więcej...

Tak wiele tego było...
*Galahad z legend arturiańskich
*cesarz Klaudiusz z powieści Gravesa(mam słabość to mężczyzn z defektem)
*Tyrion Lannister(jak powyżej)
*Norman Bates(ale może tylko dlatego, że w ekranizacji został zagrany tak świetnie)
*Enjolras z Nędzników
Tylko tyle przychodzi mi obecnie do głowy ale na pewno było ich więcej...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Według mnie bezkonkurencyjny jest Rhett Butler z Przeminęło z wiatrem :)

Według mnie bezkonkurencyjny jest Rhett Butler z Przeminęło z wiatrem :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Neil Perry; Peeta Mellark; Syriusz Black; Rudy Steiner; Andrzej Kmicic; Jurko Bohun- moja załoga, która zawsze jest gotowa by podarować mi dobry humor, uśmiech na twarzy i miłe ciepło w sercu :).

Neil Perry; Peeta Mellark; Syriusz Black; Rudy Steiner; Andrzej Kmicic; Jurko Bohun- moja załoga, która zawsze jest gotowa by podarować mi dobry humor, uśmiech na twarzy i miłe ciepło w sercu :).

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

A ja jestem chyba paskudnie wymagająca, bo jeszcze żaden facet literacki nie przypadł mi do gustu. :(

A ja jestem chyba paskudnie wymagająca, bo jeszcze żaden facet literacki nie przypadł mi do gustu. :(

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Moja literacka miłość to Geralt z Rivii

'Zdradzić' mogłabym go tylko z Richardem Cypher lub Michałem Wołodyjowskim ^^

Moja literacka miłość to Geralt z Rivii

'Zdradzić' mogłabym go tylko z Richardem Cypher lub Michałem Wołodyjowskim ^^

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

A ja może błysnę jak światło poranka w muszli klozetowej.
Moja największa miłość jak dotąd to Glorfindel z Władcy Pierścieni. Nie będę oryginalna wymieniając doświadczonego przez życie Stanisława Wokulskiego z Lalki. Z przyjemnością wysłałabym walentynkę Sherlockowi Holmesowi, ale nie jestem pewna, czy faktycznie by się z tego powodu ucieszył. W Geralcie z Rivii podkochuję się od niepamiętnych czasów, a o panie Darcy nawet nie wspomnę.
Jeżeli były jeszcze jakieś wspaniałe postacie, które zagrzały miejsce w moim sercu, a ich nie wymieniłam, to tylko dlatego, że po prostu nie pamiętam ich imion. Skleroza nie boli.

A ja może błysnę jak światło poranka w muszli klozetowej.
Moja największa miłość jak dotąd to Glorfindel z Władcy Pierścieni. Nie będę oryginalna wymieniając doświadczonego przez życie Stanisława Wokulskiego z Lalki. Z przyjemnością wysłałabym walentynkę Sherlockowi Holmesowi, ale nie jestem pewna, czy faktycznie by się z tego powodu ucieszył. W Geralcie z Rivii podkochuję...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Nie będę oryginalna, kiedy wyróżnię tutaj Aragorna z Władcy Pierścieni J.R.R. Tolkiena, ale oprócz niego moje serce poruszyli Mistrz z Mistrza i Małgorzaty Bułhakowa, Andrew Sanicki z trylogii lwowskiej Marii Nurowskiej oraz Inman z Zimnej Góry Fraziera.

Nie będę oryginalna, kiedy wyróżnię tutaj Aragorna z Władcy Pierścieni J.R.R. Tolkiena, ale oprócz niego moje serce poruszyli Mistrz z Mistrza i Małgorzaty Bułhakowa, Andrew Sanicki z trylogii lwowskiej Marii Nurowskiej oraz Inman z Zimnej Góry Fraziera.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post