rozwiń zwiń

forum Oficjalne Aktualności

Słowa na wagę złota

LubimyCzytać
utworzył 04.11.2013 o 12:56

Na sobotniej aukcji w krakowskim Domu Polonii licytowany będzie dokument, na którym widnieją cztery słowa nakreślone ręką Adama Mickiewicza. Jak informuje „Dziennik Polski”, cena wywoławcza pozycji wynosi 26 tysięcy złotych.

Zobacz pełną treść

odpowiedzi [17]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
więcej
Monika  - awatar
Monika 06.11.2013 20:31
Czytelnik

tomsn: moim skromnym zdaniem zbieranie śmieci po gwiazdce popkultury i śladów pracy, narzędzi pracy po uznanych pisarzach to jednak coś zupełnie innego. Sława tych pierwszych przeminie jak z bicza strzelił, natomiast Ci drudzy zostaną w pamięci pokoleń.Tylko ilu spośród tych drugich i na jak długo naprawdę zostanie w pamięci pokoleń? Ilu było w przeszłości uznanych w swoich...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Maciej Markisz - awatar
Maciej Markisz 05.11.2013 20:31
Czytelnik

Popieram każdy nie skrępowany niczym pomysł, jeśli ktoś jest gotów dobrowolnie zapłacić ze swoich pieniędzy. Nie jestem wielkim funem Mickiewicza, absolutnie nie. Jednak nie widzę żadnej różnicy w takiej pamiątce, a obrazem mazgajowatym jakiegoś dawniejszego malarza. Za 48 mazgajów, 12, a niekiedy nawet 8, 4 kreski płaci się w malarstwie nawet miliony dolców; przykład:
...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
tomsn  - awatar
tomsn 05.11.2013 19:02
Czytelnik

@Monika

moim skromnym zdaniem zbieranie śmieci po gwiazdce popkultury i śladów pracy, narzędzi pracy po uznanych pisarzach to jednak coś zupełnie innego. Sława tych pierwszych przeminie jak z bicza strzelił, natomiast Ci drudzy zostaną w pamięci pokoleń.

Nie rozumiem dlaczego nie lubisz muzeum, materialnych śladów po kimś wybitnym. Chciałbym zadać Ci pytanie, odpowiedx...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
 Alchemia słowa
Monika  - awatar
Monika 05.11.2013 13:07
Czytelnik

tomsn: Rozumiem, że o ile zbieranie chusteczek po gwiazdce z bigbrothersa może napawać niesmakiem, o tyle kolekcjonowanie śladów materialnych po Balzaku (...) lub Mickiewiczu może być w przyszłości zaczatkiem np. Muzeum będź chociażby Izby Pamięci.A jaka to różnica czy zbieramy śmieci po gwiazdce popkultury, czy po gwieździe kultury wysokiej (jakkolwiek byśmy te kultury od...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
tomsn  - awatar
tomsn 04.11.2013 21:40
Czytelnik

A jednak wielka część kultury opiera się na 1) materialnych świadectwach oraz na 2) kolekcjonerstwie. Rozumiem, że o ile zbieranie chusteczek po gwiazdce z bigbrothersa może napawać niesmakiem, o tyle kolekcjonowanie śladów materialnych po Balzaku (pióro, kałamarz, notatki, Jego księgozbiór, poszczególne woluminy) lub Mickiewiczu może być w przyszłości zaczatkiem np. Muzeum...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
cień_fprefecta  - awatar
cień_fprefecta 04.11.2013 21:38
Bibliotekarz

Mateusz: Hohoho, wielce zabawne, ale gdybym tak zrobił, to rękopisy by ocalały, a zależało mi przecież, by je zniszczyć, więc ani prościej ani pewniej.
To po co chcesz wydawać pieniądze. Podpal jakieś muzeum z rękopisami, albo zalej magazyn gdzie są przechowywane, po co wydawać pieniądze jak nie są Ci potrzebne (rękopisy nie pieniądze).

Wszystko w naszym świecie jest...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Mateusz Cioch - awatar
Mateusz Cioch 04.11.2013 20:41
Czytelnik

Hohoho, wielce zabawne, ale gdybym tak zrobił, to rękopisy by ocalały, a zależało mi przecież, by je zniszczyć, więc ani prościej ani pewniej.

Ze swej strony chcąc zakończyć temat, postaram się jak najprościej podsumować o co mi w ogóle chodzi.
Według mnie akceptowanie tego rodzaju sytuacji równa się zaakceptowaniu widzenia sztuki jedynie w wymiarze "celebryckim",...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
cień_fprefecta  - awatar
cień_fprefecta 04.11.2013 20:36
Bibliotekarz

Mateusz:
Jakbym miał hajsu jak lodu, kupiłbym te wszystkie rękopisy, brudnopisy i sru je do niszczarki.

Ja tam jestem za upraszczaniem sobie życia. Zacznij od dziś wrzucać do niszczarki cały hajs jaki zarobisz, i pod koniec życia będzie tego jak lodu zniszczone. Prościej i pewniej.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Mateusz Cioch - awatar
Mateusz Cioch 04.11.2013 20:10
Czytelnik

Nie przeczę, że business is business etc., to oczywiste, ale moja ocena tego zjawiska nie dotyczy opłacalności. Po prostu ubolewam nad samym faktem, że to się opłaca i że ludzie rozumują w ten sposób, że trzeba podkręcić koniunkturę, podbić wartość i wmówić ludziom, że gówno artysty jest więcej warte więcej niż jego przekaz.

Jakbym miał hajsu jak lodu, kupiłbym te...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
violino  - awatar
violino 04.11.2013 20:08
Czytelniczka

A ja również uważam wydawanie takiej kasy na coś takiego za ekstrawagancję, która zahacza o głupotę.
Nie rozumiem, nie ogarniam. Ale nie wykluczam, że jakbym miała taką kasę na zbyciu, to bym zaczęła ogarniać.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post