forum Oficjalne Aktualności
Nie tylko Lem, czyli co w polskiej SF piszczy
Nader często polska fantastyka naukowa redukowana jest do jednego nazwiska. Stanisław Lem wielkim pisarzem był – wiemy. Ale co z tymi, którzy przyszli po nim? Jak polska fantastyka rozkwitała w cieniu Lema? Oto subiektywny wybór autorów i autorek zasługujących na Waszą uwagę.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [37]
Dobre zestawienie, dodałem kilka pozycji na półkę "Chcę przeczytać".
Ktoś tu zwrócił uwagę na brak Głębii Podlewskiego, fakt, że świetna seria jak się już rozkręci i z nieco słabszym zakończeniem.
Czytałem Hyperiona, ponoć jedna z lepszych powieści sci-fi. Nie dałem rady, za dużo filozofowania. Mączące.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPierwszy tom jest tylko prologiem całości. Polecam czytać dalej :-)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNie, raczej podziękuję, to nie dla mnie. Wymęczyła mnie ta powieść. Diuna też mi nie podeszła, a dwa razy do niej podchodziłem. Podobnie jak Hyperion strasznie męcząca. No i nudna. Przynajmniej do tej 150 strony, po której odpuściłem.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postChciałbym przeczytać coś dobrego z fantastyki, ale po tzw. trylogii trisolariańskiej Liu Cixina nic mi jednak nie podpasowało. Zaczynałem czytać, ale szybko się nudziłem. Literacko słabe, brak ciekawych pomysłów, po prostu książki przy których się odpływa myślami gdzie indziej. Z fantasy poza klasyką czyli np. Tolkienem podobał mi się jedynie Grzędowicz i jego "Pan lodowego...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejPatrząc z perspektywy czasu Lem został mistrzem SF w Polsce bo był.....jedyny. Tak naprawdę jego fantastyka była toporna i trochę dziecinna, pamiętam opis robota, iście wyjęty z kreskówki. Dukaj ujdzie ale Zajdel to bardziej pisarz książek z serii psychologii społecznej. Połowa jego czytelników nie wiedziała co Janusz bierze ale wiedziała że daje to tęgiego kopa...Wiem że...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
"Lem dziecinny", "Dukaj ujdzie" :D
Ciężko wymienić autorów SF bardziej światowego formatu niż ta dwójka.
@Lartayen
Naprawdę zabawna wypowiedź. Jak to łatwo zrobić z siebie błazna.
Nie jestem dużym fanem Lema, ale to o Zajdlu to już mnie ubodło hehe. Że niby my, czytelnicy i wielbiciele Zajdla, nie rozumiemy co pisał? Śmiała iście teza.
Co do fantasy, to powiem jak ktoś kto coś słyszał, a niekoniecznie coś wie o SF i że Lem wielkim pisarzem był. Kto niby poza Sapkowskim jest takim wielkim literatem? Bo ja akurat fanem Sapkowskiego byłem od pierwszego...
W czym są lepsi od pisarzy SF, bo o tym mowa w wątku? Przykładowo od Szmidta czy Dukaja? Bo ja akurat pamiętam doskonały "Hel 3" Grzędowicza, stricte SF.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJeden i drugi to trzeciorzędne (w porywach drugorzędne) pisarczyki trzepiące głównie komercyjne pitu-pitu. Jedna podróż Tichego niesie więcej treści, niż cała twórczość tych dwóch razem wzięta.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@nordvargr - jeśli chodzi o fantasy, to nie dorównują Sapkowskiemu popularnością, ale na pewno dorównują biegłością np. Kres, Huberath (chociaż on mocno synkretycznie pisze) i Hałas.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@nordvargr nie wiem, czy mnie pytasz, w czym są lepsi od pisarzy SF, bo dla mnie dobra SF, bedzie zawsze lepsza od najlepszej Fantasy. SF z najwyższej półki zmusza do myślenia, zastanowienia się. Napisałem, że poza Sapkowskim są porządni polscy pisarze Fantasy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postSzczerze, to powiem, że od dawna straciłem zainteresowanie fantasy jako taką już lata temu i nie śledzę rynku wydawniczego w tym kierunku. W zasadzie nie wracam już do niczego poza Howardem, Tolkienem i pojedynczymi pozycjami, które subiektywnie lubię. Na dzień dzisiejszy czytałem, choć jeszcze niecały, cykl "Siedmioksiąg Grzechu" i jest to fantasy jakie lubię. Żadnych...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej"Świat Etheru" - bardzo mi podeszło. Odnośnie "Lalki" to bardzo mi się podobała książka https://lubimyczytac.pl/ksiazka/128592/alkaloid Aleksandra Głowackiego :-)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postWłaśnie dziś przeglądałem opinie o tej książce, na razie nie dodaję do "kupki wstydu". I tak jest zbyt wielka.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Dodałabym jeszcze
Łatwo być bogiem
Kocham ten cykl!
Niestety to straszna chała. Takie disco-polo fantastyki.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNikt nie zabrania. Ale dorzucanie tego czegoś do listy wartościowych pozycji fantastycznych jest nieporozumieniem.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Wydawało mi się, że podobny art. niedawno był, "Moda na staroświecką SF", jednak sprawdziłem, i tylko "Zimne światło gwiazd" Biedrzyckiego tam było. Ale "Amnezjaka" Jakuba Nowaka i coś Zbierzchowskiego na pewno w jakimś zestawieniu już widziałem.
Nie wszystkie z posiadanych już przeze mnie książek udało mi się przeczytać, tzw. "kupka wstydu" ciągle rośnie, ale mniej więcej...
Niestety mogę polubić opinię tylko jeden raz :) Ale podpisuję się pod wszystkim co kolega napisał, zwłaszcza pod ostatnim zdaniem.
Lema nazwisko zna chyba niemal każdy bo robiono z niego gwiazdę i (samo nazwisko) trafiło do popkultury np. Kaliber 44 Ale ci co znają jego nazwisko często nie znają jego twórczości. Nie chcę nic Lemowi ujmować - już dyskutowaliśmy o tym ale...
Zbierzchowski, Raduchowska, Protasiuk, Nowak, Kosik - z tym mój subiektywny wybór pokrywa się z Waszym. 😉
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJak można było zapomnieć o Marcinie Podlewskim z piekną soczystą space operą GŁĘBIą, albo Rafał Dębski
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postA skąd pomysł, że zapomnieliśmy? Nie, robiliśmy selekcję. Oczywiście wiele rzeczy się nie załapało, jak Podlewski, czy Romek Pawlak ze swoją nową powieścią. Cóż, takie nasze gusty, jak każde takie zestawienie, i to jest subiektywne.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
To chyba od tego są Marcinie komentarze, bym mógł się zgodzić z tym lub nie.
Próbuje uzupełnić twój wpis o ciekawych autorów.
Tym bardziej, że dzieła Pawła Majki to DLA MNIE kompletna porażka, jak z reguły mam zasadę kończyć każdą, nawet słabą, książkę tak tej podziękowałem bardzo szybko.
Także za majkę spokojnie można by takiego Podlewskiego dać :) w sumie kogo by nie dać,...