forum Oficjalne Aktualności
Czy można żyć z pisania?
Inspiracją do debaty Co najbardziej szkodzi polskim pisarzom? była książka „Szwecja czyta, Polska czyta”. Redaktorki książki - Katarzyna Tubylewicz i Agata Diduszko-Zyglewska zaprosiły do udziału w debacie pisarzy: Sylwię Chutnik, Kaję Malanowską i Krzysztofa Tomasika oraz Joannę Laprus-Mikulską jako przedstawiciela wydawców.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [27]
Niski poziom czytelnictwa w Polsce zależy od różnych przyczyn. Brak wzorców z domu (jak ja dziękuję, że u mnie się czytało). Brak jakichkolwiek większych akcji, żeby promować czytanie. Są chyba dwie większe i targi książki. Biblioteki są bardzo słabo wyposażone. Ja zanosiłam chyba w tym roku z 20 do niej. I wiecie jakie książki kupują Panie z bibliotek? O zgrozo większość...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Tylko dlaczego przeciwstawiać "czytniki" bibliotekom? Ja w swoim mam całkiem niezłą bibliotekę plus dostęp do zewnętrznej. A w niej właśnie mnóstwo literatury polskiej między innymi. I chyba wszystkich autorów, których wymieniłaś. Choć to akurat niektórym z nich bliżej do autorki "grejów" niż literackich noblistów.
A książki papierowe czytam zarówno ja, jak i moja domowa...
Ja opisuję swoją miejscowość i u mnie Pani nie zobaczy nic z tego co napisałam. Młodzieży również Pani tam nie zobaczy. Jestem obserwatorem po prostu i mówię o mojej miejscowości, która liczy 6000 tys. osób. Do biblioteki chciałam chodzić niestety nie dało się. Bo za każdym razem pytając o tytuł nie było żadnej. Teraz na szczęście mogę sama kupować książki i mam swoją...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Problem powraca jak bumerang. Fajny wpis na ten temat zamieściła pani Sobolewska.
http://sobolewska.blog.polityka.pl/2014/03/14/ile-zarabia-pisarz/
Weźmy pod uwagę również kwestię, że w dzisiejszych czasach książkę można także słuchać.
W Szwecji można żyć z czytania, u nas raczej nie, bo nasi autorzy są koszmarnie nisko wynagradzani. Książka u nas średnio kosztuje 40 zł, a autor z tego ma 4 zł. Aż wstyd się przyznać- żenada.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCzy ktoś mógłby wyjaśnić zdanie ze wstępu, że Szwecja zaczęła upowszechniać czytanie o 200 lat wcześniej niż my?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Może chodzi o to, że od czasu wojny 30letniej Szwedzi planowo rabowali po całej Europie książki do swoich szkolnych i akademickich bibliotek (w tym złupione zostały biblioteki w Ołomuńcu, Pradze, Nysie, także w Polsce)? No ale to było w 17 w., czyli trochę wcześniej...
Więc zanim zaczęli upowszechniać, to jednak przez sto lat gromadzili... ;p
Odsyłam do książki. Tam uwarunkowania (historyczne, religijne i polityczne Szwecji), które wpłynęły na wczesne upowszechnianie czytelnictwa, są szczegółowo wyjaśnione.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTo jest lepsze: "Inni, na przykład Szwedzi, czytają i więcej, i lepiej." Jak mam żyć po takiej informacji?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZ całym szacunkiem pani Zofio, ale taka odpowiedź niestety brzmi, jak: Nie wiesz, to się dowiedz. Grzecznie pytam o konkret.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postOdpowiedź tsnantsary chyba najlepiej naświetla sytuację :D
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postDla mnie najgorsze co może być to obecność książek z "Grega" w bibliotece. Idę sobie po moją lekturą, a tu niema innego wydania niż te z opracowaniem. Takie książki powinny być zakazane. Denerwuje mnie to, że gdy sobie czytam i nagle mam na marginesie komentarz, że jakiś bohater coś tam zrobił. A na co mi to skoro przed chwilą sobie to przeczytałam, ale nie musieli mi to...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMam to samo z opracowaniami w Gregu. Zresztą jak chodziłem do szkoły, to też tak uważałem - te komentarze na marginesach są zbędne, rozpraszają i nie wiem, co tak naprawdę mają na celu? Chyba tylko utwierdzić biednego ucznia w przekonaniu, że samodzielne myślenie jest przereklamowane, liczy się tylko ta jedna-jedyna wykładnia, o, ta podana przez nauczyciela i ta, zanotowana...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Jest wiele wydawnictw lektur, nie trzeba od razu sięgać po te z opracowaniem. A wielu one pomagają.
Moim zdaniem obowiązkowych lektur powinno być mniej. To, że się dziecko zmusza do przeczytania piątej pozycji Sienkiewicza na pewno nie zachęci po samodzielne sięganie po książki. Kto będzie sięgał po literaturę dla przyjemności kiedy na polski goni kolejna wielka i nudna...
Zgadzam się, że temat "niskiego poZiomu czytelnictwa" w Polsce trzeba ruszyć od szkół. Sama pracuję w bibliotece i widzę różnicę między bibliotekami publicznymi a szkolnymi. Te drugie często są znacznie niedofinansowane. Dziś rynek książki dziecięcej jest tak bogaty i atrakcyjny, że nie mam pojęcia skąd taki brak zainteresowania książką. Mam jedną hipotezę, a jest nią brak...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejCzytanie jest rozrywką - nawet gdy czytamy literaturę ważną i szlachetną. Polacy mają stosunkowo niewiele czasu na rozrywkę, a o ten "niewielki czas" toczy się nieustanna walka dostarczycieli różnych innych atrakcji. Łatwiejszych, modniejszych, bardziej dostępnych. Brakuje przy tym przekonania, że czytanie jest zajęciem cokolwiek bardziej prestiżowym. Wiele osób - w tym...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
,,No, może trochę gorszego rodzaju, bo jednak mało elitarna, kojarząca się z kurzem, przemijaniem i chudym intelektualistą oderwanym od rzeczywistości." - Przepraszam cię bardzo, ale ludzie, którzy czytają nie zawsze się tak kojarzą. W przypadkach, które spotkałam czytelnicy są postrzegani jako osoby marzycielskie (tu masz rację), inteligentne, zabawne i twarde.
I nie mam...
Żart, żart - to był żart! Musiałam jakoś obrazowo opisać niski prestiż czytania jako zajęcia, a nie dałabym rady ująć w opisie wszystkich możliwych skojarzeń, zwłaszcza takich niszowych :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPo co nam biblioteki. Polacy wolą finansować z budżetu państwa Kościół Katolicki.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNie znam się, to się wypowiem? Bardzo modne, choć niezbyt mądre :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postSzczerze? Są gorsze rzeczy, które sponsoruje nasz rząd. Już nie mówiąc o premiach po 40 tysięcy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Spodziewałem się podobnych reakcji :) Młode z Was jeszcze osoby...
@mim_m - nie interesuje mnie moda, a elementarna uczciwość i mimo wszystko nie chcę czuć się obco we własnym kraju i wstydzić Polski za granicami. Nie wiem skąd założenie,że się nie znam ? Przecież mnie nie znasz :)
@ Liliana - masz rację, nieprawidłowości jest więcej, ale działalność KK jest coraz bardziej...