Konkurs zakończony. Dziękujemy za polecone filmy!
Zabieramy się do czytania, zwycięzców wyłonimy na dniach :-)

Konkurs zakończony. Dziękujemy za polecone filmy!
Zabieramy się do czytania, zwycięzców wyłonimy na dniach :-)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Ewciu!

Ostatnio po raz kolejny obejrzałam świetny film pt. „Zielona Mila”. Przed zobaczeniem go po raz pierwszy nawet nie wiedziałam, że jest to ekranizacja książki Stephen’a King’a, którą trochę później też przeczytałam. Film bardzo mi się podobał i to, o dziwo, nawet bardziej niż książka, której czytanie zajęło mi sporo czasu i gdzieniegdzie gubiłam wątek.
Tom Hanks gra główną rolę, a wiesz jak go uwielbiam, więc i tym razem bardzo przypadł mi do gustu. Myślę, że reżyserowi udało się doskonale obsadzić role, a i historia jest bardzo wciągająca i bliska książkowemu oryginałowi. Zachęcam Cię do obejrzenia filmu i skonfrontowania swoich wrażeń z moimi, wpadnij więc na kawę jak najszybciej.

Do zobaczenia wkrótce,
I.

Ewciu!

Ostatnio po raz kolejny obejrzałam świetny film pt. „Zielona Mila”. Przed zobaczeniem go po raz pierwszy nawet nie wiedziałam, że jest to ekranizacja książki Stephen’a King’a, którą trochę później też przeczytałam. Film bardzo mi się podobał i to, o dziwo, nawet bardziej niż książka, której czytanie zajęło mi sporo czasu i gdzieniegdzie gubiłam wątek.
Tom Hanks...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Pawle!
Wiem, że czytałeś ostatnio "Potop". zachęcam Cię jednak również do sięgnięcia filmu o tym samym tytule w reżyserii Jerzego Hoffmana. Mimo, że są drobne odstępstwa od książki to film jest rzeczywiście świetny! A może właśnie te odstępstwa czynią go takim wyjątkowym? Być może... muszę przyznać,że z wielką ochotą oglądałem wiele wątków i byłem bardzo ciekawy jak sobie to wszystko wyobraził reżyser. Naprawdę dobrze jest zobaczyć czyjś punkt widzenia, odmienny od naszego, a także porównać go z nim.
Gorąco pozdrawiam!
Bartek

Pawle!
Wiem, że czytałeś ostatnio "Potop". zachęcam Cię jednak również do sięgnięcia filmu o tym samym tytule w reżyserii Jerzego Hoffmana. Mimo, że są drobne odstępstwa od książki to film jest rzeczywiście świetny! A może właśnie te odstępstwa czynią go takim wyjątkowym? Być może... muszę przyznać,że z wielką ochotą oglądałem wiele wątków i byłem bardzo ciekawy jak sobie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Ewciu!

Przeczytałaś już książkę Jodi Picoult pt. Świadectwo Prawdy” , którą Ci pożyczyłam więc teraz czas obejrzeć jej ekranizację w reż. Paul’a Shapiro:)
Film na pewno Cię nie zawiedzie, choć parę rzeczy zostało zmienionych, no ale to w końcu adaptacja książki. Zobaczysz wioskę Amiszów, ich charakterystyczny ubiór oraz podpatrzysz ich życie codzienne. Główna bohaterka, którą gra Alison Pill, przekona Cię o swojej niewinności jeszcze lepiej niż zrobiła to w książce, a Ellie Hathaway (w tej roli Mariska Hargitay) będzie nie mniej usilnie próbować dociec prawdy. „Świadectwo prawdy” jest, jak już wiesz, pozycją wartą przeczytania, ale zobacz jeszcze film, bo naprawdę warto.

Pozdrawiam serdecznie,
I.

Ewciu!

Przeczytałaś już książkę Jodi Picoult pt. Świadectwo Prawdy” , którą Ci pożyczyłam więc teraz czas obejrzeć jej ekranizację w reż. Paul’a Shapiro:)
Film na pewno Cię nie zawiedzie, choć parę rzeczy zostało zmienionych, no ale to w końcu adaptacja książki. Zobaczysz wioskę Amiszów, ich charakterystyczny ubiór oraz podpatrzysz ich życie codzienne. Główna bohaterka,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Droga Kasiu!
Muszę Ci opowiedzieć o pewnym filmie! Książka już na pewno znasz, ba kto jej nie zna lub kto nawet o niej nawet nie słyszał?! Piszę o Kodzie Leonarda da Vinci. Tak Kasiu, już wyszła ta ekranizacja. Bardzo szybko po ukazaniu się bestseleru. Jak sama wiesz w większości filmów wszystko jest podane na tacy, ale tu jest jednak inaczej! Twoja szalona wyobraźnia jest współreżyserem. Wiele wątków sama możesz rozwinąć. Twoja ogromna wyobraźnia wreszcie trafi na film, w którym może rozwinąć swoje skrzydła!
Napisz jak najszybciej Twoje odczucia i relacje z filmu!
Pozdrawiam Bartek

Droga Kasiu!
Muszę Ci opowiedzieć o pewnym filmie! Książka już na pewno znasz, ba kto jej nie zna lub kto nawet o niej nawet nie słyszał?! Piszę o Kodzie Leonarda da Vinci. Tak Kasiu, już wyszła ta ekranizacja. Bardzo szybko po ukazaniu się bestseleru. Jak sama wiesz w większości filmów wszystko jest podane na tacy, ale tu jest jednak inaczej! Twoja szalona wyobraźnia...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Ewciu!

Pamiętasz jakie mieszane uczucia miałyśmy po lekturze „Białej Masajki” autorstwa Corinne Hofmann? Na szczęście jej wersja filmowa w reż. Hermine Huntgeburth wzbudziła we mnie bardzo pozytywne emocje. Szkoda, że nie udało Ci się z nami wybrać do kina, bo film oglądało się z o wiele większą przyjemnością niż czytało książkę, choć w obu przypadkach główna bohaterka wydawała mi się stuknięta;) Myślę, że aktorzy dobrze wypadli w swoich rolach, mnie przekonali do siebie. Film jeszcze wyraźniej pokazuje w jakich warunkach tytułowa Biała Masajka zdecydowała się żyć dla i w imię miłości. Najbardziej podobał mi się jej ślub w buszu - biała Europejka w białej sukni ślubnej w piachu, wśród glinianek i krzaczorów - niesamowity widok:) Choć w książce znajdziemy zdjęcia tego wydarzenia, to jednak ruchomy obraz ma tu przewagę i robi większe wrażenie. Krótko mówiąc: polecam Ci obejrzenie ekranizacji „Białej Masajki” : )

Pozdrowionka,
I.

Ewciu!

Pamiętasz jakie mieszane uczucia miałyśmy po lekturze „Białej Masajki” autorstwa Corinne Hofmann? Na szczęście jej wersja filmowa w reż. Hermine Huntgeburth wzbudziła we mnie bardzo pozytywne emocje. Szkoda, że nie udało Ci się z nami wybrać do kina, bo film oglądało się z o wiele większą przyjemnością niż czytało książkę, choć w obu przypadkach główna bohaterka...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Moja droga Be,
Wiedziona doświadczeniem dwóch części trylogii, zrealizowanych przez Hoffmana wcześniej, siadłam przed ekranem, pełna wiary w cudowność iluzji. Domogarow nie okazał się Bohunem z mojej bajki.Zupełnie inaczej sobie tę postać wyimaginowałam. Co do Heleny to przez resztę filmu liczyłam momenty, kiedy pani Skorupco raczyła zamknąć buzię i przestać "suszyć zęby".Ona nawet nie była w typie czarnobrewej Ukrainki.Widocznie panu H. udzieliła się zmora naszych czasów czyli bycie trendy. Filmu z pewnością do swojej filmoteki nie dołączę i nie będę doń wracać, mimo plusów aktorskich, jak Malajkat w roli "mój jegomość" Rzędziana-poczciwca, chociaż skurczybyka, czy Zborowski jako hetka-pętelka szlachcic z "Myszykiszek", w których, zdaniem Zagłoby mieszkać nie przystoi i niepolitycznie nawet o tym mówić...tfu!
Sytuacji nie ratował Żebrowski, który był słusznie nijaki, bo taki Skrzetuski, w moim mniemaniu być powinien.
Kończąc, wierzę, że mój Bohun gdzieś się kształci i może jeszcze zagra tak, jak sobie wymarzyłam...Jeśli kolejna ekranizacja, już innego autorstwa, pokrzepi mnie na stare lata widokiem gładkiego młodzieńca i urokliwej,pełnokrwistej Heleny,nie będę miała nic przeciwko temu...
Tymczasem Cię pozdrawiam
A.

Moja droga Be,
Wiedziona doświadczeniem dwóch części trylogii, zrealizowanych przez Hoffmana wcześniej, siadłam przed ekranem, pełna wiary w cudowność iluzji. Domogarow nie okazał się Bohunem z mojej bajki.Zupełnie inaczej sobie tę postać wyimaginowałam. Co do Heleny to przez resztę filmu liczyłam momenty, kiedy pani Skorupco raczyła zamknąć buzię i przestać "suszyć...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Drogi Adasiu,
Podczas jednej z lekcji w Akademii Pana Kleksa piłka w kształcie ziemskiego globu przeleciała ze świat baśni na „drugą stronę”.Zastanawiałeś się może co się z nią stało? To właśnie ja ją znalazłam. To zdarzyło się naprawdę. Nie wierzysz? Zobacz jak fantazja pisarza przeradza się w coś materialnego w idealny sposób. Myślę, że sam Jan Brzechwa byłby zdumiony, że ktoś tak precyzyjnie oddał jego myśli. Pamiętaj, wyobraźnia nigdy się nie starzeje i nigdy się nie kończy, ale możesz zobaczyć jak się zaczyna. Obejrzyj „Akademię Pana Kleksa”.

Drogi Adasiu,
Podczas jednej z lekcji w Akademii Pana Kleksa piłka w kształcie ziemskiego globu przeleciała ze świat baśni na „drugą stronę”.Zastanawiałeś się może co się z nią stało? To właśnie ja ją znalazłam. To zdarzyło się naprawdę. Nie wierzysz? Zobacz jak fantazja pisarza przeradza się w coś materialnego w idealny sposób. Myślę, że sam Jan Brzechwa byłby zdumiony,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Wyobraź sobie film, będący ekranizacją świetnej książki, który nie wypada przy niej blado niczym pośladek zakonnicy. Co więcej, bywa wychwalany znacznie bardziej niż sama książka. Książka przez lata była niemal biblią ruchu hippisowskiego i inspirowała liczne zastępy dzieci kwiatów, do walki z nieludzkim systemem, oraz wszystkim co złe. Ekranizacja wyreżyserowana przez Milosa Formana w 1975 dopełniła dzieła, dzieląc świetlany los powieści Kena Keseya. Mowa oczywiście o "Locie nad kukułczym gniazdem". Wspominałem już, że główną rolę w tym kultowym już filmie, zagrał sam Jack Nicholson? Widoku Nicholsona w piżamce, poganianego przez bezduszną siostrę Ratched, nie można sobie odpuścić. Zastanawiam się w tym momencie, co polecić Ci w pierwszej kolejności - książkę, czy film? Sam zdecyduj. Ani jednym, ani drugim się nie rozczarujesz.

Wyobraź sobie film, będący ekranizacją świetnej książki, który nie wypada przy niej blado niczym pośladek zakonnicy. Co więcej, bywa wychwalany znacznie bardziej niż sama książka. Książka przez lata była niemal biblią ruchu hippisowskiego i inspirowała liczne zastępy dzieci kwiatów, do walki z nieludzkim systemem, oraz wszystkim co złe. Ekranizacja wyreżyserowana przez...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej