Jeśli mogłabym posiadać jakąś super moc z pewnością byłaby to możliwość zapobiegania katastrofą związaną z działalnością żywiołów. Czyli mogłabym zapobiegać powodzią ,tsunami itd. Wiedziałabym, kiedy katastrofa się wydarzy i miałabym moc uspokajania wiatru ,wody i innych żywiołów. Dzięki temu mogłabym zapobiec śmierci tysięcy ludzi na przestrzeni czasu ,a także zapobiec np radioaktywnych wycieków. Niestety byłoby to bardzo niekorzystne dla twórców książek post-apo :"D

Jeśli mogłabym posiadać jakąś super moc z pewnością byłaby to możliwość zapobiegania katastrofą związaną z działalnością żywiołów. Czyli mogłabym zapobiegać powodzią ,tsunami itd. Wiedziałabym, kiedy katastrofa się wydarzy i miałabym moc uspokajania wiatru ,wody i innych żywiołów. Dzięki temu mogłabym zapobiec śmierci tysięcy ludzi na przestrzeni czasu ,a także zapobiec...

Chciała bym pomagać ludziom w zobaczeniu w sobie dobra. Nie każdy jest ciepły uczynny, pomocny. Nie każdy chce by go postrzegano przyjaźnie. Nie każdy wychowuje się w środowisku dobra, uśmiechu, wsparcia. Nie każdy wierzy w dobro. Niektórzy z powodu innych, środowiska w jakim trwali czy trwają, przez okrtutny los czy po prostu nie widzą w sobie żadnej pozytywnej cechy, żadnego dobra. Chciałabym pomóc tym osobom zobaczyć choć iskierkę, dobra i ciepła, którą przecież każdy nawet ten zły gdzieś w środku posiada.

Chciała bym pomagać ludziom w zobaczeniu w sobie dobra. Nie każdy jest ciepły uczynny, pomocny. Nie każdy chce by go postrzegano przyjaźnie. Nie każdy wychowuje się w środowisku dobra, uśmiechu, wsparcia. Nie każdy wierzy w dobro. Niektórzy z powodu innych, środowiska w jakim trwali czy trwają, przez okrtutny los czy po prostu nie widzą w sobie żadnej pozytywnej cechy,...

Chciałabym móc zostać wyrocznią Apollina. Znałabym przyszłość, wygłaszała bym proroctwa i przepowiednie. Ostrzegała bym bliskich o zagrożeniach, które na nich czekają, zapobiegała bym strasznym kataklizom oraz nadchodzącym wojnom. Ponadto mogłabym wydać książkę z proroctwami. Może się to wydawać straszne, ale sądzę, że to ciekawa umiejętność, pełna wrażeń i emocji. Uważam, że świat powinien mieć taką wyrocznię, która będzie mieszkać w Delfach i głosić.

Chciałabym móc zostać wyrocznią Apollina. Znałabym przyszłość, wygłaszała bym proroctwa i przepowiednie. Ostrzegała bym bliskich o zagrożeniach, które na nich czekają, zapobiegała bym strasznym kataklizom oraz nadchodzącym wojnom. Ponadto mogłabym wydać książkę z proroctwami. Może się to wydawać straszne, ale sądzę, że to ciekawa umiejętność, pełna wrażeń i emocji. Uważam,...

Chciałabym mieć taką moc, jak superbohaterowie.
Super szybkość, siła, latanie, laserowe spojrzenie itp.
Walczylabym ze złem na swiecie, oczywiście umialabym się też regenerować po odniesionych ciosach.
Świecie! Śpij spokojnie! Masz od dziś nowego obrońcę!

Chciałabym mieć taką moc, jak superbohaterowie.
Super szybkość, siła, latanie, laserowe spojrzenie itp.
Walczylabym ze złem na swiecie, oczywiście umialabym się też regenerować po odniesionych ciosach.
Świecie! Śpij spokojnie! Masz od dziś nowego obrońcę!

Chciałabym umiec widziec w ciemnosci, by wiedziec co sie w niej kryje. Moźe dzieki temu zobaczyłabym stworzenia ktrych nikt nigdy wczesniej nie widział...Oraz widziec przez sciany zeby moc reagowac na zlo ktore mogloby mnie otaczac lub po prostu obserwowac otoczenie :) To by byly super moce!

Chciałabym umiec widziec w ciemnosci, by wiedziec co sie w niej kryje. Moźe dzieki temu zobaczyłabym stworzenia ktrych nikt nigdy wczesniej nie widział...Oraz widziec przez sciany zeby moc reagowac na zlo ktore mogloby mnie otaczac lub po prostu obserwowac otoczenie :) To by byly super moce!

Zatrzymanie czasu.

Moc tak silna, by móc zapobiec wojnom, a także wielka odpowiedzialność ciążąca na człowieku.
Marzyłam od zawsze by móc zatrzymać czas. Być w stanie przywalić wrogowi, by się nawet nie zorientował lub wykrzyczeć najgorsze obelgi do dorosłego.

Byłabym w stanie zwyciężyć głód na świecie. Dla mnie podróż z Afryki i z powrotem zajęłaby miesiące, a dla innych nie byłaby to nawet sekunda.

Zapobiegałabym wojnom. Wystarczyłoby wywieźć daleko dyktatora, który nie miał by pojęcia co się z nim dzieje. Skąd by wiedział?
Czas byłby zatrzymany.

Mogłabym nawet zyskać władzę nad światem.

Są jednak minusy. Nie wiadomo czy tak potężna moc nie wymknęła się spod kontroli i nie zatrzymała czasu, sprawiając, że każda istota na ziemi staje się kamiennym posągiem. Nie wiem, czy dałabym radę panować nad taką siłą, mocą, by zmienić świat a lepsze.
Poza tym, kto wie, czy władza nie uderzyłaby mi do głowy?

Dlatego, lepiej pozostać przy marzeniach.

Zatrzymanie czasu.

Moc tak silna, by móc zapobiec wojnom, a także wielka odpowiedzialność ciążąca na człowieku.
Marzyłam od zawsze by móc zatrzymać czas. Być w stanie przywalić wrogowi, by się nawet nie zorientował lub wykrzyczeć najgorsze obelgi do dorosłego.

Byłabym w stanie zwyciężyć głód na świecie. Dla mnie podróż z Afryki i z powrotem zajęłaby miesiące, a dla...

chciałabym móc stać się niewidzialna. Mogłabym podejść niezauważona do pewnych osób i posłuchać kogo tak ciągle obgadują w kącie, albo mogłabym zapaść się pod ziemię podczas jakiejś żenującej sytuacji ;)

chciałabym móc stać się niewidzialna. Mogłabym podejść niezauważona do pewnych osób i posłuchać kogo tak ciągle obgadują w kącie, albo mogłabym zapaść się pod ziemię podczas jakiejś żenującej sytuacji ;)

Od dziecka marzyła mi się moc czytania w myślach!
Jestem osobą, która uwielbia rozszyfrowywać jakie emocje targają człowiekiem w danym momencie oraz gdy ludzie mówią wreszcie to co chcą powiedzieć.
Należę do osób mówiących w prost o tym, co myślą i tego oczekuję od innych, jednak nie wszyscy ludzie są skłonni do mówienia prosto z mostu o tym co czują lub choćby o tobie sądzą. Także taka umiejętność byłaby dla mnie spełnieniem najskrytszych marzeń.

Od dziecka marzyła mi się moc czytania w myślach!
Jestem osobą, która uwielbia rozszyfrowywać jakie emocje targają człowiekiem w danym momencie oraz gdy ludzie mówią wreszcie to co chcą powiedzieć.
Należę do osób mówiących w prost o tym, co myślą i tego oczekuję od innych, jednak nie wszyscy ludzie są skłonni do mówienia prosto z mostu o tym co czują lub choćby o tobie...

Chciałabym umieć zaginać czasoprzestrzeń przy czytaniu. Bo niestety książek wiele a czasu nieco mniej.

Chciałabym umieć zaginać czasoprzestrzeń przy czytaniu. Bo niestety książek wiele a czasu nieco mniej.

Zdolność widzenia dźwięków. Rozmawiając z nim, patrząc na jego usta widziałbym potok kolorowych wzorów, płynnie wypływających z jego jamy ustnej. Chodzi o to, że widziałbym dźwięki tam skąd się wydobywają, czyli patrząc na jadący pociąg widziałbym jak z pod jego kół wydobywają się kolorowe języki. Piętrzące się może wypluwałoby na brzeg kolorową pianę. Nocą w zupełnej ciemności widziałbym prawie wszystko, ponieważ każdy nawet najmniejszy szept byłby cienką smugą kolorowej wstążki. Koncerty muzyczne były by kompletnymi wodospadami tęczy. Oczywiście dźwięki szarpane, niewyraźne i niepłynne, również miałyby nieregularne wzory i potargane kształty.

Zdolność widzenia dźwięków. Rozmawiając z nim, patrząc na jego usta widziałbym potok kolorowych wzorów, płynnie wypływających z jego jamy ustnej. Chodzi o to, że widziałbym dźwięki tam skąd się wydobywają, czyli patrząc na jadący pociąg widziałbym jak z pod jego kół wydobywają się kolorowe języki. Piętrzące się może wypluwałoby na brzeg kolorową pianę. Nocą w zupełnej...