Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ciężki temat książki ale bardzo wciągający. Kanibalizm bardzo rzadko przejawiał się w książkach, które miałam przyjemność czytać. Jest to dla mnie nowe ale bardzo ciekawe. Bardzo dobra robota, nigdy bym nie pomyślała, że taka historia tak mnie zainteresuje. :)

Ciężki temat książki ale bardzo wciągający. Kanibalizm bardzo rzadko przejawiał się w książkach, które miałam przyjemność czytać. Jest to dla mnie nowe ale bardzo ciekawe. Bardzo dobra robota, nigdy bym nie pomyślała, że taka historia tak mnie zainteresuje. :)

Jak zwykle się nie zawiodłam. Trzyma w napięciu aż momentami żałowałam, że nie mogę czytać szybciej żeby poznać dalsze losy bohaterów. Zakończenie nieszablonowe, zaskakujące. Polecam :)

Jak zwykle się nie zawiodłam. Trzyma w napięciu aż momentami żałowałam, że nie mogę czytać szybciej żeby poznać dalsze losy bohaterów. Zakończenie nieszablonowe, zaskakujące. Polecam :)

Sięgając po tę książkę, nie znałam zaplecza tej historii. Nie mogłam wręcz uwierzyć, że te sprawy miedzy dwojgiem ludźmi tak szybko się potoczyły. Jednak czytając to targały mną różne emocje. Byłam zła, że ta kobieta tak łatwo dała się omamić, smutna, że prawo jest tak bardzo sprzyjające osobom winnym a nie poszkodowanym, przestraszona bo wiem, że takich historii jest wiele i że ja również mogę spotkać kiedyś na swojej drodze psychopatę. Ta książka dała mi również szerszy pogląd na pojęcie 'psychopata'. Wszelkie opisy psychopatów w książkach bardziej skupiają się na ich działaniach przemocowych a nie na tym jak Ci ludzie dokopują się do psychiki i powoli ja wyniszczają . Tu jednak świetnie zostało ukazane, że psychopata również może zniszczyć kogoś psychicznie. :)

Sięgając po tę książkę, nie znałam zaplecza tej historii. Nie mogłam wręcz uwierzyć, że te sprawy miedzy dwojgiem ludźmi tak szybko się potoczyły. Jednak czytając to targały mną różne emocje. Byłam zła, że ta kobieta tak łatwo dała się omamić, smutna, że prawo jest tak bardzo sprzyjające osobom winnym a nie poszkodowanym, przestraszona bo wiem, że takich historii jest wiele...