Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Chryste Panie, ona jest niewinnością owianą grzechem. To ta niewinna część wstrząsa mną najmocniej. Nie dość, że przekroczyłem granicę jako nauczyciel, to jeszcze dzieli nas dziesięć lat różnicy. Jeśli dodać do tego jej trudną przeszłość i to, jak bezwzględnie dominujący jestem w łóżku, stąpamy po polu minowym. Jeśli wykonam zbyt szybki ruch albo krok w złym kierunku, konsekwencje będą druzgocące.

Czasami kocha się kogoś, kogo nie powinno się kochać, a w bezkresnej przestrzeni tej miłości nic innego się nie liczy.

- Zaintrygowałaś mnie. - Podchodzi do mnie. - Podaj melodię, która nie jest nudna.
" Tykanie Twojego zegarka. Harmonia Twojego oddechu. Tempo Twojego serca. Nuty, które czuję zawsze, gdy jesteś w pobliżu ".

Mężczyźni, którzy chwalą i obiecują, to ci, którzy krzywdzą najmocniej.

Szare jak jego oczy, idealna mieszanina światła i ciemności.

Sposób, w jaki na nią spojrzał, wywoływał ciarki, nawet jeśli spowity dymem uśmiech, sprawił, że serce zabolało od tęsknoty za rzeczami, których nie był w stanie jej dać.

Powszechnie wiadomo, że im bardziej coś jest zakazane, tym bardziej staje się upragnione".

- Nie składaj obietnic, których nie możesz dotrzymać".

Ten brutalny mężczyzna jest moim domem. Jego piekło jest moim niebem.
Jestem jego Ivory, a on moim najmroczniejszą nutą".

Nie jesteśmy tylko nauczycielem i uczennica, dominantem i osobą uległą, mężczyzną i kobietą.
- Jesteśmy ponadczasowym koncertem. - Całuję jego usta. - Muzycznym majstersztykiem.

Nie potrzebujemy słów, bo mamy coś lepszego. Własne nuty. Istniejemy tylko my i nasza piosenka, melodia pulsująca między nami, odżywiająca nas, spalająca i czyniąca jednością.

Jej serce nie opadało. Ono ulatywało w przestworza.

Nie potrzebujemy słów, bo mamy coś lepszego. Własne nuty. Istniejemy tylko my i nasza piosenka, melodia pulsująca między nami, odżywiająca nas, spalająca i czyniąca jednością".

- Czasami kocha się kogoś, kogo nie powinno się kochać, a w bezkresnej przestrzeni tej miłości nic innego się nie liczy.

Czasami kocha się kogoś, kogo nie powinno się kochać, a w bezkresnej przestrzeni tej miłości nic innego się nie liczy”.

-Czasami kocha się kogoś, kogo nie powinno się kochać, a bezkresnej przestrzeni tej miłości nic innego się nie liczy.