cytaty z książki "Mag niezależny Flossia Naren cz.1"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Niestety, moje przeczucie sprawdziło się w stu procentach, a na dobrą sprawę nawet w
dwustu. Chyba jakieś siły wyższe zesłały na mnie stałą karę w postaci Laurinne'a, porucznika
gwardii królewskiej. Z jednej strony, mogło być gorzej, ale z drugiej... Nie, gorzej być już nie
mogło!
Wie pan co, poruczniku, czasami wydaje mi się, że to niebiosa mi pana zesłały... - Na widok jego zdziwionych oczu pośpiesznie dodałam: - I bardzo chciałabym wiedzieć, za jakie grzechy ta kara!
Dokładnie jak w każdym innym zawodzie - najpierw trzeba zapracować na reputację, a potem ona zapracuje na ciebie.
- Mamo...? - usłyszałam ochrypły jęk, odwróciłam głowę i napotkałam spojrzenie
porucznika. - Mamo... ty...
„Czy naprawdę aż tak źle wyglądam, że pomylił mnie ze swoją matką?” Ta myśl była
całkiem nie na miejscu i natychmiast czmychnęła gdzieś na krańce świadomości.
Używano ich do produkcji preparatów, za które ludzie gotowi byli sprzedać duszę, gdyby ją mieli i akurat trafił się kupiec.