cytaty z książki "Pamiętnik egotysty"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Byłem nawykły od młodych lat zbytnio szanować. Kiedy jakiś człowiek podbił moją wyobraźnię, byłem wobec niego jak ogłupiały: uwielbiałem jego wady.
...Zyskuje się ich łaski jedynie za pomocą pewnej przynęty. Kiedy raczę się nią posłużyć, złowię jedno uznanie albo dwa, ale niebawem męczy mnie trzymanie wędki...
Rozumiem dziś, że dusza moja była zawsze bardzo chora. Miałem wstręt niemal hydrofobiczny do wszystkiego co "grube". Rozmowa ordynarnego prowincjonalnego kupca nudziła mnie i osmucała na resztę dnia: na przykład bogaty bankier Karol Durand z Grenoble. który odnosił się do mnie z przyjaźnią. Ten nawyk z dzieciństwa, który przyprawił mnie o tyle czarnych chwil między piętnastym a dwudziestym piątym rokiem życia, wracał mi z całą siłą. Byłem tak nieszczęśliwy, że lubiłem znajome twarze. Wszelka nowa fizjonomia, która w stanie zdrowia bawiła mnie, wówczas była mi nieznośna.
Czyś widział kiedy, łaskawy czytelniku, jedwabnika, który najadł się do syta liści morwy? Porównanie nie jest wytworne, ale jest tak trafne! To brzydkie zwierzę nie chce już jeść, musi wdrapać się wyżej i robić swoje jedwabne więzienie. Takim zwierzęciem jest zwierzę zwane pisarzem.