cytaty z książki "Londyńskie Zasady"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
To była kwestia równowagi. Albo żyje się w demokracji i akceptuje fakt, że pewne swobody wiążą się z konkretnymi niebezpieczeństwami, albo decyduje na system polegający na opresji na pełną skalę, która znacznie ogranicza okazje do nieoficjalnych rzezi, ale może w sposób istotny zwiększyć szanse na te oficjalne.
Czyżby jeden z was, żartownisiów, położył pierdzącą poduszkę na moim krześle? Nie? Cóż, w takim razie po prostu się spierdziałem - Lamb rozparł się wygodnie i spojrzał na nich, promieniejąc dumą.".
Myślałeś kiedyś o tym, żeby rzucić? Mógłbyś dłużej pożyć.
A czemu miałbym tego chcieć?
Słuszna uwaga.
Koła były tradycyjnie błędne. Catherine podejrzewała, że inne kształty też są wredne, mają tylko lepszy PR.
- Tak, ale zanim popełnimy hare kriszna, zobaczmy, czy w ogóle mamy otwartą furtkę, jeśli chodzi o zwalanie na kogoś winy.
- Harakiri.
- Nie ma za co.
River nie czuł się dobrze z tym, że ma używać samochodu Ho bez pozwolenia Czuł się z tym fantastycznie.
Zdjęła płaszcz i otrząsnęła go z deszczu. Kropelki zatańczyły szybko w świetle lampy. Na drzwiach był wieszak i powiesiła na nim płaszcz, a potem przeczesała palcami sięgające do ramion włosy. Odwróciła się do Lamba. - Mokra jestem - powiedziała. Ciebie też miło widzieć - odparł Lamb. - Ale nie dajmy się ponieść.