cytaty z książki "Cudowne lata"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Stajemy się tacy, jakimi czynią nas inni, stajemy się tacy, jakimi zgadzamy się być. (365).
Ludzie nie rozmawiają ze sobą, nie zauważają się, nie witają. Spojrzenia mają zwrócone ku ogromnemu wnętrzu, ku labiryntowi samotności. Smutek przylgnął im do podeszew butów. (261).
Życie to samotność, a jeśli cudem trafi się na bratnią duszę, trzeba to traktować jak prezent od losu.
Życie to samotność, a jeśli cudem trafi się na bratnią duszę, trzeba to traktować jak prezent od losu. (490).
Oczywiście było pięknie - cudowne światło, mieszkańcy wyspy przemili, wspaniałe jedzenie - ale żaden pokój z widokiem nie zastąpi przyjaciela.
Późniejsze życie pachnie szalem, który został nam po pierwsze nieszczęśliwej miłości. A potem przychodzi lato. Lato należy do wszystkich epok. Jest ponadczasowe, przede wszystkim przez swój uporczywy zapach, który przylega do ubrań, za którym tęskni się całe życie. Kapiące słodycza, wiatr od morza, świeże ciastka, czarna kawa, krem do opalania, babciny puder... Lato należy do każdego okresu życia. Lato nie ma dzieciństwa ani wieku młodzieńczego. Lato to aniol.
Powieść to tekst, w którym opisuje się to, czego nie jest się w stanie zrobić w prawdziwym życiu.
Stajemy się tacy, jakimi czynią nas inni, stajemy się tacy, jakimi zgadzamy się być ". " Kiedy życie coś zabiera, to coś oddaje. Ale czasami życie się myli. Źle rozdaje karty, szachruje. Okłamuje nas zwodzi". " Są książki, które się przegapia, tak jak niektóre spotkania; mija się ludzi, historie, które mogłyby wszystko zmienić. Nieporozumienia, banalne podsumowania, wątpliwości... Na szczęście czasem życie upiera się i nie chce odpuścić".
Lato należy do wszystkich epok. Jest ponadczasowe, przede wszystkim przez swój uporczywy zapach, który przylega do ubrań, za którym tęskni się całe życie. Kapiące słodyczą owoce, wiatr od morza, świeże ciastka, czarna kawa, krem do opalania, babciny puder... Lato należy do każdego okresu życia. Lato nie ma dzieciństwa ani wieku młodzieńczego. Lato to anioł.
Trzeba pić szampana, ale rozsądnie. Tylko tyle, żeby zakręciło się w głowie raz. Nie dwa. Jeśli za bardzo kręci się w głowie, smutek wyłazi na wierzch.
Pierre zaczął się zastanawiać, czy życie ma swoją "właściwą cenę". I czy życie jednych ma tę samą cenę, co życie innych.
Wierzę, że w każdejpowieści jest trochę prawdy, fantazja karmi się rzeczywistością. A w autobiografiach jest dużo kłamstw. (296).
Bo nigdy nie był przyjacielem ten, kto przestaje nagle nim być. Im więcej serce o nim myśli, tym bardziej nie chce mu się żyć.
Masz zachować zapach ojca, wspomnienie o człowieku, który cię kocha. Nie zapach chorego.
Gdy spotykają się dorośli, którzy razem dorastali, dzieciństwo wypływa na powierzchnię. (491).
Zakończyła rok w stanie ograniczonej świadomości, ale nikt nawet tego nie zauważył. Każdy myślał o sobie i własnym szczęściu.
Nie wybiera się ludzi, bo są chłopcem albo dziewczynką, wybiera się ludzi dla tego, co z nich emanuje.
Na każdym oknie nazwiska poetów: Prevert, Baudelaire, Verlaine, Hugo. Nie ma wśród nich żadnych kobiet. Czy kobiety nie piszą wierszy, bo same są poezją?
- Ależ jesteś inteligentny! - wykrzyknęła zachwycona.
-To żadna inteligencja, to fizyka - odpowiedział.
- To to samo.
Na świecie są tylko dwa dobre miejsca jeśli chcesz zniknąć: cmentarze i schroniska. Nikt nie przychodzi tu ot tak sobie. Ludzie boją się chorób albo pogryzienia.
- Oczywiście, że by pani wytrzymała. Nie do wytrzymania jest nierobienie niczego.
(...) to wszystko po to, żeby zobaczyć morze. Czeka na to od lat. To jakby mieć umówione spotkanie ze swoim marzeniem. (103).
Wierzę, że w każdej powieści jest trochę prawdy, fantazja karmi się rzeczywistością.
Życie jest niesprawiedliwe, ale tego nie muszę ci mówić, Nino. Diabeł atakuje częściej anioły niż nikczemników, wiadomo, serce anioła jest łatwe do pożarcia.
Czarna pantera z maleństwem w pysku chodzi w tę i we w tę po klatce, szukając wyjścia na oczach zaciekawionych, zafascynownych ludzi. Nie ma się gdzie ukryć, jest wydana na pastwę obcych oczu, zniewolona, zniszczona.
Nina czuje wstyd. To co dla innych jest rozrywką, ją paraliżuje. Jest za mała, żeby zrozumieć dlaczego. Czuje tylko, że nie jset taka jak inni. Coś w niej grzmi, warczy. (68).
Są wspomnienia, z teraźniejszości i przeszłości, które mają zapach. Gdy zmienia się życie, zmieniają się zapachy.
(...) można czuć się jak w raju w byle jakim mieszkaniu, czterdzieści pięć metrów kwadratowych, czwarte piętro bez windy, bez krzty uroku, chyba że jest to urok życia toczącego się w tm wnętrzu. Jest tu radość, której nie można kupić.