cytaty z książki "Sztauwajery"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Kiedy nie zależy ci na niczym, niczego nie można ci zabrać.
Wszyscy popełniamy błędy. Oby twoim wrogom zdarzało się to częściej niż Tobie.
Czasem obca osoba potrafi dostrzec to, co umyka najbliższym.
- Możesz kochać faceta nad życie, ale nad swoje życie, a nie nad życie waszego dziecka.
Skomplikowana to jest fizyka kwantowa, a ty po prostu jesteś złamasem.
-Prokurator zapytał mnie, co robiłem dwudziestego ósmego marca dwa tysiące dwudziestego pierwszego roku o godzinie dziewiętnastej trzydzieści…
-No i?- dopytałam
-Odpowiedziałem, że siedziałem w swoim biurze z kalendarzem w ręku i patrzyłem na zegarek.
Gdybyś mnie nie prowokowała i wtedy, i dziś, to w łóżku byłoby milutko.
Jak chce, żeby mi było milutko to idę do SPA na rytuał Milk & Honey.
Życie jest pełne rozczarowań, a ja jestem ich niewyczerpanym źródłem.
Zawsze żałowałam, że nie miałam okazji, żeby się z nim pożegnać. Rozjebał wszystko tak nieoczekiwanie i w tak epickim stylu, że spadło to na mnie jak grom z jasnego nieba.
Nie ma zbyt wielu gorszych rzeczy, niż odzyskać miłość swojego życia tylko po to, żeby znów ją stracić.
Czekaj sekundę. Sprawdzę mój „obchodzimnietometr” – Julka zerknęła na zegarek i podniosła na mnie niewinne oczy.- Przykro mi ani drgnął… […] Oj, przegięłaś.
Usiadłem na kanapie. Nalałem sobie całą szklankę wódki. I wtedy dotarła do mnie myśl jasna jak błyskawica. Moje życie nie rozwala się cyklicznie z powodu złośliwości losu, koniunkcji Jowisza i Saturna czy złego horoskopu dla Wagi. Za każdym pieprzonym razem - rozpierdalam je ja.
To dlatego nie powinienem się przywiązywać. Kiedy nie zależy ci na niczym, niczego nie można ci zabrać.
- Tak, wiem. Mam skurwiony algorytm wyszukiwania sobie facetów - rzuciłam do niej półgębkiem, kiedy wchodziłyśmy do budynku.
- Masz w tym czarny pas i dziesiąty dan - odpowiedziała, ale uśmiechnęła się.
Wiedziałam, że będzie się wkurwiać, upominać mnie i tłumaczyć, ale pozwoli mi dokonywać własnych wyborów i cokolwiek wybiorę, zaakceptuje to.
Na tym polegała prawdziwa przyjaźń.
- Ciężko mnie wyrwać na hajs. - Uśmiechnęła się.
- Niestety lecę raczej na mózg, a tu, jak wiemy, za bardzo nie poszalejesz.
O tym, jacy jesteśmy, decyduje nasze wychowanie, a nie geny. Ale pewnych kwestii nie dało się oszukać... A genów nie dało się wydłubać.
Chciałabym mieć znów siedemnaście lat i wierzyć, że świat jest całkiem miłym i sprawiedliwym miejscem.
Kiedy się ją naprawdę mocno zraniło, potrafiła się odgryźć i wtedy najpierw działała, a potem myślała.
Patologii się nie ratuje. Z patologii się spierdala! I nie ma znaczenia, że patologia później płacze albo przeprasza, albo obiecuje poprawę, albo wmawia, źe to twoja wina, albo przekonuje, że się zasłużyło.
Szanujmy się nieco. Lecisz telenowelę. I już nawet nie meksykańską. Pełna Turcja.
Czasem miałem dosyć własnych kłamstw. Oblepiały mnie jak jakiś pierdolony kokon. I chwilowo nawet to, że ich cel był słuszny, nie miało wpływu na to, że czułem się jak gnida.
Dzięki temu przekonałam samą siebie, że o tym, jacy jesteśmy, decyduje nasze wychowanie, a nie geny.
Patologii się nie ratuje. Z patologii się spier...! I nie ma znaczenia, że patologia później płacze i przeprasza, albo obiecuje poprawę, albo amawia, źe to twoja wina, albo przekonuje, źe się zasłużyło.