cytaty z książki "Jacek"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Jest coś takiego w naturze człowieka, że jak zajmuje pozycję przerastającą jego możliwości, to mu rozum odbiera.
[o współwięźniach recydywistach] Nie wyobrażasz sobie, jak niewiele jest w tych wszystkich biografiach wyboru, jakiejś moralnej decyzji. A przecież odpowiedzialność to kategoria moralna, a więc każdy jest odpowiedzialny tylko na miarę swojej świadomości.
A cóż ja innego robię, jak uczę dziecko, żeby postępowało tak a tak, a to zaprowadzić je może do więzienia, złamać mu karierę, przecież gdybym chciał uzbroić dziecko na życie w tym społeczeństwie [komunistycznym] to powinienem mówić, żeby się przystosowało, żeby nie ryzykowało.
Wszyscy oczekiwali, że będę działał, więc nie mogłem inaczej. Czy w ten sposób nie sprzeniewierzyłem się jednak Grażynie, która moje więzienie przeżywała pewnie trudniej niż ja? - pytał sam siebie po latach, kiedy Gajka już nie żyła. I odpowiadał, że jednak nie. - Ona mnie podziwiała za to, że tak żyłem, jak żyłem, i w jej oczach widziałem pewność, że będę robił to, co robiłem. Gaja powtarzała często, że żyć trzeba na poziomie swojej świadomości.
Zacząłem dostrzegać - opowiadał po latach Borusewicz - jak bardzo zmieniają się ludzie, którzy kiedyś byli przyjaciółmi, jak uderzają im do głowy ambicje, stanowiska, jak ze skromnych i uczynnych kolegów wyrastają bossowie niszczący swoich oponentów. [...] Ruch obrastał wszystkimi negatywnymi cechami systemu: nietolerancją dla inaczej myślących i czyniących, tłumieniem krytyki, prymitywnym szowinizmem.