cytaty z książki "Arktyczna przygoda"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
[o Artemisie] Przynajmniej spędził trochę czasu na świeżym powietrzu i zawarł kilka znajomości.
Szkoda tylko, że większość nowych znajomych próbowała go zabić.
-Chodzi o mamę- wyszeptał.
-O mamę?- powtórzył Po, usiłując nie okazywać podniecenia(...)
-Mama... ona...
(...)
-Tak? Matka?
-Zmusza mnie do tej idiotycznej terapii, chociaż wszyscy tutejsi tak zwani "psycholodzy" to co najwyżej kupa niedowarzonych naiwniaków ze stopniami naukowymi.
[O Artemisie] Sytuacja jest tak pełna ironii, że mogłabym napisać o tym wiersz. Porywacz prosi o pomoc w sprawie porwania!
Artemis układał list na swoim laptopie.
"Drogi doktorze Guiney- pisał.-Wskutek nietaktownego przesłuchania, jakiemu Wasz psycholog poddał mojego Artusia, musiałam odebrać go ze szkoły i wysłać do kliniki Mont Gaspard w Szwajcarii na cykl sesji teapeutycznych u prawdziwego fachowca. Rozważam także podjęcie kroków prawnych. Nie radzę Panu kontaktować się ze mną, gdyż to mogłoby mnie zirytować jeszcze bardziej, a w stanie irytacji zazwyczaj wzywam prawnika."
Z poważaniem Angelina Fowl
Przed oczami Butlera rozgrywała się najgorszy koszmar. Powierzony mu chłopiec znalazł się w rękach gotowego na wszystko psychopaty. I on, ochroniarz, nie mógł nic na to poradzić.
Zadzwonił telefon.
- To chyba do mnie- rzekł Artemis odruchowo.