cytaty z książek autora "Camilo José Cela"
Człowiek to jest takie dziwne zwierzę, które wszystko robi na opak, zwierzę które zaprzecza sobie samemu już od chwili urodzenia.
Najgorsze nieszczęścia przychodzą do człowieka po cichu, skradają się ostrożnym, wilczym krokiem, aby nas ukąsić nagle i podstępnie jak skorpion.
Niektórzy zmarli zostawiają po sobie więcej żalu niż inni, a są tacy, po których zostaje wielka radość.
Ja, proszę pana, nie jestem zły człowiek, chociaż nie brak by mi było powodów, aby nim być.
Śmierć jest zwykłą bzdurą, obyczajem, który stopniowo traci swój prestiż, stare rasy gardzą śmiercią, śmierć jest tradycją, ciekawe, że kobiety świetnie czują się na pogrzebach, wydają polecenia i udzielają rad, kobiety na pogrzebach są w swoim żywiole.
Moncho Truteń stracił nogę na mauretańskiej ziemi, wrócił z Melilli z drewnianą protezą zamiast nogi, pokładając się ze śmiechu.
- Z czego się śmiejesz, nieszczęsny?
- Śmieję się, bo byłoby gorzej, gdybym wrócił z protezą zamiast duszy.
[...] wojna nie przetrąciła karku wilkowi, nie wykończyła wilka, nie skończyła z wilkiem, nie zabiła wilka, wojnę toczył człowiek przeciwko człowiekowi i jego radosnej fizjonomii, teraz twarz człowieka jest smutna i jakby zawstydzona, nie wiem dokładnie, jak to jest, ale zdaje mi się, że wojnę przegrał człowiek, to żałosne pechowe zwierzę, to zgorzkniałe zwierzę, które niczego się nie nauczy.
...w ciszy mieści się więcej radości niż w zgiełku i samotnikowi zawsze towarzyszy spokój, czyż nie jest tak, że naprawdę samotni jesteśmy w niepożądanym towarzystwie, człowiek ucieka przed samotnością, kiedy boi się samego siebie, kiedy nudzi się z sobą...
... podczas gdy świat toczy się swoim torem: jakiś mężczyzna pożycza na procent, jakaś kobieta podciera sobie krocze zdechłym królikiem, jakieś dziecko umiera na skręt kiszek po zjedzeniu śliwek.
[...] ludzie ślizgali się we krwi i niejeden złamał sobie kość w szkielecie duszy.
...są tylko dwie możliwości, że samotności się pragnie i szuka albo że samotność przeraża i spotyka nas nawet wbrew nam samym, w pierwszym przypadku to nagroda, w drugim cena niezależności...
Tak bym chciała być mężczyzna, żeby móc w tangu pomiatać kobietą!
Rodziny są jak te rzeki, które nigdy się nie wyczerpią i nie mają ani początku, ani końca.